Polki najbardziej przedsiębiorcze w UE
Założenie własnej firmy jest dla kobiet łatwiejsze niż pokonywanie barier w drodze do stanowiska kierowniczego. Dlatego tak wiele kobiet skorzystało z szans, jakie pojawiły się wraz z wprowadzeniem gospodarki rynkowej i rozpoczęło "pracę na swoim".
W całym okresie transformacji wyraźnie więcej przybyło kobiet pracujących na rachunek własny niż mężczyzn (odpowiednio: 170,9% i 104,3%). W 1998 r. liczba kobiet pracujących na własny rachunek poza rolnictwem była blisko pięciokrotnie wyższa niż w 1985 r., podczas gdy mężczyzn - tylko dwukrotnie.
Po 1998 r. ubywało osób pracujących na własny rachunek w tym szczególnie wyraźnie zmniejszała się liczba pracodawców, a wiązało się to z wprowadzeniem nowego systemu ubezpieczeń społecznych i wyższymi kosztami zatrudniania pracowników. Polityka państwa w zakresie wspierania rozwoju sektora małych i średnich firm nie była w tym okresie realizowana, a stagnacja gospodarcza w latach 2001 - 2002 przede wszystkim dotknęła najmniejsze i najsłabsze na rynku firmy, co w pierwszej kolejności skutkowało redukcją zatrudnienia a następnie likwidacją firm.
Z badań wynika, że kobietom w mniejszym stopniu niż mężczyznom przeszkadza nadmierna biurokracja czy konieczność dostosowania się do zmian w przepisach. Bardziej za to są one wyczulone na niejasność przepisów i niepewność sytuacji na rynku oraz konkurencję. Kobiety lepiej funkcjonują w warunkach mniejszego ryzyka.
Mimo wszystkich trudności i braku programów wpierających przedsiębiorczość kobiet, mamy jeden z najwyższych w Unii Europejskiej udziałów kobiet wśród osób samozatrudnionych. Można to wytłumaczyć trudną sytuacją kobiet na rynku pracy i ograniczonymi możliwościami podjęcia pracy ze względu na to, że w sytuacji wysokiej podaży siły roboczej pracodawcy preferują męskich kandydatów, którzy są bardziej dyspozycyjni i tradycyjnie nie obciążeni obowiązkami rodzinnymi. Ale nie bez znaczenia jest też duch przedsiębiorczości tkwiący w polskich kobietach od wielu pokoleń. Okres zaborów i powstań narodowych ujawnił, że kobiety potrafiły zarządzać majątkami, gdy ich mężowie walczyli. Matka Marii Skłodowskiej-Curie stworzyła mały warsztat obuwniczy (szyła buty dla dzieci), by zarabiać na życie.
Główne motywy zakładania firm przez kobiety i mężczyzn
W przypadku kobiet założenie własnej firmy jest łatwiejsze niż przebijanie się przez szklany sufit w drodze do stanowiska kierowniczego. W krajach o rozwiniętej gospodarce rynkowej obserwuje się, że kobiety częściej niż mężczyźni rezygnują w pracy na rzecz korporacji i rozpoczynają własną działalność gospodarczą. W Polsce decyzja o założeniu własnej firmy jest stosunkowo często dyktowana wysokim bezrobociem (najwyższym wśród krajów Unii Europejskiej) i trudnościami w znalezieniu pracy.
Zagrożenie bezrobociem jest jedną z istotnych przyczyn podejmowania przez kobiety działalności na własny rachunek, chociaż nie najważniejszą (ramka 1). Podobnie jak mężczyźni kobiety zakładają firmy, bo chcą być samodzielne w podejmowaniu decyzji, chcą więcej zarabiać, bo mają cechy przedsiębiorcze i nie boją się ryzyka.
Charakterystyka kobiet i mężczyzn przedsiębiorców
W II kwartale 2005 r. liczba kobiet pracujących na rachunek własny (bez pomagających członków rodzin, którzy pracują bez wynagrodzenia, głównie w gospodarstwach rolnych, częściej są to kobiety niż mężczyźni) wynosiła ok. 1 mln (łącznie z indywidualnym rolnictwem), co stanowiło 35% ogółu osób pracujących na rachunek własny. W poprzednich latach odsetek ten był wyższy i wynosił 37-38%. W miastach osoby pracujące na rachunek własny stanowią mniejszą grupę niż na wsi i dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn.
Polskie przedsiębiorczynie to na ogół osoby w wieku 40 lub więcej lat, zamężne, stosunkowo dobrze wykształcone (jeśli pominąć pracujących w rolnictwie, wśród których dominują osoby z podstawowym wykształceniem). Mężczyźni przedsiębiorcy to także osoby przeważnie po czterdziestce, ale w porównaniu z kobietami niższy jest wśród nich udział osób stanu wolnego.
O ile mężczyźni przedsiębiorcy to przeważnie technicy i inżynierowie, a następnie robotnicy wykwalifikowani, to kobiety właścicielki firm - częściej ekonomistki, humanistki lub bez konkretnego zawodu, czyli z ukończonym liceum ogólnokształcącym. Dostrzegalne są także różnice w profilu prowadzonej działalności, ale zarówno kobiety, jak i mężczyźni lokują się najczęściej w rolnictwie oraz handlu i naprawach, a następnie - kobiety w produkcji i usługach niematerialnych, a mężczyźni w budownictwie i usługach materialnych (np. transporcie).
W miastach profile działalności mężczyzn przedsiębiorców są skoncentrowane w czterech branżach: handel, budownictwo, przetwórstwo przemysłowe i transport (razem 75%). Kobiety, poza tym, że lokują się w handlu (46%), charakteryzują się większym rozproszeniem profilów działalności (tabela 1).
Ogółem pracujący | Pracujący na rachunek własny | W tym pracodawcy | ||||
kobiety | mężczyźni | kobiety | Mężczyźni | kobiety | mężczyźni | |
Wiek w latach: do 24 lat | 7,4 | 7,9 | 2,8 | 2,5 | 1,1 | 1, |
25-34 | 27,9 | 28,9 | 19,0 | 18,4 | 19,2 | 19,6 |
35-44 | 26,9 | 26,9 | 26,9 | 26,7 | 27,9 | 25,3 |
45 i więcej | 37,8 | 37,8 | 37,8 | 51,4 | 51,2 | 54,4 |
Poziom wykształcenia: wyższe | 25,8 | 17,2 | 13,1 | 12,9 | 30,8 | 30,9 |
średnie zawodowe* | 31,7 | 26,9 | 28,9 | 25,3 | 35,2 | 35,1 |
średnie ogólne | 10,7 | 5,2 | 9,1 | 4,5 | 11,5 | 5,5 |
zasadnicze zaw. lub niższe | 31,8 | 50,7 | 48,9 | 57,3 | 22,5 | 28,8 |
Dział gospodarki: rolnictwo i pokrewne | 16,3 | 17,6 | 58,8 | 51,0 | 11,5 | 9,2 |
przetwórstwo przemysłowe | 15,7 | 24,8 | 4,2 | 8,4 | 11,5 | 19,4 |
budownictwo | 0,9 | 9,6 | 0,5 | 8,0 | 0,5 | 14,4 |
handel i naprawy | 16,9 | 12,3 | 18,4 | 15,4 | 36,8 | 30,1/td> |
transport i pokrewne | 3,1 | 8,3 | 1,4 | 6,9 | 5,5 | 7,6 |
edukacja | 13,6 | 3,1 | 0,8 | 0,5 | 0,5 | - |
ochrona zdrowia, pokrewne | 10,5 | 2,0 | 3,7 | 0,8 | 5,0 | 1,8 |
pozostałe** | 23,0 | 22,3 | 12,2 | 9,0 | 28,7 | 17,5 |
**W tym: obsługa nieruchomości i firm, pośrednictwo finansowe, świadczenie usług hotelarskich oraz gastronomicznych, administracja publiczna.
Źródło: Obliczenie własne na podstawie danych BAEL - II kwartał 2005 r.
Z badań prowadzonych w 2001 r. przez Demoskop na zlecenie PARP1 wynika, że kobiety przedsiębiorcy korzystają z kredytów równie rzadko jak mężczyźni: co czwarte przedsiębiorstwo korzystało z kredytu, by uruchomić własną działalność gospodarczą, a w chwili badania kredytami było obciążonych 30% przedsiębiorstw.
Wyniki badania potwierdzają, że wśród przedsiębiorców bardzo częste jest przekonanie, iż lepiej ograniczać rozwój i inwestycje niż brać kredyt (zgodziło się z tym aż 71% mężczyzn i 67% kobiet), a to głównie dlatego, że oprocentowanie jest tak duże, iż branie kredytów jest nieopłacalne a konieczność ich spłacania narusza poczucie bezpieczeństwa.
Bariery przedsiębiorczości w opinii kobiet i mężczyzn
Główne bariery rozwoju sektora małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce mają charakter ekonomiczny i sprowadzają się do niskiego popytu, dużej konkurencji, stosunkowo wysokich kosztów pracy oraz braku kapitału i ograniczonego dostępu do źródeł finansowania.
Nieco inne są bariery, gdy się zakłada firmę, a inne gdy się ją prowadzi. Z wypowiedzi przedsiębiorców wynika, że główne bariery towarzyszące zakładaniu firmy to: nadmiar spraw organizacyjnych związanych z rejestracją, niejasne przepisy dotyczące funkcjonowania małych firm, brak finansów i kapitału początkowego (tabela 2).
Bariery | Kobiety | Mężczyźni |
Nadmiar spraw organizacyjnych (biurokratyzm) | 61% | 63% |
Niejasne przepisy prawne | 53% | 53% |
Brak ustalonych reguł rozwoju małych i średnich firm | 49% | 50% |
Brak finansów | 43% | 45% |
Brak kapitału początkowego | 41% | 41% |
Brak odpowiedniego lokalu | 26% | 31% |
Trudności ze znalezieniem odpowiednich pracowników | 24% | 29% |
Problemy z organizacją sprzedaży | 16% | 24% |
Trudności z zakupem wyposażenia | 15% | 21% |
Brak surowców | 12% | 18% |
Problemy z rejestracją firmy | 9% | 10% |
Więcej barier jest dostrzeganych i odczuwanych przez przedsiębiorców, gdy już prowadzą firmę. Wskazują oni przede wszystkim na wysokie podatki, nadmiar biurokracji, brak płynności finansowej, niejasne przepisy prawne i dużą konkurencję. W dalszej kolejności - na brak ustalonych reguł rozwoju małych i średnich firm, na brak pieniędzy na inwestycje oraz brak wiedzy, w tym szczególnie z zakresu prawa podatkowego.
Ogólnie kobiety częściej niż mężczyźni wskazują na występowanie barier, a w szczególności uskarżają się na wysoką konkurencję i niejasne przepisy prawne. Kobiety dodatkowo doświadczają barier o charakterze kulturowym, związanych z tradycyjnym postrzeganiem ról kobiet i mężczyzn w społeczeństwie. I chociaż kobiety często mają cechy przedsiębiorcze, to jest im trudniej niż mężczyznom podejmować decyzje o założeniu własnej firmy - mają więcej wątpliwości i obaw związanych z tym, czy sobie poradzą. Dlatego w wielu krajach (Kanadzie, USA, Szwecji, Włoszech, Niemczech) istnieją specjalne programy rządowe kierowane specjalnie do kobiet, mające na celu promowanie wśród nich przedsiębiorczości, rozwijanie cech przedsiębiorczych i pomaganie w założeniu własnej firmy.
W Polsce brakuje takich programów, a mimo to na tle krajów Unii Europejskiej mamy stosunkowo wysokie wskaźniki udziału kobiet wśród osób pracujących na rachunek własny, (tabela 3) jak i udziału przedsiębiorczyń wśród ogółu pracujących kobiet - 23% w stosunku do 11% dla starych krajów Unii Europejskiej. Z jednej strony wynika to z determinacji kobiet wobec ograniczonych możliwości podjęcia pracy w sektorze formalnym, a z drugiej świadczy o tym, że Polki charakteryzują się postawami przedsiębiorczymi i umiejętnością radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Wiele kobiet decyduje się na założenie własnej firmy z wyboru, a nie z konieczności. Własna firma daje bowiem samodzielność w podejmowaniu decyzji i stanowieniu o sobie.
Kraj | Udział w procentach |
Austria | 34,2 |
Belgia | 27,7 |
Czechy | 27,2 |
Dania | 20,8 |
Finlandia | 32,8 |
Hiszpania | 26,8 |
Irlandia | 24,9 |
Niemcy | 27,8 |
Szwecja | 25,6 |
Wlk. Brytania | 26,5 |
POLSKA | 36,3 |
Dlaczego warto promować postawy przedsiębiorcze?
We wszystkich krajach kobietom jest trudniej podejmować decyzje o założeniu własnej firmy z powodów kulturowych: kobiety mają niższe poczucie własnej wartości, mniejszą wiarę w powodzenie, więcej lęku przed porażką. Wszędzie na świecie, i także w Polsce, kobiety rzadziej niż mężczyźni dysponują własnym kapitałem, a tym samym są w gorszej pozycji, gdy chcą wziąć kredyt. Stąd w wielu krajach (USA, Kanadzie, Szwecji, we Włoszech) istnieją rządowe programy wspierania przedsiębiorczości kobiet.
Wskaźniki zatrudnienia kobiet są w Polsce jedne z najniższych w Unii Europejskiej, a poziom bezrobocia - najwyższy. Kobiety mają trudności ze znalezieniem pracy, bo ubywa miejsc w pracy biurowej i administracyjnej.
Wiele kobiet ma cechy przedsiębiorcze i dąży do pracy na swoim. Należy te postawy wykorzystać i wzmocnić, bowiem samozatrudnienie to jedna z form zmniejszania bezrobocia.
W Polsce polityka gospodarcza państwa, w tym fiskalna, raczej hamuje rozwój przedsiębiorczości niż mu sprzyja. Pracodawcy są obciążani zbyt wysokimi podatkami z tytułu osiąganych dochodów i z tytułu zatrudniania pracowników. Brakuje kapitału i trudny jest dostęp do źródeł finansowania, co przekłada się na niską innowacyjność polskich małych i średnich firm, a tym samym konkurencyjność na rynkach europejskich.
Wśród przedsiębiorców obojga płci bardzo częste jest przekonanie, że lepiej ograniczać rozwój i inwestycje niż brać kredyt, a to dlatego, że oprocentowanie dostępnych kredytów bankowych jest wysokie i nieopłacalne dla małej czy średniej firmy.
Tym bardziej można mówić o sukcesie polskich kobiet, o fenomenie kobiecej przedsiębiorczości, bo jest on zasługą samych kobiet i wyrazem ich dążenia do aktywnego uczestniczenia w procesach gospodarczych.
Ewa Lisowska