Drugi wzrost ISM i większa sprzedaż aut w USA
Po raz drugi z rzędu wzrósł indeks aktywności w amerykańskim przemyśle. Wyniósł on 36,3 pkt. wobec 35,8 pkt. w lutym, jednak rynek i tak przyjął to za dobrą monetę, zwłaszcza, że wzrost zawdzięczamy skokowej poprawie w kategorii nowych zamówień, co ma szczególnie optymistyczne znaczenie.
Oczywiście, należy pamiętać, że odnotowana wartość nadal oznacza głęboki spadek aktywności, jednak inwestorzy mogą odbierać ją jako stopniowe normalizowanie się sytuacji, tym bardziej, że zaskoczyły wczoraj również dane o sprzedaży nowych samochodów za marzec. Wyniosła ona 9,86 miliona sztuk (stopa roczna), o milion więcej niż oczekiwał rynek. Ta wiadomość jest szczególnie dobra dla japońskich producentów samochodów, których akcje drożały po raz drugi z rzędu, tym razem ciągnąc silnie w górę azjatyckie rynki i zapowiadając silny początek dzisiejszych notowań w Europie.
Dziś zaś kluczowym wydarzeniem będzie posiedzenie EBC, na którym zgodnie z oczekiwaniami rynku powinien on obniżyć stopy procentowe o kolejne 50 bp do 1%. Rynek spekulował też o możliwości zwiększenia stopnia ekspansji poprzez interwencje na rynku długu (lub przynajmniej odniesienie się do tego w komunikacie), co miałoby zapewne znaczenie dla notowań EURUSD, jednak będzie raczej trudne do wprowadzenia w praktyce. Decyzja o godzinie 13.45, zaś konferencja 45 minut później. O godzinie 14.30 standardowo dane o nowych bezrobotnych - oczekiwana wielkość to 653 tys., o 1 tys. więcej niż tydzień temu. Wczorajszy raport ADP był kolejnym sygnałem, iż spowolnienie na rynku pracy jest bardzo głębokie i będzie sporą kulą u nogi dla potencjalnego ożywienia gospodarczego.
Przemysław Kwiecień