Drożeją metale przemysłowe i szlachetne. Wysokie ceny miedzi i jeszcze wyższe złota

Miedź jest najdroższa od kilkunastu miesięcy. Złoto na przełomie marca i kwietnia regularnie poprawia cenowy rekord wszech czasów, a notowania na poziomie 2 300 dolarów za uncję są o jedną czwartą wyższe niż pół roku temu. Metale drożeją, gdyż światowi inwestorzy wierzą w nadchodzące ożywienie gospodarcze.

  • Analitycy Fitch Solutions już kilka miesięcy temu prognozowali, że pod koniec tego roku tona miedzi będzie kosztować 10 tysięcy dolarów, a rok później może zostać osiągnięty pułap 15 tysięcy dolarów
  • Ekonomiści Banku Światowego przewidują, że zapotrzebowanie na metale wzrośnie, gdyż takie będą potrzeby globalnego rozwoju gospodarczego i "zielonej" transformacji energetycznej
  • Sytuacja na rynkach metali w dużym stopniu zależy od trendów w gospodarce chińskiej. Inwestorzy bardzo dobrze przyjęli najnowszy indeks PMI dla sektora przemysłowego w tym kraju

Reklama

Notowania miedzi na giełdzie metali LME w Londynie i na rynku Comex w Nowym Jorku są najwyższe od stycznia zeszłego roku. W Londynie za tonę płaci się około 9359 dolarów, a w czwartek, 4 kwietnia, cena momentami zbliżała się do 9 400 dolarów. W Nowym Jorku funt miedzi kosztuje ponad 4,20 dolara. Ostatni tydzień przyniósł także wyraźny wzrost cen aluminium, niklu i cynku.

I srebro i złoto

Drożeją również metale szlachetnie, a wśród nich przede wszystkim złoto, które z dnia na dzień poprawia cenowy rekord wszech czasów i osiąga pułap 2 347 dolarów za uncję. W przeliczeniu na naszą walutę, uncja kruszcu kosztuje już ponad 9 tysięcy złotych. Drożej o kilkaset złotych było dwa lata temu i tylko przez krótki czas, zaraz po napaści Rosji na Ukrainę.

ZŁOTO

2 668,80 +17,10 0,64% akt.: 21.11.2024, 16:22
  • Max 2 676,15
  • Min 2 651,60
  • Stopa zwrotu - 1T 2,94%
  • Stopa zwrotu - 1M -3,01%
  • Stopa zwrotu - 3M 3,99%
  • Stopa zwrotu - 6M 9,24%
  • Stopa zwrotu - 1R 34,04%
  • Stopa zwrotu - 2R 51,49%
Zobacz również: GUMA KAUCZUKOWA TARCICA OLEJ PALMOWY

Złoto w czasie dużych napięć geopolitycznych wzmacnia swoją pozycję "bezpiecznej przystani" dla inwestorów. Popyt na "żółty metal" rośnie, zwłaszcza ze strony banków centralnych. Dane World Gold Council wskazują, że od trzeciego kwartału 2022 roku jesteśmy świadkami największych zakupów kruszcu od ponad dekady. Wśród głównych nabywców złota w czwartym kwartale 2023 roku znalazły się Turcja, która kupiła 61,2 tony, Chiny z zakupem 43,9 tony i Polska, która powiększyła zapasy o 25 ton.

Uncja srebra z ceną przekraczającą 27 dolarów jest najdroższa od ponad dwóch lat. Znawcy analizy technicznej są zdania, że pokonanie granicy 30 dolarów otwierałoby drogę nawet do 50 dolarów za uncję, a wtedy pobity zostałby historyczny rekord z 2011 roku. "Srebrna hossa" z lat 2008-11, gdy metal podrożał niemal pięciokrotnie jest uznawana za dowód, że także na tym rynku możliwe są wielkie skoki cen w krótkim czasie.

SREBRO

30,99 -0,02 -0,04% akt.: 21.11.2024, 16:21
  • Max 31,38
  • Min 30,76
  • Stopa zwrotu - 1T 1,74%
  • Stopa zwrotu - 1M -8,81%
  • Stopa zwrotu - 3M 4,99%
  • Stopa zwrotu - 6M -3,43%
  • Stopa zwrotu - 1R 31,66%
  • Stopa zwrotu - 2R 47,47%
Zobacz również: GUMA KAUCZUKOWA TARCICA OLEJ PALMOWY

Fed w centrum uwagi

Cenom metali - zarówno przemysłowych, jak i szlachetnych - sprzyja spodziewana decyzja amerykańskiej Rezerwy Federalnej o rozpoczęciu cyklu obniżania stóp procentowych, co przygotuje grunt pod odbicie gospodarcze pod koniec tego roku. Prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell powiedział w tych dniach, że "właściwe byłoby rozpoczęcie obniżania kosztów pożyczek w Stanach Zjednoczonych w pewnym momencie w tym roku".

- Zbyt wczesne lub zbyt duże obniżenie stóp może spowodować odwrócenie obserwowanego postępu w zakresie inflacji i ostatecznie wymagać będzie jeszcze bardziej rygorystycznej polityki dla przywrócenia dynamiki cen do 2 procent. Jednak zbyt późne lub zbyt małe złagodzenie polityki monetarnej może nadmiernie osłabić działalność gospodarczą i poziom zatrudnienia w USA - stwierdził Powell. W tym samym czasie dwóch innych urzędników Fed wyraziło opinię, że strategia obejmująca trzy obniżki stóp procentowych w ciągu roku byłaby rozsądna.

Michał Tekliński, ekspert z firmy Goldenmark, przypomina, że jeśli rzeczywiście stopy procentowe w USA pójdą w dół, będzie to oznaczać, że aktywa, których wartość uzależniona jest od oprocentowania, jak chociażby amerykańskie obligacje skarbowe, staną się mniej atrakcyjne względem złota.

"Stopniowo spadająca inflacja pozwala na odchodzenie od restrykcyjnej polityki pieniężnej. Stopy procentowe obniżył już Narodowy Bank Węgier, Narodowy Bank Czech, a także - co było dużym zaskoczeniem - Szwajcarski Bank Narodowy, który taką operację wykonał po raz pierwszy od dziewięciu lat. Fed zapewne rozpocznie cykl obniżek stóp w czerwcu i dokona trzech takich cięć w 2024 roku. Prawdopodobieństwo redukcji stóp w czerwcu jest teraz szacowane - zgodnie z FedWatch Tool - na ponad 60 procent" - czytamy w raporcie Michała Teklińskiego.

Gospodarka przed skokiem

Globalna sytuacja ekonomiczna z obniżonymi stopami procentowymi w tle jest podstawą optymistycznych prognoz dla cen nie tylko metali szlachetnych. Eksperci Banku Światowego już kilka miesięcy temu przewidywali, że kluczowe metale przemysłowe - miedź, aluminium, nikiel i cynk - w tym roku wyraźnie podrożeją. Podkreślali, że zapotrzebowanie na surowce bardzo wzrośnie, gdyż takie będą potrzeby globalnego rozwoju gospodarczego i "zielonej" transformacji energetycznej.

W tym samym czasie analitycy Fitch Solutions prognozowali, że pod koniec tego roku tona miedzi będzie kosztować 10 tysięcy dolarów, a rok później może zostać osiągnięty pułap 15 tysięcy dolarów. Identyczną prognozę cenową dla 2024 roku (10 tysięcy dolarów za tonę) formułowali wówczas także ekonomiści Goldman Sachs Group. Trzeba tu przypomnieć, że tona miedzi historyczny rekord ustanawiała w marca 2022 roku, kiedy kosztowała 10 800 dolarów.

MIEDŹ

9 083,50 -7,50 -0,08% akt.: 21.11.2024, 16:21
  • Max 9 147,50
  • Min 9 042,00
  • Stopa zwrotu - 1T 0,83%
  • Stopa zwrotu - 1M -5,61%
  • Stopa zwrotu - 3M -1,05%
  • Stopa zwrotu - 6M -17,12%
  • Stopa zwrotu - 1R 7,59%
  • Stopa zwrotu - 2R 12,90%
Zobacz również: GUMA KAUCZUKOWA TARCICA OLEJ PALMOWY

Zdaniem ekspertów Fitch Solutions, zapotrzebowanie na "czerwony metal" będzie rosnąć, gdyż w tej chwili aż 60 krajów popiera plan potrojenia do 2030 roku mocy energii odnawialnej. Z tego powodu szacuje się, że popyt na miedź wzrośnie w ciągu najbliższych sześciu lat o 4,2 miliona ton. Nie można też zapominać o przemysłowym zastosowaniu srebra. Z badań Silver Institute wynika, że światowe zapotrzebowanie na ten metal osiągnie w tym roku pułap 1,2 miliarda uncji, co będzie drugim najwyższym wynikiem w historii. W związku z tym na globalnych rynkach pojawi się deficyt srebra i presja na wzrost jego ceny.

Z raportu "Commodity Markets Outlook. Under the Shadow of Geopolitical Risks" Banku Światowego wynika, że spadki cen metali obserwowane w drugiej połowie 2023 roku to sytuacja przejściowa. Bank Światowy już pod koniec zeszłego roku przewidywał, że odchodzenie od paliw kopalnych znacznie zwiększy popyt na kluczowe metale do 2025 roku. Prognozował, że do globalnego wzrostu cen przyczyni się produkcja pojazdów elektrycznych, a przede wszystkim inwestycje w odnawialne źródła energii (OZE).

Zdaniem analityków Banku Światowego, inwestujący w metale przemysłowe powinni najwięcej uwagi poświęcać tendencjom w sektorze OZE. "Zastosowanie metali obejmuje szeroki zakres technologii odnawialnych i infrastruktury wspierającej. Większy niż oczekiwano impet transformacji energetycznej mógłby podnieść ceny ponad prognozy krótkoterminowe. Nowe technologie, takie jak energia oparta na wodorze, mogą stworzyć dodatkowy popyt przede wszystkim na nikiel" - czytamy w raporcie ekonomistów Banku Światowego.

Chińskie ożywienie

Globalni inwestorzy są bardzo wyczuleni na dane gospodarcze pochodząca z Chin, czyli kraju, który jest największym odbiorcą metali przemysłowych na świecie. Trzeba tu przypomnieć, że w zeszłym roku producenci aluminium narzekali głównie na zastój w chińskim sektorze nieruchomości. Natomiast w wypadku niklu główną przyczyną spadku ceny był mniejszy popyt na akumulatory w Chinach.

Rynki bardzo dobrze przyjęły najnowszy indeks koniunktury PMI dla chińskiego sektora przemysłowego. W marcu wyniósł on 50,8 punktu wobec 49,1 punktu miesiąc wcześniej. Każda wartość tego wskaźnika przekraczająca 50 punktów jest uznawana za wyraz przewagi ożywienia nad ekonomicznym regresem. W dodatku nasilają się oczekiwania inwestorów światowych, że rząd w Pekinie będzie podejmował kolejne kroki w celu wzmocnienia stymulacji własnej gospodarki.

Jacek Brzeski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: metale szlachetne | miedź | srebro | złoto | Fed
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »