30 września nowy prezes Orlenu

Na jakim etapie są poszukiwania prezesa? - Pracuje doradca spółki - firma headhunterska - mówi Jacek Bartkiewicz, przewodniczący rady nadzorczej Orlenu i prezes BGŻ. Doradcą jest firma Korn/Ferry International, która opracowała listę kandydatów na prezesa. Do tego dochodzą jeszcze osoby zgłoszone przez członków rady. Każdy (jest ich dziewięciu) mógł zgłosić po jednym kandydacie. Nie wszyscy skorzystali z takiej możliwości. Zrezygnował z niej J. Bartkiewicz. - Rozmawiałem z Jackiem Sochą, ministrem skarbu, i nie dostałem od niego żadnych instrukcji - mówi.

Lista osób, które mogą zostać prezesem Orlenu, została zamknięta 31 sierpnia. Nie wiadomo dokładnie, ile jest na niej nazwisk. Wybór, jak twierdzą nasi informatorzy, zostanie dokonany 30 września.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że premier Marek Belka najchętniej na stanowisku prezesa płockiego koncernu widziałby Pawła Gricuka, prezesa J.P. Morgan. Jednak menedżer mógłby mieć kłopoty z uzyskaniem poparcia mniejszościowych akcjonariuszy. W lepszej sytuacji byłby Igor Chalupec, aktualnie wiceminister finansów, a wcześniej wiceprezes Pekao - w okresie, kiedy bankiem kierowała Maria Wiśniewska, faworytka Jana Kulczyka na prezesa Orlenu). Spółki związane z J. Kulczykiem posiadają ok. 6% akcji Orlenu. - Ministrowi nic nie wiadomo, jakoby znalazł się na liście firmy headhunterskiej - mówi Dawid Piekarz, asystent I. Chalupca.

Rada nadzorcza płockiego koncernu, oprócz wyboru nowego prezesa ma jeszcze inne zadanie. Przed powołaniem nowej osoby na to stanowisko mają zostać ustalone nowe zasady wynagradzania kadry menedżerskiej. - Firma doradcza prowadzi dla nas analizy rynku. Przed wyborem prezesa powinniśmy zakończyć prace nad nową formułą kontraktów menedżerskich - przyznaje J. Bartkiewicz. Jak informował PARKIET, odprawa dla byłego prezesa Zbigniewa Wróbla może wynieść nawet 6 mln zł.

Obecnie obowiązki prezesa Orlenu pełni Janusz Wiśniewski, dotychczasowy wiceprezes spółki.