Daniel Obajtek bez absolutorium. Akcjonariusze Orlenu zdecydowali

Daniel Obajtek wraz ze wszystkimi członkami zarządu Orlenu nie uzyskał absolutorium za 2023 r. podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy spółki. Otwiera to możliwość wszczęcia postępowania sądowego i żądania odszkodowania na rzecz firmy za nietrafne decyzje biznesowe. Za nieudzieleniem absolutorium oddano 90,14 proc. głosów. Absolutorium odmówiono również członkom rady nadzorczej spółki pełniącym swe funkcje w 2023 r., w tym ówczesnemu przewodniczącemu Wojciechowi Jasińskiemu.

We wtorek podczas zwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy Orlenu podjęto decyzję ws. nieudzielenia członkom zarządu, w tym Danielowi Obajtkowi absolutorium za 2023 r. Były prezes Orlenu uzyskał negatywną ocenę swojej pracy. Otwiera to drogę do potencjalnych rozpraw sądowych, w ramach których firma będzie mogła domagać się odszkodowań. 

"Negatywny wpływ decyzji"

Decyzja jest zgodna z oczekiwaniami, bowiem jeszcze w uzasadnieniu załączonego do projektu uchwał przygotowanych na walne mogliśmy przeczytać: "W przypadku Orlen analiza działalności spółki w roku 2023 prowadzi do wniosku o braku przesłanek do udzielenia absolutorium członkom zarządu i członkom rady nadzorczej Orlenu".

Reklama

Takie stanowisko - jak wyjaśniono w dokumencie - jest spowodowane "negatywnym wpływem decyzji podejmowanych przez członków organów pełniących funkcje w 2023 r. na wyniki finansowe i działalność operacyjną spółki". 

Jako jeden z powodów wymieniono stratę 1,6 mld zł przez szwajcarską spółkę zależną Orlenu - OTS. Prowadzący obrady mówił o "niedopełnieniu obowiązku sprawowania kierownictwa strategicznego i operacyjnego oraz nadzoru właścicielskiego" nad OTS. Dokładnie chodzi o kwestie wdrożenia "obowiązujących dla grupy kapitałowej Orlen polityk i wewnętrznych zasad w zakresie wydatkowanych kwot w tym związanym z przygotowaniem do transakcji handlowych, dla których OTS jako spółka celowa została utworzona", wskutek czego "doszło do transakcji niekorzystnej dla OTS, a w konsekwencji grupy Orlen", przez co dokonano odpisów na poziomie około 1 mld 600 mln zł.  

- Prowadzimy intensywne działanie przy wsparciu prokuratury polskiej oraz służb zagranicznych do tego, aby odzyskać te środki. Na dzisiaj nie potrafię odpowiedzieć w procentach, jaka jest szansa na odzyskanie, ale robimy wszystko, aby to były jak największe środki i mam uzasadnioną nadzieję, że nie będzie to zero - mówił w trakcie walnego zgromadzenia prezes Orlenu Ireneusz Fąfara. 

Zarząd usłyszał zarzut ws. polityki cenowej

Zwrócono też uwagę na politykę cenową paliw od 1 sierpnia a 13 października 2023 roku, w skutek czego spółka poniosła szkodę w postaci utraconych korzyści. Podobne zarzuty skierowano wobec członków rady nadzorczej. 

- W odniesieniu do członków zarządu wskazać należy (...) niedopełnienie obowiązku w zakresie kierowania polityką cenową w odniesieniu do stosowania cen hurtowych oraz cen detalicznych paliw płynnych w okresie między 1 sierpnia a 13 października 2023, przez co co najmniej niewłaściwy nadzór nad podległymi Zarządowi komórkami organizacyjnymi spółki kształtującymi cen paliw krótkoterminowych w planach sprzedaży, wskutek czego przy uwzględnieniu możliwych według racjonalnych do osiągnięcia przychodów ze sprzedaży w warunkach istniejących w powyższym zakresie spółka poniosła szkodę w postaci utraconych korzyści - wskazał przewodniczący obrady WZA.

Mówił również o "nadużyciu uprawnień w zakresie wynikających ze sprawowanego mandatu oraz warunków zatrudnienia członków zarządu w myśl umów o świadczenie usług zarządzania oraz obowiązujących w spółce na podstawie ustaw i innych dokumentów zasad wynagradzania".

ZWZ rozpatrywało 11 imiennych projektów uchwał w sprawie absolutorium dla członków zarządu spółki, którzy zasiadali w nim w 2023 r. W każdym z projektów uchwał widniał zapis, że ZWZ nie udziela absolutorium z wykonania obowiązków w roku obrotowym 2023 zarówno w przypadku członków zarządu, jak i rady nadzorczej Orlenu, którzy sprawowali funkcje w 2023 r. 

W przypadku wszystkich głosowań dotyczących członków zarządu, jak i rady nadzorczej pojawiły się głosy sprzeciwu mówiące o tym, że podjęte uchwały "są sprzeczne z dobrymi obyczajami i godzi w interesy spółki i akcjonariuszy".

WZA zdecydowało ponadto, że dywidenda za 2023 rok wyniesie 4,15 zł na akcję. Dzień dywidendy ustalono na 20 września br., zaś termin jej wypłaty - na 20 grudnia br. 

Sprawy sądowe toczą się od lat

Jak zauważyła w rozmowie z PAP prof. Katarzyna Bilewska, z podobnymi zdarzeniami jak te mające miejsce obecnie mieliśmy do czynienia w 2016 roku, czyli po poprzedniej zmianie władzy w Polsce. Wówczas zarządy spółek, kierujące firmami jeszcze za czasów rządów PO-PSL, nie otrzymywały absolutorium od akcjonariuszy. Jednak jak wspomina ekspertka, wiele z tych spraw przed sądami zostało rozstrzygniętych korzystnie dla menedżerów.

Wskazała, że brak uchwały walnego zgromadzenia w sprawie absolutorium jest jednoznaczne z brakiem pozytywnego skwitowania działalności menadżera, co - jak podkreśliła - "otwiera spółkom drogę do dochodzenia odszkodowań za niekorzystne dla przedsiębiorstw decyzje inwestycyjne, błędy popełnione wobec kontrahentów czy pracowników". Dodała, że jeżeli spółka wyliczy, jaką szkodę poniosła w wyniku działań menadżera, może przeciwko niemu złożyć powództwo do sądu i dochodzić zapłaty odszkodowania. Przypomniała też, że uchwały o udzieleniu lub nieudzieleniu absolutorium podejmowane są wobec każdego menadżera indywidualnie, a głosowanie jest tajne.

Według prawniczki brak absolutorium z reguły jest bolesny dla osób zarządzających firmami. I - jak zaznaczyła - nie tylko dlatego, że  najprawdopodobniej w tej sytuacji nie dostaną premii, ale brak pozytywnego skwitowania przez udziałowców może położyć się cieniem na ich karierze zawodowej. Doprecyzowała też, że nagrody roczne, które prezesi często otrzymują, nie mają związku z absolutorium w sensie prawnym. "Jest to kwestia praktyki stosowanej w poszczególnych spółkach wynikającej np. z regulaminów wynagradzania czy umów o pracę. "Nie jest tak, że udzielenie absolutorium automatycznie wiąże się z przyznaniem premii, a jego brak z jej niewypłaceniem" - wyjaśniła.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Orlen | Daniel Obajtek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »