Praca w Danii za pozwoleniem

Z dniem 1 maja 2004 Dania otworzyła swój rynek pracy dla obywateli nowych państw członkowskich UE, ale zastrzegła sobie prawo do ścisłej kontroli sytuacji, przez najbliższe dwa lata, zwłaszcza w dostępności świadczeń socjalnych dla nowo przybyłych pracowników.

Z dniem 1 maja 2004 Dania otworzyła swój rynek pracy dla obywateli nowych państw członkowskich UE, ale zastrzegła sobie prawo do ścisłej kontroli sytuacji, przez najbliższe dwa lata, zwłaszcza w dostępności świadczeń socjalnych dla nowo przybyłych pracowników.

Podstawy prawne

Dzień 1 maja br. otworzył obywatelom naszego kraju drzwi do legalnej pracy na terenie Danii. W porozumieniu z 2 grudnia 2003 czytamy: "Strony porozumienia zgodziły się na otwarcie duńskiego rynku pracy dla pracowników z nowych państw członkowskich. Oznacza to, że pracownicy z nowych państw członkowskich będą mieli dostęp do miejsc pracy na tych samych zasadach, które stosuje się wobec poszukujących pracy osób z obecnych krajów UE", jednakże sygnatariusze podkreślają w nim, iż "ograniczą możliwość niewłaściwego korzystania z duńskich świadczeń społecznych". Dokument zapowiada ściśle sprecyzowane reguły korzystania przez nowych obywateli UE zwłaszcza z zasiłków socjalnych i chorobowych oraz z urlopów opiekuńczych. W porozumieniu czytamy również, że: "Przed upływem drugiego roku po rozszerzeniu Unii strony porozumienia ocenią potrzebę (ewentualnej) kontynuacji i możliwych korekt powyższego zestawu reguł w świetle rozwoju sytuacji na rynku pracy i faktycznej imigracji z nowych państw członkowskich. Można będzie albo zaostrzyć reguły albo złagodzić je w zależności od obecnych wydarzeń". Nie wykluczono w nim dalszego przedłużania surowych reguł nawet do siedmiu lat po rozszerzeniu Unii, na co wyraża zgodę Traktat Akcesyjny.

Reklama

Procedura wyjazdu

W 1991 roku zniesiony został obowiązek wizowy dla posiadaczy wszystkich rodzajów paszportów w RP przy pobytach do 90 dni. Nie dotyczy to jednak przejazdów na pobyt stały lub w celu podjęcia pracy. Kopenhaga wprowadziła dwuletni okres przejściowy dla nowych państw UE (oprócz Cypru i Malty). Przez ten czas obywatele tych państw mogą podjąć pracę zarobkową tylko po uzyskaniu zezwolenia wydanego przez duńskie służby imigracyjne.

Jak się o nie starać? Przed wyjazdem do Danii należy uzyskać pozwolenie na pracę w tym kraju. Aby uzyskać zgodę na pracę musi istnieć faktyczne zapotrzebowanie na danego pracownika. Osoby, które zdecydują się na zatrudnienie, muszą same znaleźć pracodawcę, a następnie liczyć na przychylność duńskich urzędników.

Po otrzymaniu oferty pracy od duńskiego pracodawcy zainteresowany musi wypełnić wniosek aplikacyjny (można go znaleźć na stronie www.udlst.dk) i złożyć w duńskiej ambasadzie w swoim kraju, bądź jeśli już przebywa na terenie Danii - w miejscowym urzędzie imigracyjnym. Podanie wraz ze szczegółową dokumentacją należy składać w ambasadzie, skąd zostanie ono przesłane do Urzędu ds. Obcokrajowców w Kopenhadze, który podejmuje decyzję o przyjęciu lub odrzuceniu podania. W chwili obecnej ambasada w Warszawie jest jedynym w Polsce urzędem wydającym pozwolenia na pobyt i pracę w Danii. Do momentu podjęcia decyzji osoba składająca podanie o wizę, pozwolenie na pracę czy pozwolenie na pobyt winna być osiągalna pod numerem telefonu lub adresem podanym na podaniu. Do wniosku należy dołączyć oświadczenie przyszłego pracodawcy, iż warunki pracy i płacy w okresie zatrudnienia są zgodne z uregulowaniami umowy zbiorowej lub że takie uregulowania zostaną spełnione. Chodzi o to, że obcokrajowcy mogą być zatrudnieni na takich samych warunkach jak Duńczycy. Firma musi płacić np. Polakom dokładnie tyle, ile nakazują umowy branżowe. Słowem, nie mogą być oni dyskryminowani pod względem płacowym, co z jednej strony jest rozwiązaniem korzystnym, ale z drugiej ogranicza konkurencyjność naszych pracowników, gotowych przystać na niższą pensję.

Okres oczekiwania na wydanie niezbędnych pozwoleń na pracę waha się w granicach 6-8 tygodni. Polscy obywatele posiadający zezwolenie na pracę w innych krajach UE, nie potrzebują już duńskiego zezwolenia.

Wizę pobytową za pierwszym razem otrzymuje się na rok. Potem może być ona przedłużona na okres trzech lat. Po otrzymaniu wizy przyszły pracownik otrzymuje tzw. numer identyfikacyjny CPR, który odpowiada polskiemu numerowi PESEL. Tylko na jego podstawie można później zameldować się w Danii.

Ograniczone możliwości...

Duńczycy podkreślają, że chociaż utrzymali restrykcje dla obywateli nowych państw członkowskich, to jednak złagodzili część przepisów. W jaki sposób? Otóż, pracodawca, który chce zatrudnić do pracy Polaka, nie musi już pytać o zgodę związków zawodowych i miejscowej rady pracy.

W okresie zatrudnienia cudzoziemskim pracownikom przysługują wszystkie duńskie świadczenia socjalne i chorobowe. W przypadku utraty pracy decyzja o wypłaceniu świadczeń socjalnych pozostaje w gestii właściwej gminy. Ma ona do wyboru dwie opcje: dać bezrobotnemu pieniądze na powrót do kraju lub wypłacić mu zasiłek na czas poszukiwania nowej pracy.

Pracownik, który przepracował w Dani trzy miesiące, w razie zwolnienia ma prawo do przebywania w Danii jeszcze przez cztery tygodnie, w ciągu których musi znaleźć nową pracę. Jeśli poszukiwania nie powiodą się, będzie musiał po upływie miesiąca opuścić Danię. Proporcjonalnie, jeśli pracuje 8 miesięcy, ma prawo do szukania w Danii pracy przez kolejne 6 miesięcy. Szukający pracy w Danii będą uprawnieni przez okres 3 miesięcy do korzystania z zasiłku dla bezrobotnych z Polski pod warunkiem, że zgłoszą się w duńskim pośrednictwie pracy i w polskim wojewódzkim urzędzie pracy. Jeśli poszukiwania pracy okazały by się bezowocne, można założyć własną firmę. Wystarczy otworzyć konto w duńskim banku i wypełnić druk w urzędzie podatkowym. W ciągu 48 godzin dostaje się duński odpowiednik numeru REGON.

Kto ma największą szansę?

Duński rynek pracy nie jest specjalnie dostępny dla obcokrajowców spoza Unii Europejskiej. Brak konkretnych propozycji pracy sprawia, iż na tzw. "saksy" do Danii wyjeżdża stosunkowo niewielu rodaków. Wprawdzie w ostatnim czasie pojawiło się kilka ofert pracy. Werbowano między innymi pracowników do zakładów metalurgicznych oraz polskich specjalistów z doświadczeniem w branży IT. Proponowano również pracę dla lekarzy, pielęgniarek i laborantów. Jednak większość polskiego personelu medycznego - zdecydowana pracować poza granicami kraju - wybierała szwedzkich lub holenderskich pracodawców. Szansę na legalne zatrudnienie mają też absolwenci wyższych szkół rolniczych, którzy w ramach praktyk mogą pracować w rolnictwie.

Niskie zainteresowanie Polaków duńskimi ofertami pracy wynika przede wszystkim z tego, iż Dania należy do państw o bardzo wysokich podatkach, np. dochodowy to niemal 50%. Dlatego zarabiając miesięcznie równowartość nawet 3-4 tys. euro po uiszczeniu należności fiskusowi pensja staje się sporo niższa, niż można by uzyskać ją - za tę sama pracę - w innych krajach UE.

źródło:Federacja organizacji polskich i polsko-duńskich w Danii "Polonia", Dziennik Polski, Newsweek

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: poszukiwania | pobyt | świadczenia socjalne | rynek pracy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »