Akcje ukraińskiego Ovostara spadły w debiucie na GPW

Akcje Ovostar Union, ukraińskiego producenta jaj, spadły na otwarciu w pierwszym dniu notowań na warszawskiej giełdzie o 1,6 proc., do 61 zł. Ovostar to 416. firma kwotowana na głownym rynku GPW. Był to 25. tegoroczny debiut na tym parkiecie.

Ovostar przydzielił wszystkie oferowane akcje inwestorom. Objęli oni 1 500 000 akcji nowej emisji, stanowiących 25 proc. kapitału zakładowego spółki. Redukcja zapisów złożonych przez inwestorów indywidualnych wyniosła 51,8 proc.

Do polskich inwestorów indywidualnych trafiło 200 000 akcji, a do polskich i zagranicznych inwestorów instytucjonalnych 1 300 000 akcji.

Przy cenie 62 zł za jedną akcję wartość oferty publicznej wyniosła 93 mln zł, a kapitalizacja spółki po emisji 372 mln zł.

Środki pozyskane z emisji zostaną przeznaczone na sfinansowanie planu inwestycyjnego grupy na lata 2011-2012.

Reklama

Program inwestycyjny obejmuje przebudowę sześciu kurników dla niosek oraz zakup nowego wyposażenia klatek, co pozwoli na wzrost liczby stanowisk dla niosek o 1,825 mln, planowany montaż urządzeń transportujących jaja do sortowni oraz zwiększenie mocy pakujących; wzrost liczby niosek, które zostaną ulokowane w przebudowanych kurnikach; montaż wyposażenia na fermach dla młodych kur w celu zwiększenia ich łącznej liczby; montaż urządzeń do rozbijania jaj i ich pasteryzacji w Ovostar EPP (zakład przetwórstwa jaj); wzrost zapotrzebowania na kapitał obrotowy wynikający ze zwiększenia zdolności produkcyjnych.

Sprawdź bieżące notowania spółki Ovostar Union w serwisie INTERIA.PL

PAP
Dowiedz się więcej na temat: notowania | GPW | debiut | Ovostar Union
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »