Rekordowy przyrost małych firm
Rejestr REGON powiększył się w czerwcu o rekordową liczbę ponad 11 tysięcy jednoosobowych firm. Liczba zlikwidowanych działalności była najmniejsza od roku.
W rejestrze REGON ujętych było na koniec czerwca ponad 2 939 tys. jednoosobowych firm. W zeszłym miesiącu rejestr powiększył się o ponad 11 tys. podmiotów. To największy przyrost w całym okresie, za jaki GUS udostępnia dane, czyli od stycznia 2012 r. i jednocześnie wynik plasujący się znacznie powyżej średniej z ostatnich 12 miesięcy, która wynosi 4,6 tysiąca. Gdyby rejestr REGON w kolejnych miesiącach powiększał się w takim tempie jak w czerwcu, jeszcze w tym roku przekroczona zostałaby bariera 3 milionów jednoosobowych firm. - Ewidentnie mamy modę na zakładanie własnej działalności. Jeszcze 10-15 lat temu szczytem marzeń każdego studenta była praca w dobrej korporacji. Dziś sytuacja jest zupełnie inna. Studenci marzą o niezależności, swobodzie w realizacji planów, nie chcą być ograniczani przez korporacyjny model pracy. Wierzą też, że trafiony biznes jest w stanie szybciej doprowadzić ich do atrakcyjnych zarobków niż ścieżka kariery w korporacji - ocenia Jarosław Augustyniak, prezes Idea Banku.
W czerwcu, podobnie jak w maju, przyrost liczby firm ujętych w REGON-ie spowodowany był przede wszystkim wyraźnie mniejszą liczbą likwidacji jednoosobowych działalności. W zeszłym miesiącu wyrejestrowanych zostało nieco ponad 16 tys. podmiotów. To najmniej od czerwca 2012 r. i wyraźnie mniej od średniej z ostatnich 12 miesięcy (20,5 tys.). Mniejsza liczba likwidacji może być spowodowana poprawą nastrojów ekonomicznych mikroprzedsiębiorców. Badanie przeprowadzone przez Grupę Idea Banku na początku czerwca, na próbie 1000 przedsiębiorców, wykazało wzrost odsetka zarówno firm spodziewających się w tym roku wzrostu obrotów, jak i odsetka firm planujących na ten rok inwestycje w środki trwałe.
W rejestrze REGON zostało zarejestrowanych w czerwcu 26,9 tys. nowych jednoosobowych firm. Liczba ta jest nieco większa niż w maju i nieco lepsza niż wynosi średnia z ostatnich 12 miesięcy (25,1 tys.). W przypadku nowych rejestracji mamy generalnie dużo bardziej stabilną sytuację, niż w przypadku likwidacji firm jednoosobowych. Potwierdza to Jakub Domeracki z Inkubatora Przedsiębiorczości Idea Banku, do którego zgłaszają się przedsiębiorcy poszukujący pomocy (organizacyjnej i finansowej) przy tworzeniu nowych biznesów. - Jeśli ktoś ma pomysł na własną firmę i wierzy w jego powodzenie, nie zważa na porę roku. W realizacji planów nie przeszkodzi mu np. okres wakacyjny, choć są oczywiście biznesy cykliczne, przy których moment startu może mieć istotne znaczenie dla osiąganych w pierwszym roku wyników ze sprzedaży, a nawet powodzenia całego biznesu - ocenia Jakub Domeracki.
Według Łukasza Lubiaka z Tax Care, odpowiedzialnego za usługę rejestracji działalności gospodarczej, choć dziś samą rejestrację można przeprowadzić przez internet, to wielu przedsiębiorców szuka w tym fachowej pomocy. - Wniosek jest dość skomplikowany i boją się popełnienia błędu - mówi ekspert. Jego zdaniem przedsiębiorcom zależy też na oszczędności czasu i wolą, aby to firma księgowa dokonała zgłoszenia przedsiębiorcy do ZUS czy zgłosiła w urzędzie skarbowym jako czynnego podatnika VAT. Zaznacza też, że w tej chwili mamy specyficzną sytuację, bo z jednej strony spowolnienie gospodarcze może zniechęcać do otwierania własnego biznesu z uwagi na większe ryzyko, a z drugiej - wiele osób jest zmuszonych rezygnować z zatrudnienia w formie etatu na rzecz samozatrudnienia, albo wręcz szuka nowej drogi zawodowej w ramach własnej firmy.
Łączna liczba 2 939 tys. jednoosobowych firm obejmuje zarówno podmioty, które aktualnie prowadzą działalność, jak i takie, które zostały czasowo zawieszone. Przedsiębiorca, który czasowo nie osiąga przychodów z prowadzonej działalności, może ją zawiesić i nie płacić dzięki temu składek ZUS i składać deklaracji VAT. Do zawieszenia działalności gospodarczej mają prawo przedsiębiorcy, którzy nie zatrudniają pracowników - za wyjątkiem umów o pracę na czas określony, zawieranych tylko na czas planowanej aktywności na rynku, czy umów - zleceń. W okresie wakacyjnym można zawiesić np. działalność związana z edukacją. Jednocześnie okres wakacyjny to sezonowy wzrost aktywności dla biznesów związanych np. z turystyką (usługi noclegowe, gastronomiczne). Przedsiębiorcy z tej branży mogą zawieszać działalność na miesiące, w których nie mają klientów. Minimalny okres zawieszenia działalności to 30 dni, a maksymalny - dwa lata. Według danych CEIDG, w II kwartale br. zawieszonych zostało 68,2 tysiąca firm.
Z badania przeprowadzonego przez Grupę Idea Bank wśród drobnych przedsiębiorców wynika, że dla większości z nich (51 proc.) okres wakacyjny to czas normalnej aktywności gospodarczej. 19 proc. ocenia, że w wakacje biznes zwalnia, a 29 proc., że przyspiesza. Zaledwie dla 1 proc. jest to czas zawieszenia działalności gospodarczej.
Katarzyna Siwek