Rekordowe zainteresowanie Funduszami Norweskimi wśród polskich firm
- Realizujemy cztery programy w Rumunii, Bułgarii, Chorwacji i Grecji, ale skala programu w Polsce jest mniej więcej taka sama albo nawet większa niż w tych czterech pozostałych razem wziętych - mówi Magnar Ødelien z agencji Innovation Norway, która jest norweskim partnerem PARP we wdrażaniu programu "Rozwój przedsiębiorczości i innowacje" finansowanego z Funduszy Norweskich. Tylko do 7 kwietnia br. można starać się o dofinansowanie zrównoważonego rozwoju obszarów wodnych.
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!
- Ten program spotyka się z dużym zainteresowaniem polskich przedsiębiorców - dodaje Mikołaj Różycki, zastępca prezesa PARP. Obecnie dobiega końca nabór w po raz drugi ogłoszonym konkursie "Blue Growth - Innowacje w obszarze wód śródlądowych lub morskich". Jeszcze tylko do 7 kwietnia br. o dofinansowanie mogą się ubiegać projekty dotyczące zrównoważonego rozwoju obszarów wodnych.
- Na tle innych możliwości finansowania projektów inwestycyjnych w firmach Fundusze Norweskie są relatywnie wysoko popularne. Konkurs w schemacie Blue Growth ogłaszamy po raz drugi, natomiast w trzech innych obszarach tematycznych (zielone technologie, technologie poprawiające jakość życia czy projekty realizowane przez firmy kobiece) środki norweskie zostały już przyznane i trwa realizacja projektów - mówi agencji Newseria Biznes Mikołaj Różycki.
Norwegia nie jest członkiem UE, jednak poprzez specjalny, bezzwrotny instrument finansowy - czyli właśnie Fundusze Norweskie - zapewnia swój wkład w tworzenie zielonej, nowoczesnej i zintegrowanej Europy.
Mechanizm ten jest dostępny w państwach, które przystąpiły do UE po 2003 roku, czyli również w Polsce. W ramach tego instrumentu polskie mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa mogą się ubiegać o granty na realizację projektów związanych np. z ochroną środowiska, efektywnością energetyczną czy ograniczaniem nierówności społecznych i ekonomicznych.
- Dla polskich MŚP te fundusze to kolejna - poza środkami europejskimi czy krajowymi - możliwość, żeby się rozwijać, więc przedsiębiorcy są nimi żywo zainteresowani - mówi zastępca prezesa PARP.
Jak zauważa, na tle programów unijnych Fundusze Norweskie wyróżniają wyspecjalizowane ścieżki tematyczne, a środki są dedykowane przedsiębiorcom z wąskiej grupy ściśle określonych branż.
- Te fundusze bardzo dobrze pasowały do naszej koncepcji rozwoju, bo w naszych produktach też mamy dużo rozwiązań związanych z energooszczędnością, a to było jednym z podstawowych parametrów otrzymania dotacji - mówi Witold Levén, jeden z beneficjentów, prezes firmy Leven Group, specjalizującej się w rozwiązaniach i specjalistycznych urządzeniach dla branży gastronomicznej.
Kończony przez spółkę projekt Green Growth został sfinansowany ze środków norweskich na lata 2014-2021. Obejmował on budowę nowoczesnej hali produkcyjno-magazynowej wraz z panelami fotowoltaicznymi i innymi energooszczędnymi rozwiązaniami.
- Stwierdziliśmy, że potrzebujemy w naszych okapach nowych rozwiązań i jednym z wariantów dojścia do tego celu było pozyskanie dotacji, żeby można to było lepiej sfinansować, niż sami byśmy to zrobili. Dotację wykorzystaliśmy na budowę nowej hali i maszyny do produkcji nowych rozwiązań. Mamy tu także zainstalowane pompy ciepła i fotowoltaikę - wymienia Witold Levén.
- Przyznaliśmy dofinansowanie ponad 180 projektom na kwotę prawie 95 mln euro. W tym momencie minęliśmy półmetek, bo ponad 60 proc. z tych projektów już ma podpisane umowy i jest realizowanych. Konkurs po raz pierwszy ogłosiliśmy w 2019 roku, a w maju 2020 roku był termin składania wniosków.
Nasze oczekiwania zupełnie minęły się z rzeczywistością, ponieważ zainteresowanie było ponad trzykrotnie większe niż budżet, jakim dysponowaliśmy wtedy. Teraz mamy już zwiększony budżet, właśnie dlatego że było bardzo dużo dobrych projektów, które były na liście rezerwowej - wyjaśnia Monika Karwat-Bury, ekspertka w Departamencie Wdrożeń Innowacji w Przedsiębiorstwach w PARP. - Natomiast z niektórych programów zostały nam oszczędności i z nich uruchomiliśmy kolejny konkurs.
Dodatkowym konkursem jest prowadzony właśnie nabór do "Blue Growth - innowacje w obszarze wód śródlądowych lub morskich". O dofinansowanie - wynoszące od 200 tys. do nawet 2 mln euro - mogą się ubiegać projekty dotyczące zrównoważonego rozwoju obszarów wodnych, ekologii i turystyki.
Środki otrzymane w konkursie Blue Growth firmy będą mogły przeznaczyć na inwestycje, np. na zakup maszyn, roboty budowlane, eksperymentalne prace rozwojowe albo usługi doradcze.
O wsparcie mogą się ubiegać mikro-, mali i średni przedsiębiorcy zarejestrowani na terenie Polski, a wnioski można składać jeszcze do 7 kwietnia br., za pośrednictwem specjalnej aplikacji dostępnej na stronie PARP.
- Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości jest operatorem Funduszy Norweskich po raz pierwszy i jesteśmy wdzięczni za zaufanie, jakim obdarzyła nas Norwegia jako kraj darczyńcy - mówi Monika Karwat-Bury.
- Pracujemy z PARP już od kilku lat i w porównaniu z innymi programami, które organizujemy, ta współpraca układa się naprawdę dobrze - mówi Magnar Ødelien, Programme Director EEA Norway Grants w Innovation Norway. - Realizujemy jeszcze cztery takie programy w Rumunii, Bułgarii, Chorwacji i Grecji, ale jego skala w Polsce jest mniej więcej taka sama albo nawet większa niż tych czterech programów razem wziętych.
Główna różnica pomiędzy Polską a przynajmniej częścią pozostałych państw realizujących podobne programy polega na tym, że polskie firmy są bardziej zaawansowane, mają bardziej zbliżony charakter do tych z północnej części Europy i często są po prostu lepiej rozwinięte niż w innych krajach.
Co istotne, jednym z głównych celów Funduszy Norweskich jest też stymulowanie współpracy pomiędzy przedsiębiorstwami z Polski i Norwegii. Dlatego firmy, które zgłaszają się po granty w ramach tego instrumentu, otrzymują możliwość budowania partnerstwa z norweskimi firmami i wejścia na tamtejszy rynek.
- Te stosunki dwustronne są ważnym elementem Norweskiego Mechanizmu Finansowego. Polskie MŚP współpracują z norweskimi partnerami, co przekłada się na obopólne korzyści. Tworzą coś wspólnie, współpracują, uczą się od siebie nawzajem, dzielą się wiedzą i technologią oraz zdobywają doświadczenie w zakresie współpracy międzynarodowej i na rynku wewnętrznym - mówi Margrethe Asserson, Programme Manager w Financial Mechanism Office.
W ramach Funduszy Norweskich na realizację programów w państwach UE w latach 2014-2021 przewidziano 1,25 mld euro.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze