Banki nie szykują niespodzianek

Stopy procentowe w strefie euro czy Wielkiej Brytanii to nieszczególnie emocjonujący temat. Decyzje banków centralnych warto obserwować bardziej pod kątem ewentualnych zmian programów wykupu papierów korporacyjnych.

Stopy procentowe w strefie euro czy Wielkiej Brytanii to nieszczególnie emocjonujący temat. Decyzje banków centralnych warto obserwować bardziej pod kątem ewentualnych zmian programów wykupu papierów korporacyjnych.

DZIEŃ NA RYNKACH

Dzisiejsze decyzje ECB i Banku Anglii w sprawie stóp procentowych nie powinny znacząco wpływać na zachowanie inwestorów, ponieważ od wielu miesięcy koszt pieniądza pozostaje na rekordowo niskich poziomach i ani w strefie euro, ani w Wielkiej Brytanii prawdopodobnie nie wzrośnie przed III kw. 2010 r. Na kurs euro w większym stopniu mogą wpływać komentarze przedstawicieli ECB odnośnie planu reformy finansów publicznych Grecji czy Portugalii. Wczorajsza emisja obligacji przez Portugalię spotkała się z niewielkim zainteresowaniem inwestorów, ale trudno powiedzieć czy to dlatego, że inwestorzy na innych rynkach pozbywali się ryzykownych aktywów i za takie uznali portugalskie papiery skarbowe, czy dlatego, że przygotowują kapitał na zaplanowane na przyszły tydzień duże emisje długu przez USA.

Reklama

Na rynku walutowym w czwartek rano za euro płacono więcej niż 4 PLN (4,012 PLN), frank podrożał do 2,728 PLN, a dolara wyceniano na 2,891 PLN.

Na azjatyckich rynkach akcji, podobnie jak dzień wcześniej w USA, dominowały spadki. NIKKEI spadł o 0,5 proc., kapitał uciekał również z Chin i Hong Kongu, np. Hang Seng tracił prawie 2 proc. Kwartalne wyniki finansowe za ostatni kwartał ubiegłego roku przedstawiła Toyota i chociaż zysk netto mocno wzrósł (z -165 mld jenów w IV kw. 2008 r. do 153 mld jenów), akcjonariusze spółki oczekiwali na negatywną rewizję prognoz na najbliższe miesiące. Na skutek problemów technicznych występujących w wielu modelach aut produkowanych przez Toyotę w I kw. br sprzedaż będzie znacznie niższa niż pierwotnie szacowano, a zysk netto według władz spółki wyniesie ok. 80 mld jenów.

Podczas dzisiejszej sesji ważniejsze od decyzji banków centralnych mogą być cotygodniowe informacje z rynku pracy w USA, które mogą pomóc analitykom skorygować szacunki styczniowej stopy bezrobocia, którą poznamy jutro.

Sesja na parkietach w Europie (w tym również GPW) rozpoczęła się w czwartek całkiem spokojnie - większość indeksów startowała z wczorajszych poziomów zamknięcia.

KOMENTARZ PRZYGOTOWAŁ

Łukasz Wróbel, Open Finance

Open Finance
Dowiedz się więcej na temat: bank | USA | bańki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »