Energomontaż sprzeda nieruchomości
Co najmniej 30 mln zł zamierza otrzymać Energomontaż-Północ ze sprzedaży zbędnego majątku w ciągu dwóch lat. Zarząd spółki oczekuje w tym roku lepszych wyników od zrealizowanych w 2004 r.
- Zadaniem zarządu Energmontażu-Północ na 2005 rok jest konsolidacja grupy, tak aby stała się ona bardziej efektywna oraz konkurencyjna nie tylko na rynku polskim, ale międzynarodowym - mówi Alberto Ribolla, prezes warszawskiego przedsiębiorstwa. Podejmowane działania mają przynieść poprawę rezultatów. - Nasz portfel zamówień pozwala nam spać spokojnie przez co najmniej 12 następnych miesięcy. Jeśli chodzi o prognozowane na 2005 rok wyniki, to nie mogę ich jeszcze zdradzić. Będą jednak lepsze od osiągniętych w 2004 roku - zapewnia prezes.
Uproszczona struktura
Restrukturyzacja grupy ma polegać między innymi na znacznym uproszczeniu grupy kapitałowej Energomontażu-Północ. Teraz składa się z 15 spółek. Ile będzie liczyć na koniec roku? - Szczegółów na razie nie możemy ujawniać. Zostaną dopiero przedstawione radzie nadzorczej 8 kwietnia. Podejmowane działania mają znacznie skrócić łańcuch decyzyjny w grupie, tak aby decyzje mogły być jak najszybciej wdrażane - tłumaczy prezes.
Poprawy wymaga również efektywność spółki i wydajność pracowników. Jak zapewnia zarząd, nie będzie się to odbywać w drodze redukcji zatrudnienia, ale poprzez podnoszenie kwalifikacji robotników.
Przede wszystkim core business
Energomontaż zamierza skoncentrować się na podstawowej działalności, jaką jest prefabrykacja oraz montaż i serwis instalacji przemysłowych dla energetyki, przemysłu naftowego i gazownictwa. To oznacza między innymi całkowite wycofanie się z deweloperki. Sprzedaż nieruchomości nabytych w ubiegłych latach pod tę działalność ma zapewnić spółce dopływ żywej gotówki potrzebnej do dalszego rozwoju. Jak dużej? - Według konserwatywnych szacunków, wartość majątku nieprodukcyjnego, który chcemy upłynnić w tym i następnym roku, wynosi co najmniej 40 mln zł. Z tego 10,1 mln zł już otrzymaliśmy ze sprzedaży biurowca przy ul. Przemysłowej w Warszawie - mówi A. Ribolla.
Wzrośnie eksport
Energomontaż aspiruje również do roli generalnego wykonawcy, dzięki czemu liczy na wyższe marże przy realizacji kontraktów. Chce ponadto umocnić pozycję na rynkach zagranicznych (głównie w Niemczech i Skandynawii), w czym mają go wspierać główni udziałowcy: luksemburska Gloria i cypryjski Sices. - Teraz eksport stanowi około 50% przychodów Energomontażu. W 2006 roku może to być już około 2/3 sprzedaży - zapowiada prezes.
Krzysztof Woch