Jak obejść reguły szariatu (i zapłacić PCC)?

Polskie firmy coraz śmielej wychodzą za granicę i prowadzą interesy w krajach, gdzie obowiązują inne zasady prawne, np. szariat w Arabii Saudyjskiej. Aby ominąć niektóre reguły, polscy przedsiębiorcy muszą się nieco pogimnastykować. I - czasem - zapłacić dodatkowy podatek.

Sprawdź: PROGRAM PIT 2015

W Polsce firma, która po dostawie towarów czy usług do kontrahenta, nie uzyskuje od razu zapłaty, może posiadaną wierzytelność sprzedać, na przykład w ramach faktoringu. Ale dostawca towarów czy usług do odbiorcy w Arabii Saudyjskiej już takiej możliwości nie ma.

Bo to niezgodne z prawem religijnym

Takiej operacji zakazuje tamtejsze prawo, jako że operacja sprzedaży wierzytelności jest sprzeczna z szariatem, czyli prawem religijnym, opartym na Koranie. Przedsiębiorca, który decyduje się na handel z podmiotami z tamtego kraju, musi więc albo cierpliwie czekać na zapłatę, albo znaleźć inny sposób.

Reklama

Sposobem zaś może być wymiana wierzytelności na towary za pośrednictwem innego podmiotu, w tym wypadku holenderskiego. Polska firma będzie oddawać firmie holenderskiej wierzytelności wobec podmiotu saudyjskiego, a w zamian uzyska towary, które znajdują się poza terytorium UE.

Dzięki ich sprzedaży firma uzyska środki pieniężne, które faktycznie będą stanowić zapłatę za towary sprzedane w Arabii Saudyjskiej.

Jednak aby móc tę operację przeprowadzić, firma musi zawrzeć z przedsiębiorstwem holenderskim umowę zamiany, na podstawie której za wierzytelności będzie otrzymywać towary.

Albo VAT, albo PCC

Cała sytuacja została opisana na potrzeby wniosku o interpretację podatkową, dotyczącej tego, czy od owej umowy zamiany firma powinna zapłacić podatek od czynności cywilnoprawnych, czyli PCC. Jej zdaniem, takiego obowiązku nie ma, jako że ustawa zwalnia z podatku czynności cywilnoprawne, jeśli przynajmniej jedna ze stron tych czynności jest objęta podatkiem od towarów i usług.

Izba Skarbowa w Katowicach w interpretacji z 23 marca 2016 r. (sygnatura IBPB-2-1/4514-456/15/AD) uznała to stanowisko za nieprawidłowe.

Urzędnicy przyznali, że umowa w części będzie zwolniona z podatku od czynności cywilnoprawnych. Mianowicie - jak wynika z wyjaśnień podatnika - chodzi o przeniesienie praw do wierzytelności od firmy saudyjskiej, gdyż zgodnie z przepisami, miejscem przeniesienia będzie Polska, a więc zastosowanie znajdzie tutaj polski VAT.

Jednak przeniesienie praw do towarów ma odbyć się już poza granicami Unii Europejskiej, a więc od tej części operacji ani polska firma, ani holenderski kontrahent nie będą objęci podatkiem od wartości dodanej.

To zaś oznacza, że ta część umowy powinna zostać objęta podatkiem od czynności cywilnoprawnych.

Jak widać, operacja wymiany wierzytelności na towary, wynikająca z konieczności obejścia saudyjskiego prawa, dla polskiej firmy może wiązać się z dodatkowymi kosztami. Nie byłoby ich, gdyby wymiana odbywała się na terenie Unii Europejskiej, jednak wtedy jedna ze stron musiałaby zapłacić VAT, co również oznaczałoby dodatkowe koszty.

Marek Siudaj

Tax Care S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »