"Nasz obecny backlog ma wartość 86 mln zł co oznacza 6 proc. wzrostu rdr i dobrze wróży na przyszłość. To pierwszy wzrost portfela od kilku kwartałów. Pierwszy kwartał wygląda na razie całkiem nieźle, ale obecnie za wcześnie, aby wyrokować coś na temat całego roku" - powiedział Mariusz Lizon, członek zarządu Asseco BS.
"Stawiamy sobie za cel poprawę wyników w tym roku. Jesteśmy konserwatywni i na razie nie zakładamy istotnego wzrostu" - dodał prezes spółki Wojciech Barczentewicz.
Piotr Masłowski, wiceprezes Asseco BS, powiedział że jeden z celów spółki to mocne wejście na rynki zagraniczne z produktem mobilnym - Mobile Touch.
W szerszym wyjściu na rynki ma pomóc m.in. referencja u jednego ze światowych liderów branży FMCG.
"W samej końcówce roku zostaliśmy wybrani przez jednego ze światowych graczy branży FMCG jako rekomendowany dostawca systemu mobilnego klasy SFA. Realizacja tego projektu może sprawić, że wyjdziemy mocno na rynek światowy. Ten kontrakt jest długoterminowo bardzo korzystny dla spółki" - powiedział Masłowski.
W 2013 r. Asseco BS wdrożyło system Mobile Touch w 12 firmach, łącznie dla ponad 2 tys. użytkowników. Na 2014 r. spółka ma już zaplanowane wdrożenie w kolejnych dziewięciu spółkach dla około 1,5 tys. użytkowników.
Główne rynki w orbicie zainteresowań Asseco BS w zakresie ekspansji z produktem mobilnym to Rosja i Niemcy.
"Mocno zaczynamy inwestować w rozwój na rynkach międzynarodowych. Bardzo interesujemy się rynkiem rosyjskim i prowadzimy kilka rozmów z potencjalnymi partnerami w zakresie Mobile Touch" - powiedział Masłowski.
"Wspólnie z Asseco Solutions tworzymy strukturę, która umożliwi nam łatwiejszy dostęp do klientów na ich rynkach, głównie w Niemczech, szczególnie w zakresie produktu Mobile Touch" - dodał.
Przedstawiciele spółki poinformowali, że obecnie nie są planowane żadne akwizycje i nie toczą się rozmowy w tym zakresie.
