Będzie walka na wezwania?

Kontrolę nad Viscoplastem chce przejąć dwóch graczy - firma 3M Poland, reprezentująca w Polsce interesy amerykańskiego giganta, oraz Michał Sołowow. Ten znany inwestor giełdowy w rozmowie z PARKIETEM nie wykluczył żadnego rozwiązania - sprzedaży akcji, wezwania ani kontrwezwania.

Kontrolę nad Viscoplastem chce przejąć dwóch graczy - firma 3M Poland, reprezentująca w Polsce interesy amerykańskiego giganta, oraz Michał Sołowow. Ten znany inwestor giełdowy w rozmowie z PARKIETEM nie wykluczył żadnego rozwiązania - sprzedaży akcji, wezwania ani kontrwezwania.

Jak już informowaliśmy, zarówno 3M, jak i M. Sołowow uzyskali zgodę KPWiG na przekroczenie progu 50% głosów na WZA spółki. Pierwszy z inwestorów nie występuje w gronie największych udziałowców Viscoplastu, drugi kontroluje ponad 12% kapitału i głosów. Jednak to ten pierwszy ma większe szanse na przejęcie kontroli, bo - jak wynika z informacji PARKIETU - prowadził zaawansowane negocjacje z NFI. To - poza terminem, w którym może wykorzystać zezwolenie Komisji (do 22 listopada br.) - podstawowy powód, dla którego zapewne ogłosi wezwanie. Otwarte pozostaje pytanie o jego termin. Wzrost kursu na GPW sprawia, że może to zrobić w najbliższym czasie.

Reklama

- Na tym etapie projektu nie możemy udzielić żadnych informacji. Mogę jedynie powiedzieć, że cieszymy się z decyzji KPWiG. Trwają prace nad naszą strategią dotyczącą Viscoplastu. Kiedy się zakończą, oficjalnie poinformujemy o naszych planach - powiedziała PARKIETOWI Ilona Gajewska, dyrektor ds. PR w firmie 3M Poland.

Największym akcjonariuszem giełdowej spółki jest - jak dotąd - NFI Jupiter, który kontroluje ok. 35% kapitału. Jego postawa może mieć rozstrzygające znaczenie jeśli chodzi o przejęcie kontroli nad giełdowym przedsiębiorstwem. - Potwierdzamy, że rozmawialiśmy z 3M na temat sprzedaży akcji. Z punktu widzenia Viscoplastu to inwestor, w naszej ocenie, który mógłby zapewnić spółce rozwój, poprzez m.in. nowoczesne technologie i know-how - powiedział PARKIETOWI Janusz Koczyk, wiceprezes Trinity Management, firmy zarządzającej majątkiem NFI. Pytany, czy Jupiter odpowie na wezwanie 3M, stwierdził, że to będzie zależało od warunków wezwania, przede wszystkim ceny.

Michał Sołowow, w przypadku którego objęcie znaczącego pakietu akcji Viscoplastu było dla rynku niespodzianką (PARKIET informował o pakietówce między M. Sołowowem a Pioneerem), przyznał w rozmowie z PARKIETEM, że od dawna był zainteresowany kupnem giełdowej firmy. - Spółka od 3 lat w zasadzie była wystawiona na sprzedaż. Taki stan nie wpływa dobrze ani na zarząd, ani na funkcjonowanie przedsiębiorstwa. Postanowiłem zatem, że wezmę sprawy w swoje ręce - stwierdził M. Sołowow.

Przyznał, że negocjował odkupienie akcji od dotychczasowych akcjonariuszy Viscoplastu. Jego oferty nie zostały jednak przyjęte. Dlaczego? - Nie potrafię powiedzieć. Właściciel akcji nie musi przecież przedstawiać motywów swojej decyzji - stwierdził.

Znany inwestor giełdowy ocenia, że Viscoplast to bardzo dobra firma, z ciekawym produktem, silną pozycją rynkową i dobrze zreorganizowana przez wiodącego akcjonariusza - NFI Jupiter. - Jestem przekonany, że może działać zarówno razem z 3M, jak i indywidualnie - ocenił M. Sołowow, który uważa, że w przypadku przejęcia przez niego kontroli nad spółką atutem byłby fakt, że jest inwestorem krajowym, zatem "bliżej" mu do Viscoplastu, dzięki czemu mógłby szybko i elastycznie podejmować decyzje dotyczące przedsiębiorstwa.

W sytuacji, kiedy firma 3M również uzyskała zgodę na przekroczenie progu 50% głosów na WZA, M. Sołowow bierze pod uwagę różne rozwiązania. - Uznałem, że mając 12% akcji najlepszym rozwiązaniem będzie uzyskanie takiej pozycji w spółce, która pozwoli mi elastycznie reagować na sytuację rynkową. Dlatego zwróciłem się o zgodę do KPWiG. W zależności więc od sytuacji jestem gotów podjąć różne działania. Zawsze twierdziłem, że jeśli zaoferowana cena będzie dla mnie atrakcyjna, mogę sprzedać akcje. Gdyby żadne działania ze strony innych inwestorów nie zostały podjęte, mogę ogłosić wezwanie, a jeśli ich oferta będzie zła - kontrwezwanie. W tej chwili biorę pod uwagę wszystkie te warianty - powiedział PARKIETOWI M. Sołowow.

Inwestorzy spokojnie przyjęli informację o prawdopodobnej rywalizacji o spółkę. Kurs nie zmienił się i wyniósł wczoraj 29 zł. Wcześniej jednak w ciągu czterech miesięcy zyskał 70%.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: firma | wezwanie | NAD | Michał Sołowow | wezwania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »