UOKiK postawił kolejnym firmom zarzut promowania systemów typu piramida

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postawił kolejnym firmom zarzut promowania systemów typu piramida. Urząd podejrzewa, że firmy promujące systemy: Omega, Hybryd Cykler, Alternet&AdBlast, Team-Coin mogły wyłudzać pieniądze pod pretekstem zarabiania na oglądaniu reklam.

"Podejrzewamy, że kolejne nieuczciwe firmy mogły stworzyć systemy typu piramida i wyłudzać pieniądze pod pretekstem zarabiania na oglądaniu reklam. Nasze postępowania są w toku" - wskazał cytowany w środowym komunikacie prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Marek Niechciał. Przestrzegł konsumentów przed pochopnym przelewaniem pieniędzy. "Istnieje duże ryzyko, że można je stracić" - podkreślił.

UOKiK wskazał, że chodzi o systemy: Omega, Hybryd Cykler, Alternet&AdBlast oraz Team-Coin.

"Alternet ze Stanów Zjednoczonych promuje system na portalu Alternet i platformie AdBlast. Konsument może zakupić pakiety uczestnictwa o wartości od 10 do 1000 USD, a rzekome dodatkowe dochody i zyski mają zostać wypłacone, gdy namówi inne osoby do uczestnictwa" - czytamy w komunikacie.

Reklama

Nautilus Investment ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, jak dodano, promuje system Omega. "Pakiety uczestnictwa kosztują od 50 do 200 000 euro. Firma przyjmuje wpłaty od konsumentów i obiecuje im korzyści za to, że namówią inne osoby do zakupu" - wyjaśniono.

Z kolei M&K Promoteam ze Stanów Zjednoczonych promuje system Team-Coin. "Konsument płaci bitcoinami za pozycje w kolejce do wypłaty: jedna pozycja to 0,005 bitcoina (ok. 220 zł). Maksymalnie można kupić 30 pozycji. Organizator obiecuje korzyści za namówienie innych osób, zysk ma być wyższy, im ktoś kupi więcej pozycji" - zaznaczył Urząd.

Wskazał też na firmy M&K Promotim z Wielkiej Brytanii oraz M&K Promoteam ze Stanów Zjednoczonych, które opracowały system Hybryd Cykler. "Uczestnik może kupić pozycje w kolejce do wypłaty - kosztują od 20 zł do 2 tys. zł dziennie. Firma obiecuje wypłatę pieniędzy za namówienie innych uczestników" - wyjaśniono.

UOKiK przestrzega, by konsumenci uważali, gdy ktoś: zapewnia o bardzo wysokich zyskach w krótkim czasie; ogólnie lub niezrozumiale przedstawia sposób swojego działania, tłumaczy, że niedawno rozpoczął działalność, czy unika odpowiedzi na twoje konkretne pytania.

Ostrożność powinny budzić - zdaniem UOKiK - "wzniosłe sformułowania", takie jak: "zostań partnerem", "odmień swoje życie", "zarób pieniądze bez wysiłku". Warto tez uważać na oferowane kupony, pakiety inwestycyjne, świadectwa uczestnictwa oraz wtedy, jak firma odsyła na stronę internetową, która nie zawiera wielu informacji lub jest w budowie, a także, gdy kieruje nas na stronę internetową, która nie jest prowadzona w języku polskim, a miejsce prowadzenia działalności jest w egzotycznym kraju.

Urząd przestrzega przed firmami, które wskazują, że "istotnym lub najważniejszym elementem uczestnictwa i uzyskania wynagrodzenia jest nakłonienie do udziału w systemie innych osób; nie podaje źródeł finansowania sytemu lub przedstawia je bardzo ogólnie".

UOKiK radzi, by oszustwo zgłosić organom ścigania - policji czy prokuraturze.

"Za promowanie systemów typu piramida grozi kara do 10 proc. obrotów" - przypomniał UOKiK.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Dowiedz się więcej na temat: piramida finansowa | UOKiK
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »