Ciąg dalszy fuzji Orlenu i Lotosu. Koncern łączy dwie spółki pod jedną marką
W ramach konsolidacji kolejnych segmentów działalności Orlen połączył spółki Orlen Oil i Lotos Oil - podał w piątek koncern w komunikacie. Integracja ma umocnić krajową pozycję Orlenu na rynku i ułatwić zagraniczną ekspansję.
Jak poinformował Orlen, integracja spółek olejowych nastąpiła przez przeniesienie całego majątku Lotos Oil na Orlen Oil. Spółki wywarzają m.in. smary i oleje silnikowe.
Połączenie Orlen Oil z Lotos Oil to kolejna konsolidacja wynikająca z przejęcia przez Orlen - PGNiG i Lotosu. Do tej pory zostały zintegrowane m.in. PGNiG Upstream Norway i LOTOS Exploration & Production Norge, prowadzące działalność wydobywczą na Norweskim Szelfie Kontynentalnym, oraz spółki Lotos Kolej i Orlen KolTrans.
Orlen Oil dysponuje czterema zakładami produkcyjnymi: w Trzebini i Jedliczu oraz przejętymi od Lotos Oil zakładami w Czechowicach-Dziedzicach i Gdańsku. Spółka zatrudnia prawie 700 pracowników, a jej zdolności produkcyjne środków smarnych wynoszą ok. 420 tysięcy ton rocznie. Siedzibą skonsolidowanej spółki został Gdańsk.
"Konsolidacja Orlen Oil z Lotos Oil zwiększy efektywność operacyjną oraz potencjał rozwojowy koncernu na rynku środków smarnych. W ten sposób budujemy silny krajowy podmiot zdolny konkurować nie tylko w kraju, ale również za granicą. Synergie uzyskane dzięki integracji aktywów pozwolą zwiększyć poziom inwestycji i lepiej wykorzystać już posiadane aktywa, tym samym wzmacniając łańcuch wartości całej Grupy Orlen" - powiedział prezes Orlenu Daniel Obajtek, cytowany w komunikacie spółki.
Orlen szacuje, że wartość synergii wynikających z budowy koncernu multienergetycznego na bazie Orlenu, Grupy Lotos i PGNiG, wyniesie 20 mld zł do 2032 roku.
Jak poinformował Orlen, jeśli chodzi o rynek produktów smarnych, trwają też prace na przygotowaniem nowej, zintegrowanej oferty produktowej. Według koncernu w przyszłości jej mocnym punktem będą oleje bazowe grupy II, które będą produkowane w Hydrokrakingowym Bloku Olejowym (HBO) w Gdańsku.
Wprowadzenie tej kategorii produktów na polski oraz zagraniczny rynek ma spowodować "znaczący wzrost konkurencyjności koncernu" oraz "otworzyć szerokie możliwości produkcji zaawansowanych olejów gotowych". Produkty mają trafiać do branż: motoryzacyjnej, przemysłowej i morskiej.
Instalacja ma wytwarzać rocznie ponad 400 tys. ton olejów bazowych grupy II oraz kilkadziesiąt tysięcy ton półproduktów paliwowych. Wartość projektu HBO, który ma zostać oddany do użytku w 2025 roku, to ok. 1,4 mld zł.