W pięć lat musimy wydać 25 miliardów złotych

- W zbliżającej się perspektywie unijnej na lata 2014-2020 na program rewitalizacji chcemy wydać 25 mld zł - poinformowała szefowa Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju Maria Wasiak. We wtorek rząd przyjął założenia do projektu ustawy o rewitalizacji.

Według szacunków resortu infrastruktury, ok. 20 proc. obszarów miejskich w Polsce, zamieszkiwanych przez 2,4 mln obywateli, jest zdegradowana. Obszary te wymagają skutecznej, kompleksowej rewitalizacji. Ma ona łączyć techniczne procesy modernizacyjne z rozwojem społecznym, przeciwdziałaniem bezrobociu, rozwijaniem przedsiębiorczości i samozatrudnienia, aktywizacją społeczną, zwiększeniem oferty edukacyjnej i szkoleniowej - w miejsce punktowo realizowanych przedsięwzięć polegających głównie na odbudowie infrastruktury, np. skwerów miejskich czy remontów budynków. Stąd przyjęte przez rząd założenia do projektu ustawy.

Reklama

Premier Ewa Kopacz przypomniała na konferencji po posiedzeniu rządu, że w perspektywie finansowej 2007-2013 na rewitalizację przeznaczono 5 mld zł. - W nowej perspektywie (2014-2020) przeznaczamy na ten cel 25 mld zł. (...) Będziemy również zwiększać w tym projekcie (założeń do ustawy o rewitalizacji) uprawnienia samorządów, chociażby do tego, że samorząd będzie miał prawo do pierwokupu. Dajemy możliwość samorządom, aby w ramach tych pieniędzy ponosili koszty za remonty indywidualnych właścicieli tych budynków, które na przykład na tym rynku, czy na tej ulicy się znajdują - mówiła szefowa rządu.

- Chcemy, żeby ten projekt, którego założenia dzisiaj przyjęliśmy, jeszcze w maju, przed wakacjami trafił na pewno do laski marszałkowskiej po to, żebyśmy mogli go procedować w parlamencie i uchwalić przed końcem tej kadencji - dodała premier.

- Na program rewitalizacji chcemy wydać 25 mld zł w zbliżającej się perspektywie. Z tego 22 mld będzie pochodzić ze środków unijnych - 15 mld z programów regionalnych i 7 mld ze środków krajowych - plus 3 mld ze środków własnych, naszego budżetu krajowego. Ta ustawa wychodzi naprzeciw potrzebie, bardzo akcentowanej szczególnie przez samorządy, większej elastyczności w zarzadzaniu potrzebami lokalnych społeczeństw - zaznaczyła.

Dodała, że rząd "chce wyposażyć samorządy w dodatkowe instrumenty prawne o charakterze koordynacyjnym, ale też takim, który przyspieszy podejmowanie decyzji wdrażających programy rewitalizacyjne". - Z drugiej strony bardzo nam zależy na zwiększeniu tzw. partycypacji społecznej. Wydaje się bardzo cenne, aby wykorzystać dorobek ostatnich lat, jakim są chociażby tzw. ruchy miejskie - mówiła.

- Chcemy też ze strony rządu, ministerstwa infrastruktury, nie czekając nawet na samą ustawę, zachęcać samorządy (...) do przygotowania się do wykorzystania tej ustawy. Planujemy, aby ze środków programu Pomoc techniczna w najbliższych miesiącach ogłosić konkurs dla gmin planujących przedsięwzięcia rewitalizacyjne. Efektem tego konkursu byłaby możliwość pozyskania przez niektóre samorządy dodatkowych środków na dobre planowanie działań rewitalizacyjnych - zaznaczyła minister.

Jak zaznaczyło we wtorek CIR, na terenie wielu dużych i małych miast, a także w gminach wiejskich, znajdują się obszary zdegradowane, charakteryzujące się zniszczoną, zaniedbaną infrastrukturą mieszkaniową, gorszą jakością przestrzeni publicznej, wieloma problemami społecznymi, upadkiem gospodarczym itd. Są to najczęściej tereny śródmiejskie, stare dzielnice mieszkaniowe, tereny poprzemysłowe, okolice po zlikwidowanych połączeniach kolejowych (dworce, bocznice kolejowe z infrastrukturą), tereny po niedziałających już portach czy nieczynnych obiektach wojskowych. Miejsca takie generują często występowanie negatywnych zjawisk, takich jak np.: bezrobocie, ubóstwo, przestępczość, problemy edukacyjne, brak uczestnictwa w życiu publicznym i kulturze, zniszczenie środowiska naturalnego, niski poziom obsługi komunikacyjnej, brak terenów publicznych.

Założenia do projektu ustawy o rewitalizacji zawierają propozycje kompleksowych rozwiązań, które będą służyć "ożywieniu" obszarów zdegradowanych, przywróceniu im użyteczności lub zmianie ich funkcji oraz poprawie ich stanu (zasób mieszkaniowy).

Proponowane rozwiązania pozwolą władzom samorządowym prowadzić na najbardziej zniszczonych terenach działania rewitalizacyjne. Integralną częścią tych przedsięwzięć będzie włączenie w proces odnowy społeczności lokalnej na wszystkich etapach - od planowania, przez realizację, aż po ocenę działań. Rewitalizacja, zgodnie z ideą projektowanej ustawy, nie będzie jedynie remontem, modernizacją, odbudową czy rekultywacją. Będzie to kompleksowy, wielowymiarowy proces, który w sposób trwały zmieni i ożywi dany obszar, przywracając mu jego społeczną użyteczność i jakość. Dlatego rozpoczęcie przez gminę programu rewitalizacji obszarów zdegradowanych musi być poprzedzone gruntowną analizą uwarunkowań, przede wszystkim o charakterze społecznym. Wynika to z przyjętego założenia, że rewitalizacja ma służyć w pierwszej kolejności poprawie bytu i życia mieszkańców, w tym ich sytuacji społeczno-ekonomicznej.

CIR podało, że w ustawie znajdą się przepisy regulujące przygotowanie, koordynację oraz wdrażanie gminnych programów rewitalizacji. Rewitalizacja będzie zadaniem własnym gminy, jednak nowe przepisy nie będą obligatoryjne - tj. nie będą nakładać na gminy obowiązku uchwalania gminnych programów rewitalizacyjnych.

Ważnym elementem programów rewitalizacyjnych będzie zaangażowanie lokalnych społeczności w proces zmian, zarówno na etapie programowania (szerokie i transparentne konsultacje), jak i podczas realizacji przedsięwzięć rewitalizacyjnych (wykonanie i monitorowanie działań). Gminy, które zdecydują się na program naprawczy, będą mogły powołać komitet rewitalizacji, który będzie płaszczyzną współpracy organów gminy i uczestników przedsięwzięć rewitalizacyjnych (mieszkańców, przedsiębiorców, instytucji itp.). Komitet będzie miał wyłącznie kompetencje opiniodawcze i doradcze, będzie więc raczej forum dialogu przedstawicieli społeczności lokalnej. Powołanie, tryb pracy, wybór członków komitetu ma określać uchwała gminy.

Prowadzenie rewitalizacji na obszarach zniszczonych będzie się odbywać na podstawie uchwalanego i przyjętego przez gminę programu rewitalizacji. W projekcie ustawy znajdą się przepisy, które określą, jakie elementy powinien zawierać program. Jego podstawą powinno być wyznaczenie obszarów wymagających interwencji oraz przedstawienie całościowej strategii prowadzenia działań rewitalizacyjnych.

Zgodnie z założeniami, możliwe będzie utworzenie na obszarach rewitalizowanych specjalnej strefy rewitalizacji (ssr). Status ssr umożliwi korzystanie z udogodnień, pozwalających rozwijać społeczne budownictwo czynszowe, pozyskiwać nieruchomości na ten cel w drodze wywłaszczenia, również w zakresie nabycia prawa współwłasności. Mają obowiązywać także szczególne instrumenty prawne, np. czasowe zamrożenie wysokości czynszu w gminnym zasobie mieszkaniowym, wypowiedzenia bądź modyfikacje postanowień umów najmu lokali komunalnych w zakresie niezbędnym do przeprowadzenia remontów.

Przewiduje się, że na obszarach najbardziej zdegradowanych podstawą realizacji przekształceń urbanistycznych oraz prac inwestycyjno-budowlanych ujętych w gminnym planie rewitalizacji będzie miejscowy plan rewitalizacji (mpr). Specjalne regulacje cechujące mpr to np. możliwość nadania mu nieciągłego charakteru czy przypisania do nieruchomości szczegółowych warunków realizacji inwestycji przewidzianych w planie miejscowym.

Sprawdź: PROGRAM PIT 2014

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Wasiak | rewitalizacja | wydma | Maria Wasiak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »