Przedsiębiorcy rezygnowali z podatku liniowego na rzecz ryczałtu
21 lutego minął termin na zmianę formy opodatkowania dla tych przedsiębiorców, którzy pierwszy przychód w tym roku uzyskali w styczniu. Był to więc termin graniczny dla większości podatników prowadzących działalność gospodarczą w Polsce. Publikujemy pierwsze analizy zmian na podstawie decyzji klientów inFaktu.
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!
Zamieszanie wokół Polskiego Ładu, liczne błędy i luki w ustawie powodowały, że środowiska biznesowe apelowały o przedłużenie terminu na zmianę formy opodatkowania. Nie zgodził się na to ustawodawca. Jego zdaniem nie było to możliwe m.in. ze względu na to, aby można było właściwie obliczyć składkę zdrowotną za styczeń. Przedsiębiorcy nie byli w stanie dokonać optymalnego wyboru sposobu opodatkowania, ponieważ wszystko mogło się jeszcze zmienić w toku nowelizacji ustawy podatkowej Polskiego Ładu.
W listopadowym badaniu przeprowadzonym przez inFakt chęć zmiany opodatkowania deklarowało 30,6 proc. przedsiębiorców, a zastanawiało się nad nią 54,2 proc. podatników prowadzących JDG. Ostatecznie zmiany dokonało 37 proc. naszych klientów.
Zgodnie z naszymi przewidywaniami, wśród podatników zmieniających sposób rozliczania się z fiskusem, największym zainteresowaniem cieszył się ryczałt ewidencjonowany. Pomimo trudności z wyznaczeniem właściwej stawki wybrało go 84 proc. przedsiębiorców. Jest to odsetek zbieżny z wynikami listopadowego badania inFaktu, kiedy chęć przejścia na tę formę opodatkowania zadeklarowało 80,7 proc. przedsiębiorców. Ryczałt był najczęstszym kierunkiem ucieczki podatników z liniówki - ponad 65 proc. wszystkich zmieniających formę opodatkowania na ten rok przeszło na nią właśnie z niej. Zainteresowanie ryczałtem wzrosło o 80,5 proc. w stosunku do roku 2021.
Grupa Polsat Plus i Fundacja Polsat razem dla dzieci z Ukrainy
Zanotowaliśmy również wzrost zainteresowania skalą podatkową. W 2022 r. wybrało ją ponad 11 proc. przedsiębiorców zmieniających formę opodatkowania, co pokrywa się z listopadowymi deklaracjami klientów inFaktu (9,9 proc.). Również w tym wypadku największy przypływ podatników nastąpił z liniówki. Z powodu podwyższenia pierwszego progu oraz kwoty wolnej przy stawce podatku 17 proc., stała się ona kusząca dla przedsiębiorców, którzy osiągają dochód pomiędzy 85 tys. zł a 120 tys. zł.
Podatek liniowy wybrało zaledwie 4 proc. zmieniających formę opodatkowania, co bliskie jest wynikowi 3,3 proc. wśród deklarujących chęć zmiany z końcem roku w naszym badaniu. Ciekawy natomiast jest trend na przestrzeni ostatnich lat. Od czasów zmian, jakie nastąpiły w podatku liniowym z 2019 r. (m.in. wprowadzenia daniny solidarnościowej), notujemy systematyczny spadek zainteresowania nim. Rok 2022 był pod tym względem rekordowy. W porównaniu do 2021 aż 41 proc. mniej przedsiębiorców wybrało liniówkę, jest to też o 84 proc. mniej niż w 2020 roku. Może być to związane z niejasnościami wokół wyliczenia składki zdrowotnej oraz pozytywnymi zmianami w skali podatkowej, które objęły część lepiej zarabiających podatników.
Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w inFakt
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Zobacz również: