Eiffage dokupił prawie 10% akcji Miteksu
Prawie 10% walorów Miteksu kupił we wczorajszych transakcjach pozasesyjnych inwestor strategiczny kieleckiej spółki, francuski koncern budowlany Eiffage Construction, i obecnie posiada prawie 20-proc. pakiet. Z informacji PARKIETU wynika, że akcji nie sprzedawał największy udziałowiec Miteksu Michał Sołowow.
W poniedziałkowych trzech pakietówkach właściciela zmieniły łącznie 2 049 963 akcje, czyli 9,99% głosów. Cena we wszystkich transakcjach była taka sama i wyniosła 16 zł. Wczoraj na zamknięciu sesji akcje spółki wyceniono na 14 zł. - Ja nie sprzedawałem akcji - powiedział PARKIETOWI M. Sołowow. Eiffage mógł dokupić kolejne niespełna 10% walorów Miteksu, ponieważ minęły ponad trzy miesiące od ostatniego zakupu. Przypomnijmy, że na początku października 2001 r. francuska spółka nabyła (także w pakietówkach) akcje dające 9,96% głosów. Wówczas cena również wyniosła 16 zł. Niewykluczone że Eiffage po kolejnych trzech miesiącach dokupi jeszcze kolejne papiery.
Rynek z niecierpliwością oczekuje jednak wezwania na pozostające w wolnym obrocie papiery Miteksu. Taki krok zapowiadała Elżbieta Michaud, dyrektor Eiffage Construction, odpowiedzialna za Europę Środkową i Wschodnią. Jednak Francuzi chcą z wezwaniem poczekać na sprzyjające okoliczności rynkowe. Taka zapowiedź z września ubiegłego roku i pakietówki z października po 16 zł skutecznie zahamowały wzrost kursu Miteksu, który jako jedna z najlepszych firm budowlanych miał szanse na znaczną aprecjację w ostatnich miesiącach, jak miało to miejsce choćby w przypadku Budimeksu. Od października 2001 r. cena akcji kieleckiej firmy oscyluje wokół 13-14 zł.
Wszystko wskazuje na to, że cena w wezwaniu wyniesie 16 zł. Jest to minimalny poziom, jaki Eiffage może zaoferować pozostałym akcjonariuszom oraz Michałowi Sołowowowi, który także sprzeda przynajmniej część swojego pakietu w wezwaniu. Docelowo Francuzi chcą mieć 75% walorów Miteksu. Zgoda na przekroczenie progu 50% jest ważna do 19 września br.