Oscypkowa wojna w Zakopanem

Walka o oscypka rozgorzała na zakopiańskich Krupówkach. Bacowie twierdzą, że sprzedawane tam sery są produkowane z mleka krowiego, a prawdziwe oscypki powinny być wytwarzane w bacówkach i wyłącznie z mleka owczego.

W Zakopanem wybuchło zamieszkanie. Tytuły lokalnych gazet mówią o "wielkim fałszerstwie na Krupówkach". Sprzedawcy jednak bronią się, że na straganach wystawione są zarówno sery owcze, jak i krowie, a turyści wiedzą, który jest który. - Te z mleka krowiego są o wiele tańsze. To jest wybór turystów, czy chcą kupować podróbki, czy porządne sery z szałasu - tłumaczą handlujący oscypkami.

Bacowie przyznają, że odróżnienie sera owczego od tego z domieszką mleka krowiego może być trudne. Jednak dopóki oscypek nie zostanie zarejestrowany w Unii Europejskiej jako produkt regionalny, nie będzie można mówić o podróbkach.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Zakopane | sery | bacowie | wojny | wojna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »