Dużo mniej mówiono i pisano natomiast o rynku soft commodities, czyli grupy towarów rolnych, która w ostatnim czasie też pokazywała ciekawe ruchy cenowe, głównie w górę. Do tzw. softów należą m.in. kawa, cukier i kakao.
Najbardziej interesująca sytuacja ma miejsce ostatnio na rynku cukru. Notowania tego surowca dotarły do najwyższych poziomów od dwóch lat w wyniku prognoz deficytu na światowym rynku cukru. W trudnej sytuacji znajduje się np. Tajlandia, gdzie produkcja cukru w tym roku zniżkowała znacząco: według firmy analitycznej Green Pool, tegoroczna produkcja cukru w tym kraju wyniesie 9,55 mln ton, podczas gdy w poprzednim roku znalazła się ona na poziomie 14,57 mln ton. Tajlandia nie jest jedynym krajem doświadczającym problemów z produkcją: mniej cukru wyprodukują w tym roku również Indie, Unia Europejska oraz Stany Zjednoczone, a jedynym bastionem zapewniającym duże dostawy ma być Brazylia.
Obawy o produkcję widać również na rynku kakao, co zostało odzwierciedlone poprzez dynamiczną zwyżkę notowań tego surowca. Ceny kakao w USA ocierają się już o poziom 3000 USD za tonę, w rejonie lokalnych maksimów z wiosny 2018 r. W ostatnim czasie na większości kluczowych terenów uprawy kakao na Wybrzeżu Kości Słoniowej (największy producent kakao na świecie) spadło bardzo mało deszczu, co może negatywnie wpłynąć na nadchodzące plony.
W przypadku cen kawy, wzrosty są jednak kwestią dopiero ostatnich kilku dni. Wcześniej na rynku tym przeważała strona podażowa, która systematycznie niwelowała zwyżki z jesieni poprzedniego roku. Na rynku kawy problemem pozostaje globalna nadwyżka, i to właśnie ona sprzyja ciągłym powrotom cen kawy do spadków. Ale jednocześnie silnym poziomem wsparcia jest poziom 1 USD za funt w przypadku kawy arabica.
Paweł Grubiak, prezes, doradca inwestycyjny w Superfund TFI
