Będą rozliczać za opcje

Trzy spółki węglowe, których zarządy nie otrzymały dotąd absolutorium z ubiegłorocznej działalności, przekazały do Ministerstwa Gospodarki sprawozdania dotyczące zawartych przez te spółki umów opcji walutowych. Dokumentów takich zażądał na początku czerwca wicepremier Waldemar Pawlak.

Trzy spółki węglowe, których zarządy nie otrzymały dotąd absolutorium z ubiegłorocznej działalności, przekazały do Ministerstwa Gospodarki sprawozdania dotyczące zawartych przez te spółki umów opcji walutowych. Dokumentów takich zażądał na początku czerwca wicepremier Waldemar Pawlak.

W środę minął termin, jaki minister gospodarki wyznaczył zarządom na wytłumaczenie się ze sprawy opcji. Aby zapoznać się z tymi dokumentami, w obradach walnego zgromadzenia akcjonariuszy spółek węglowych (jest nim minister gospodarki - PAP) ogłoszono przerwę do poniedziałku, 22 czerwca.

"Spółki węglowe wywiązały się z nałożonego na nie obowiązku, a stosowne dokumenty spłynęły do ministerstwa, gdzie są analizowane. WZA będą kontynuowane zgodnie z planem, 22 czerwca" - powiedziała w środę PAP Iwona Dżygała z biura prasowego Ministerstwa Gospodarki.

Reklama

Sprawa opcji dotyczy eksportującego węgiel Węglokoksu, Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW) oraz Katowickiego Holdingu Węglowego. Jak powiedziała PAP rzeczniczka JSW, Katarzyna Jabłońska-Bajer, zarząd spółki wysłał sprawozdanie do ministerstwa we wtorek. Nie chciała mówić o tym, co dokładnie zawiera raport.

Według wcześniejszych informacji, od oceny sprawozdań dotyczących opcji walutowych może zależeć skwitowanie działalności zarządów.

Zwyczajne walne zgromadzenia akcjonariuszy spółek, których funkcję wypełnia minister gospodarki Waldemar Pawlak, rozpoczęły się 3 czerwca. We wszystkich spółkach właściciel zatwierdził sprawozdania zarządów z działalności tych firm w 2008 r. oraz sprawozdania finansowe za ubiegły rok. Zarządy Kompanii Węglowej i Spółki Restrukturyzacji Kopalń, których problem opcji nie dotyczy, otrzymały już absolutoria. Szefowie trzech innych spółek, które posiadały opcje, na razie nie. "W obradach walnych zgromadzeń trzech spółek zostały zarządzone przerwy ze względu na prowadzoną ocenę walutowych transakcji pochodnych oraz strategii i zasad zarządzania ryzykiem walutowym transakcji" - informowało na początku czerwca ministerstwo.

Minister zalecił zarządom tych spółek "przeanalizowanie treści zawartych struktur opcyjnych, w szczególności umów wystawionych na rzecz banków opcji call". Dopiero po rozpatrzeniu sprawozdań "zostaną podjęte dalsze decyzje m.in. w sprawach absolutorium dla członków organów spółek".

Węglokoks miał w ubiegłym roku 46,3 mln zł zysku netto, KHW 7,6 mln zł, JSW 567,6 mln zł. Zaangażowanie Węglokoksu w opcje szacowano na 500 mln zł, JSW na ok. 100 mln zł. Nie jest to jednak równoznaczne z wielkością potencjalnych strat z tego tytułu. Firmy podkreślały, że opcje były jedną z form zabezpieczeń kontraktów eksportowych i nie miały charakteru spekulacyjnego.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »