Co dalej z ceną miodu na świecie? - wyniki M FOOD
M FOOD, polski holding notowany na NewConnect, jeden z największych graczy w Europie i na świecie w obrocie miodem i wyrobami pszczelarskimi opublikował ostatnio wyniki za 2 kwartał 2016 roku. Spółka cieszy się dobrymi zbiorami polskich producentów oraz przewiduje stabilizację cen miodu na świecie.
II kwartał 2016 roku był dla Spółek Grupy Kapitałowej okresem bardzo intensywnej pracy. Obrót miodami i produktami apikultury charakteryzuje się dużą sezonowością, gdzie szczyt sezonu rozpoczyna się na przełomie drugiego i trzeciego kwartału . Przychód ze sprzedaży w drugim kwartale 2016r. był o ok. 27% wyższy od przychody w analogicznym okresie roku poprzedniego. Spółka CORPO skupia się na realizacji zawartych kontraktów jak również nad pozyskiwaniem nowych dostawców i rynków zbytu. Poza zwiększeniem sprzedaży Spółka pracuje stale nad ograniczaniem kosztów działalności. Stara się także wypracować jak najlepsze rozwiązania ograniczające ryzyka związane z wahaniami kursów walut oraz ryzyka związanymi z wahaniami cen zakupu i sprzedaży produktów apikultury.
W II kwartale 2016 roku holding zanotował wyższą sprzedaż niż w I kwartale br., przychody ze sprzedaży zamknęły się na poziomie 25,7mln zł i były wyższe aż o 31,3% . Wszystko wskazuje na to, iż w dalszej perspektywie trend ten się utrzyma. - udało nam się utrzymać tendencję wzrostową przychodów, pomimo prowadzenia agresywnej polityki Argentyny oraz ostatnich spadków cen miodu na świecie. Jednoczesny wzrost kosztów działalności operacyjnej o ok. 23% w porównaniu do II kwartału roku 2015 pozwolił na osiągnięcie wyniku na sprzedaży w wysokości 1 666 tys. - mówi Jerzy Gądek, prezes M FOOD S.A. Spółka zamyka kwartał z prawie 1,8mln zł zysku ze sprzedaży, co daje wynik lepszy o 102% w porównaniu do poprzedniego okresu.
M FOOD nie zwalnia tempa i systematycznie stara się poprawiać wyniki. Przypomnijmy, że rok 2015 zakończył się z 123 mln zł przychodów, a apetyt na pobicie kolejnego rekordu stale rośnie. Działalność spółki zależnej CORPO, a tym samym całej Grupy Kapitałowej, z uwagi na swój charakter, cechuje się sezonowością. Wynika to z faktu zwiększonego zapotrzebowania nabywców na miód w drugiej połowie roku.
Dodatkowym czynnikiem sezonowości jest również okresowość pozyskiwania surowca.
Znaczącą wagę w uzyskiwaniu zysków można zauważyć w ostatnich miesiącach każdego roku, co przekłada się na uzyskiwane wyniki końcowe. Rok 2016 planujemy zakończyć z przychodami w wysokości ok 135 mln zł - dodaje Gądek.
Zwiększone koszty działalności operacyjnej spółki o 5,5 mln zł w porównaniu do I kwartału 2016 roku., spowodowane głównie przez wahania kursów walut, niestabilną sytuacją makroekonomiczną na świecie, czy też ryzyka związane z ostatnią niestabilnością cen zakupu i sprzedaży produktów apikultury przekładają się na wynik finansowy netto na poziomie 631tys. zł, co daje zysk netto narastająco po I półroczu w wysokości 2,8 mln zł. Prognozowany zysk w tym roku wyniesie 7,3 mln zł.
Co dalej z ceną miodu na świecie?
Spółka już wcześniej komunikowała, że rok 2015 był nietypowy dla miodu, jednak przewidywała znaczną poprawę na rok 2016. Wpływ na to ma sytuacja w branży, a głownie postawa największych graczy: Stanów Zjednoczonych oraz Argentyny. Producenci w USA cieszą się obecnie dobrymi zbiorami, a co za tym idzie - brakiem konieczności zakupu surowca od światowych partnerów. Również sytuacja w Argentynie przyniosła zmiany, które są spowodowane ogólną niską ceną miodu. Producentom nie opłaca się sprzedawać swoich zasobów po cenie uniemożliwiającej pokrycie przynajmniej kosztów działalności.
W związku z czym, miód nie jest eksportowany zagranicę, handel jest prowadzony jedynie w obrębie kraju. Jest to dobra wiadomość dla producentów europejskich - zaznacza Adam Mosch - dyrektor handlowy w Corpo. Przewidujemy, że ceny miodu będą teraz stabilizować się, a w najbliższym czasie wzrosną o 10%. Jednak nie przyniesie to znacznych zmian dla konsumentów, nie powinny pojawiać się podwyżki cen w sklepach, z racji długo utrzymujących się relatywnie niskich cen hurtowych surowca.
Finalna cena pozostanie bez zmian- wyjaśnia Mosch. Udział w przewidywanych zwyżkach cen mają również Chiny. To dzięki prowadzonej tam polityce handlowej i barku jakichkolwiek chęci dostosowania badań jakości miodu pod standardy europejskie, eksport jest znikomy.
Państwo Środka nie ugięło się nawet po apelu organizacji Copa-Cocega, o wprowadzenie monitoringu i kontroli. Dzisiaj nie uraczymy spotkać produktów chińskich na rynku Starego Kontynentu. Europa, a szczególnie kraje Wspólnoty Europejskiej przykładają ogromną wagę do jakości eksportowanych, jak i importowanych produktów spożywczych, w tym również miodu.
Miód w Polsce
Do największych odbiorców towarów oferowanych przez M Food są odbiorcy z Polski, Niemiec i Francji. Należy pamiętać, że pszczelarstwo to także inne produkty. Wymienić tutaj należy wosk, mleczko pszczele czy kit pszczeli, które są wykorzystywane w przemyśle chemicznym, rolno-spożywczym, kosmetycznym czy farmaceutycznym i otwierają kolejne możliwości rozwojowe dla Grupy.
W Polsce spożycie miodu utrzymuje się na poziomie średniej europejskiej i wynosi 0,5kg miodu na osobę w ciągu roku. Obecnie zbliżający się już ku końcowi sezon zbiorów miodu, można zaliczyć do udanych. Sprzyjała temu przede wszystkim pogoda, dlatego Spółka przewiduje zakończyć rok z dobrymi wynikami umożliwiającymi przeprowadzenie dalszych inwestycji.
M FOOD SA swoją działalność skupia na zarządzaniu spółkami z branży spożywczej. W obszarze miodu i produktów apikultury jest jednym z największych graczy w Europie. Polska zalicza się do jednego z większych producentów miodów pitnych wytwarzanych tradycyjnymi metodami na świecie. Krajowy popyt na miód rośnie średnie o 8% rocznie a eksport miodów pitnych o około 15-20% rocznie.
opr.MZB