VAT: PO-wrót liniowca
Chociaż z powodu liniowca Platforma przegrała wybory, to jednak partia nie zamierza porzucić pomysłu wprowadzenia jednej, 15-proc. stawki podatkowej. Do końca stycznia PO przedstawi swoje propozycje zmian w ustawie vatowskiej. A są one rewolucyjne: jedna stawka 15 proc., pełne odliczenie podatku od pojazdów i paliw, ale także kasy fiskalne dla wszystkich.
Przedsiębiorcy doczekali się wysypu pomysłów na reformę ustawy vatowskiej. Prace nad projektem całkowicie nowej ustawy zakończyła właśnie Platforma Obywatelska (PO).
- Projekt jest już gotowy. Prawdopodobnie jeszcze w tym miesiącu skierujemy go do Sejmu - informuje Zbigniew Chlebowski, wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego PO.
Propozycje są generalnie korzystne dla podatników (patrz: ramka): mają uprościć system i zmniejszyć jego formalności, ułatwić odliczenia i uzyskiwanie zwrotów podatku oraz obniżyć koszty poboru. To już drugi tak dobry dla biznesu plan naprawy VAT, jaki pojawił się w ciągu miesiąca. W grudniu 2005 r. do Ministerstwa Finansów (MF) trafił projekt obszernej nowelizacji VAT autorstwa rady podatkowej PKPP Lewiatan.
To najlepsze praktyki!
Dzieło PO naprawia blisko 20 regulacji obecnej ustawy, przysparzających podatnikom najwięcej problemów. Pod względem merytorycznym przygotowali go eksperci podatkowi PricewaterhouseCoopers (PwC).
- Naszym zadaniem było opracowanie rozwiązań wspierających firmy i zachęcających do inwestowania w Polsce. Projekt jest oparty na obecnej ustawie, lecz eliminuje największe jej wady i błędy. Wprowadzamy rozwiązania tzw. najlepszych praktyk unijnych w zakresie VAT - wyjaśnia Marcin Chomiuk, szef zespołu VAT w PwC.
W czwartek Jan Rokita, wiceszef PO, oficjalnie zaprezentuje projekt. Zaopiniują go także przedstawiciele resortu finansów oraz eksperci podatkowi.
Połączą siły?
Z pomysłami PO zapoznał się już Mirosław Barszcz, wiceminister finansów.
- Ten projekt naprawia tylko 18 wadliwych regulacji. Jest więc znacznie skromniejszy niż projekt Lewiatana, który poprawia 60. Trwają wyliczenia jego ewentualnych skutków budżetowych. Jednak wersja PO nie jest zła. Te dwa projekty są w znacznym stopniu ze sobą zbieżne. To dobrze rokuje. Do ministerialnego zespołu pracującego nad zmianami podatkowymi zaprosiliśmy już ekspertów, którzy przygotowali projekt dla PO - mówi wiceminister.
Czy to może oznaczać, że projekty zostaną połączone?
- Rząd będzie chciał przedstawić autorski projekt. Jego inspiracją będą propozycje opracowane przez środowiska przedsiębiorców. Najlepszym wyjściem byłaby obszerna nowelizacja, bazująca na obecnych dobrych i znanych podatnikom regulacjach - mówi Mirosław Barszcz.
Łatwo nie będzie
Ta wypowiedź oznacza, że wiceminister jest zdeterminowany bronić i popierać dzieło Lewiatana. Projekt PO miałby raczej minimalne szanse na uchwalenie bez poparcia PiS. Niewykluczone jednak, że dostanie szansę i w Sejmie stanie się podstawą stworzenia porządnego projektu ponad podziałami politycznym, wychodzącego naprzeciw oczekiwaniom gospodarki. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że taka ewentualność zostanie przez rząd rozpatrzona.
Jarosław Królak