Białoruski ponad dwa razy tańszy niż polski

Może zostać wstrzymana budowa rurociągu, którym do Polski miał płynąć dwa razy tańszy niż krajowy olej napędowy z Białorusi. Projekt chcą zablokować Orlen i Lotos.

Operator Logistyczny Paliw Płynnych (OLPP) może wycofać się z korzystnego dla spółki projektu budowy rurociągu produktowego łączącego bazę w Małaszewiczach z systemem rurociągów białoruskich dowiedziała się GP.

Magistrala, która miała zapewnić OLPP zyski, a kierowcom w Polsce tani olej z rafinerii w Mozyrze, okazała się zbyt dużym zagrożeniem dla Orlenu i Lotosu. We wszystkich trzech spółkach większościowym akcjonariuszem jest Skarb Państwa Ministerstwo Gospodarki, które najpierw było przychylne planom OLPP, a teraz zaczyna się wycofywać.

Z naszych informacji wynika, że Ministerstwo Gospodarki uległo presji rodzimych rafinerii. Jak ustaliliśmy, paradoksalnie o losie tego transgranicznego projektu mają zdecydować bowiem właśnie PKN Orlen i Grupa Lotos (GL).

- O planach budowy rurociągu rozmawialiśmy z naszymi wschodnimi partnerami w czasie ostatniego szczytu gospodarczego Polska-Białoruś. Podczas spotkania, które odbyło się 23 czerwca 2009 r. w Warszawie, uzgodniliśmy, że Orlen i Lotos jeszcze raz dokładnie przeanalizują całość projektu, a odpowiedź co do jego przyszłości zostanie udzielona stronie białoruskiej w najbliższym czasie - zdradza jeden z urzędników MG.

Prezesi PKN i GL wielokrotnie negatywnie wypowiadali się na temat polsko-białoruskiego rurociągu. Zarząd OLPP nie chce już komentować planów budowy rurociągu. Robert Soszyński, prezes PERN, który wkrótce przejmie OLPP, mówi, że pomysł jest nadal analizowany.

- Nie mogę zapewnić, że będziemy go robili - mówi Robert Soszyński. Nie ukrywa jednak, że od strony rachunku zysków i strat projekt wydaje się sensowny.- Rurociąg może zwiększyć przepływ paliw do Polski, a w konsekwencji przychody spółki - dodaje szef PERN. Rurociąg Małaszewicze - Białoruś miał zostać uruchomiony w 2011 roku. Transportowałby on 2 mln ton diesla rocznie. Białoruski diesel jest ponad dwa razy tańszy niż polski: 2,14 zł/litr do 4,59 zł w Polsce.

SZERSZA PERSPEKTYWA - RYNEK

Polska importuje z Białorusi około 270 tys. ton oleju napędowego, który dociera do Polski głównie cysternami kolejowymi. Szacuje się, że do 2011 r. popyt na olej napędowy w Polsce wyniesie 13 mln t W 2008 r. jego konsumpcja wzrosła o 4 proc. Analitycy spodziewają się, że sprzedaż w kolejnych latach będzie rosła o 5 -12 proc.

Michał Duszczyk

Czy urlopy macierzyńskie i wychowawcze chronią przed zwolnieniem? Zobacz poradnik Gazety Prawnej.

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: budowy | napędowy | Orlen | lotos | olej | olej napędowy | Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »