Spor marżowo-cenowy!
Koncerny farmaceutyczne gotowe są do rozmów z przedstawicielami rządu o rozwiązaniu sporu dotyczącego importu leków, bowiem zależy im na jego zakończeniu. Część spraw już się przedawniła - poinformował dyrektor Stowarzyszenia Przedstawicieli Firm Farmaceutycznych w Polsce Paweł Piotrowski.
Przypomnijmy iż Rząd uważał, że wskutek działalności importerów doszło do zawyżenia wydatków na refundację leków (czyli ich finansowanie ze środków publicznych), gdyż podstawę do jej obliczenia stanowiła cena hurtowa i detaliczna leku, ustalona na podstawie wartości celnej, nieskorygowanej następnie o otrzymane przez importerów rabaty. Kwota roszczeń podawana była w różnej wysokości, w zależności od metody szacowania.
Według firm farmaceutycznych, importerzy leków nie naruszyli obowiązujących przepisów w zakresie marż urzędowych na leki importowane.
Ich zdaniem, ceny leków jako maksymalne były wynegocjowane i podpisane przez Ministerstwo Zdrowia, czego dowodem były podpisane umowy, a to że importerzy otrzymywali upusty, to już tylko kwestia wewnętrznych rozliczeń firm.
We wrześniu wicepremier Hausner złożył firmom farmaceutycznym propozycję zawarcia porozumienia w sporze marżowo-cenowym, które zakładało przekazanie przez koncerny darowizn na rzecz Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) i częściowe umorzenie długów szpitalom.
Strony nie doszły jednak do porozumienia, mimo że Stowarzyszenie występowało do rządu z prośbą o kontynuację rozmów. Dotychczas od strony rządowej nie uzyskano odpowiedzi.
Po fiasku negocjacji Rada Ministrów upoważniła ministra zdrowia, aby NFZ wniósł powództwo przeciwko firmom farmaceutycznym.