Akcje Telekomunikacji trafią na rynek?
Wczoraj na rynku kapitałowym pojawiła się plotka, że resort skarbu zerwał rozmowy z France Telecom na temat sprzedaży 3,97% akcji Telekomunikacji Polskiej. Kurs spółki spadł o 1,8%, do 16 zł.
Plotka wywołała spore poruszenie wśród inwestorów. Zgodnie z nią, na rynek może trafić duży pakiet akcji Telekomunikacji Polskiej. Dlatego giełdowi gracze, zwłaszcza zagraniczni, zaczęli sprzedawać walory operatora. - Nie obawiałbym się znacznego spadku kursu - powiedział Krzysztof Kaczmarczyk, analityk DB Securities. Przypomniał, że w zeszłotygodniowych pakietówkach Kompania Węglowa bez problemów sprzedała 1,9% akcji TP po 15,4 zł. Po tej cenie inwestorzy finansowi chcieli kupić znacznie więcej walorów. - To oznacza, że w ewentualnych transakcjach resort będzie mógł żądać znacznie więcej, nawet 16 zł - stwierdził specjalista.
Andrzej Kasperek, specjalista Domu Maklerskiego BH, uważa, że sprzedaż akcji przez resort skarbu będzie miała pozytywny wpływ na zachowanie się kursu, bez względu na to, czy papiery trafią w ręce FT czy na parkiet. - Zniknie ostatni nawis podaży, który skutecznie hamuje wzrost kursu Telekomunikacji Polskiej - mówił. W podobnym tonie wypowiedział się Krzysztof Kaczmarczyk. - Wreszcie o wycenie TP będzie decydował rynek, a nie decyzje polityczne - stwierdził.
Jego zdaniem, transakcje akcjami Telekomunikacji będą miały miejsce w tym roku. Co prawda, deficyt budżetowy utrzymuje się na zaskakująco niskim poziomie, ale MSP ma za zadanie dołożyć do tegorocznego budżetu 8,8 mld zł dochodów z prywatyzacji. Pakiet TP wart jest prawie 900 mln zł.