Zapłacić za strajk wbrew zakazowi

Nie bacząc na ostatnie decyzje sądu, związek zawodowy Sierpień '80 zorganizował dwugodzinny strajk w kopalni. Zarząd żąda pokrycia strat.

Nadal niespokojnie jest w kopalni Budryk w Ornontowicach koło Gliwic, samodzielnej spółce Skarbu Państwa. Po tym, jak Sąd Okręgowy w Katowicach pokrzyżował plan strajku dwóm związkom zawodowym (NSZZ Solidarność i Kadrze), do akcji wkroczył Sierpień '80, do którego należy około 15 proc. załogi. Wczoraj w godz. 6.00-8.00 związek zorganizował strajk. Kilka osób zablokowało zjazd na dół kopalni.

"Organizatorów strajku pozwiemy do sądu, aby pokryli straty" - mówi Piotr Czajkowski, prezes KWK Budryk. Zarząd spółki wstępnie oszacował je na blisko 0,2 mln zł.

Reklama

Sądowy precedens

Zakazujące strajku postanowienie katowickiego Sądu Okręgowego z 4 listopada nie dotyczyło Sierpnia '80, bo wcześniej organizacja ta nie zapowiadała akcji protestacyjnych. "Postanowienie sądu powinno być wyznacznikiem zachowań także innych związków" - mówi prezes Czajkowski.

Przypomnijmy, że na zlecenie KWK Budryk kancelaria Pawliszewski-Nowicki z Gliwic wniosła do sądu pozew "o nałożenie obowiązku zapobieżenia szkodzie" wobec grożących strajkiem okupacyjnym Solidarności i Kadry. Mecenas Dariusz Duda uzyskał precedensową decyzję sądu, który zakazał -jakichkolwiek interwencji mogących skutkować wstrzymaniem w całości lub części ruchu górniczego, zakłócenia działalności produkcyjnej oraz blokowania zbytu węgla?".

Według Tadeusza Donocika, prezesa Regionalnej Izby Gospodarczej, to dobry krok w kierunku ochrony firm przed skutkami strajków.

Walka o podwyżki i dusze

Niepokoje w Budryku mają podłoże finansowe: związkowcy domagają się głównie podwyżek. Kosztowałyby one kopalnię około 20 mln zł rocznie. Ale to nie jedyna przyczyna protestów.

"Strajk był próbą przyciągnięcia nowych członków do związku" - ocenia osoba z branży. Górnik dołowy w Budryku zarabia nieco ponad 3 tys. zł brutto miesięcznie, szefowie związków 4--6 tys. zł. W ciągu dziewięciu miesięcy Budryk wydał na wypłaty dla działaczy związkowych ponad 0,6 mln zł przy wyniku netto 3,6 mln zł.

Maria Trepińska

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: budryk | strajku | sierpień '80 | strajk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »