Spółka będzie odpowiadać za prezesa, jak rodzice za małoletnie dziecko
Zmiany w prawie uruchomią lawinę postępowań karnych przeciwko firmom. Przy obowiązujących przepisach trzeba było najpierw skazania prezesa spółki czy też jej reprezentanta za przestępstwo, żeby można było pociągnąć spółkę do odpowiedzialności. Teraz, aby spółka ponosiła odpowiedzialność, ma wystarczyć zaistnienie przesłanki o popełnieniu przestępstwa przez jej reprezentanta.
Postępowanie przeciwko spółce może być bardzo dolegliwe. Nie tylko ze względu na ostateczny wymiar kary, ale także ze względu na środki, jakie będą mogły być użyte. W pewnym zakresie prawo będzie mogło działać wstecz.
- Spółka będzie odpowiadała za prezesa, jak rodzice za małoletnie dziecko, to obrazowe stwierdzenie, ale właśnie taki model odpowiedzialności za działania członków zarządu wprowadza przygotowywana ustawa o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych - mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Katarzyna Witkowska-Moździerz, adwokat z Crido Legal J.Ziółek i Wspólnicy sp. komandytowa. - Projekt zakłada całkowitą zmianę modelu i odwrócenie tego, co mieliśmy dotychczas.