Będzie megaemisja Swarzędza

Kolejną emisję akcji może przeprowadzić Swarzędz jeszcze w tym roku. Ma być znacznie większa niż ostatnia. Czy trafi do inwestora branżowego? Kurs w ciągu dwóch dni wzrósł o 26%, a właściciela zmieniło łącznie blisko 45% kapitału. Firmę pod lupę wzięła już KPWiG.

Kolejną emisję akcji może przeprowadzić Swarzędz jeszcze w tym roku. Ma być znacznie większa niż ostatnia. Czy trafi do inwestora branżowego? Kurs w ciągu dwóch dni wzrósł o 26%, a właściciela zmieniło łącznie blisko 45% kapitału. Firmę pod lupę wzięła już KPWiG.

Ostatnia emisja akcji Swarzędza, przeprowadzona na przełomie 2004 r. i 2005 r., miała wartość 9,5 mln zł. Jednak do kasy spółki wpłynęło tylko 1,7 mln zł. Większość papierów o wartości 7,7 mln zł została objęta przez wierzycieli w zamian za umorzenie części długów. Swarzędz wciąż cierpi na brak kapitału obrotowego. I choć tylko 0,5 mln z 3,8 mln akcji poprzedniej emisji po 2,5 zł objęli akcjonariusze w ramach prawa poboru, spółka chce ponownie sięgnąć do ich kieszeni. Czy wyłożą pieniądze? Audytor w opinii do raportu rocznego wyraził niepewność co do dalszej kontynuacji działalności giełdowej spółki bez jej wzmocnienia.

Reklama

Część akcji dla wierzycieli

- Emisję chcemy przeprowadzić jeszcze w tym roku. Będzie znacząca. Potrzebujemy dokapitalizowania - mówi Julian Nuckowski, prezes Swarzędza. Obecnie kapitał spółki dzieli się na ponad 13,3 mln akcji o wartości nominalnej 2,5 zł. Firma nie może więc sprzedać papierów poniżej nominału. Z naszych informacji wynika, że spółka przed emisją może zdecydować się na obniżenie wartości nominalnej walorów, aby uatrakcyjnić ofertę. Na giełdzie jej akcje wyceniane są na 1,58 zł. - Chcieliśmy zaoferować część papierów dotychczasowym akcjonariuszom. Część skierowalibyśmy do wierzycieli. O proporcjach na razie za wcześnie mówić - dodaje prezes Nuckowski. Nie powiedział nic o tym, że akcje mogą trafić do inwestora branżowego. Największe, kilkunastomilionowe długi Swarzędz ma wobec BRE Banku i firmy Prolin.

Wspólny projekt z Pagedem

Zanim dojdzie do emisji akcji, spółka chce zrestrukturyzować część zadłużenia. Skonwertować krótkoterminowe na długoterminowe. W sumie chodzi o 23 mln zł. Firma musi także przeprowadzić głębokie zmiany w grupie kapitałowej. - Nie chciałbym tego teraz komentować - mówi J. Nuckowski. Niewykluczone że chodzi o sprzedaż jednej lub kilku z sześciu spółek z grupy. Swarzędz może także utworzyć nową firmę. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że mógłby to być wspólny projekt z Pagedem. Swarzędz miałby dostarczyć markę i wzory mebli, a Paged udostępnić swoją sieć dystrybucji.

Nie udało nam się uzyskać w tej sprawie komentarza Edmunda Mzyka, prezesa Pagedu. Już wcześniej rynek spekulował, że Paged może być zainteresowany nawiązaniem szerszej współpracy ze Swarzędzem, a nawet zakupem jego akcji.

Duży wolumen i wzrost kursu

W tym tygodniu akcje Swarzędza cieszą się wyjątkowo dużym powodzeniem. Wczoraj właściciela zmieniło 4,2 mln walorów reprezentujących 30% kapitału. Był to największy wolumen w historii notowań, a spółka jest obecna na GPW od 1991 r. W poniedziałek z rąk do rąk przeszło blisko 15% walorów Swarzędza. Rósł też kurs. We wtorek w ciągu dnia nawet o 30%. Ostatecznie na zamknięciu sesji akcje zostały wycenione na 1,58 zł, czyli 5,3% wyżej niż dzień wcześniej, kiedy kurs podskoczył o 20%. Prezes Nuckowski nie wie, kto skupował akcje. - Ja nie handlowałem - zapewnia. Spółce już przygląda się KPWiG. - Komisja bada przebieg notowań Swarzędza. Sprawdzimy, czy ktoś nie manipulował kursem - mówi Łukasz Dajnowicz, rzecznik prasowy KPWiG.

Bardzo duża liczba transakcji może świadczyć, że za zwyżkami stoją spekulanci. Niewykluczone że była to gra pod ewentualne pozyskanie przez Swarzędz inwestora branżowego, do którego mogłaby być skierowana nowa emisja akcji. Papiery, jak twierdzi prezes Nuckowski, mają być jednak oferowane dotychczasowym akcjonariuszom i wierzycielom.

Informacje dotyczące emisji powinny znaleźć się w projektach na WZA, które odbędzie na przełomie lipca i sierpnia. Firma myśli już o ofercie, ale najpierw musi zdecydować o... dalszym istnieniu.

Ogromna strata zamiast zysku

Skumulowana strata spółki przekroczyła sumę kapitałów zapasowego i rezerwowego oraz jedną trzecią kapitału zakładowego.

Po czterech kwartałach 2004 r. firma informowała o 4 tys. zł zysku netto. W raporcie rocznym nie ma już zysku za 2004 r., a jest 16,6 mln zł straty (w 2003 r. Swarzędz zarobił 7 mln zł netto). To efekt uwzględnienia uwag biegłego rewidenta firmy Misters Auditors, który zalecił dokonanie odpisów aktualizacyjnych głównie na udziały w spółkach z grupy kapitałowej.

Łukasz Wójcik

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: firma | emisja | Swarzędz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »