GUS podał, że dochód z 1 hektara przeliczeniowego wyniósł 5429 zł w 2024 roku. Rolnicy od lat wskazują, że te dane niewiele mają wspólnego z realiami w rolnictwie. Różni się nie tylko wielkość upraw. To, co dla urzędników jest dochodem, dla rolników często stanowi po prostu koszt.
Przeciętny dochód z hektara niemal bez zmian
Dane sprzed dwóch lat wskazują, że rolnik mógł liczyć na dochód z hektara sięgający 5451 zł (po odliczeniu kosztów produkcji). Po 24 miesiącach wzrost dochodów jest zatem niewielki.
Organizacje rolnicze i sami rolnicy od lat krytykują dane GUS. Uważają, że wyliczenia nie uwzględniają faktycznych kosztów i ryzyk. "Łatwo pomnożyć 5429 zł przez 100 hektarów i otrzymać ponad pół miliona złotych zysku rocznie", czytamy w sad24.pl.
Średnia wielkość gospodarstwa rolnego w Polsce różni się jednak w zależności od regionu i wynosi od 4 ha w woj. świętokrzyskim do nawet ponad 33 ha w woj. zachodniopomorskim. Dla całego kraju średnia to jednak 11,6 ha, a w myśl tych danych rolnik rocznie zarobił w 2024 roku przeciętnie blisko 63 tys. zł.
Dane o dochodach rolników mało realne?
GUS do dochodu rolników wlicza także dopłaty unijne czy krajowe i traktuje je jako czysty zysk, choć najczęściej to sposób na przetrwanie i realne wsparcie tego sektora w momentach kryzysowych. Dodatkowo, w statystycznym dochodzie uwzględnia się także produkcję w toku (plony na polach, bydło w stajniach). Rolnicy uważają, że to nie dochód, a zamrożony kapitał.
Urzędnicy wliczają również do dochodu zgromadzone środki, np. paliwo, pasze, nawozy. Jak tłumaczy serwis "w statystyce to 'wartość dodana', w praktyce to wydatek już poniesiony, który trzeba dopiero odzyskać".
W teorii rolnicy zarabiają krocie
Dodatkowo hektar przeliczeniowy znacząco różni się od realnej sytuacji rolnika. Sad24.pl powołuje się na przykład Oddolnego Ogólnopolskiego Protestu Rolników, który wylicza: "Rolnik ma 200 ha pól słabej jakości, które w przeliczeniu dają tylko 54 ha przeliczeniowe. Według GUS jego dochód to: 54 × 5429 zł, czyli 293 166 zł rocznie (24,5 tys. zł miesięcznie)".
W praktyce jednak wspomniany rolnik ponosi koszty utrzymania wszystkich 200 ha upraw, nie jedynie 54 ha. To wpływa na kondycję finansową całych rodzin rolniczych. Tak wysokie dane o dochodach powodują też problemy z uzyskaniem kredytów czy pomocy socjalnej.