Ewentualna zgoda UOKiK na połączenie Orlenu z Lotosem będzie warunkowa

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uważa, że ewentualna zgoda na połączenie Orlenu z Lotosem będzie wymagała sprzedaży części stacji paliw. Pod koniec lutego PKN Orlen podpisał list intencyjny w sprawie rozpoczęcia przejmowania minimum 53 procent akcji Grupy Lotos. List podpisano z Ministerstwem Energii, które reprezentuje Skarb Państwa.

Prezes UOKiKu Marek Niechciał powiedział IAR, że jeśli spółki dostaną zielone światło na połączenie, będzie to zgoda warunkowa. Wyjaśnił, że istnieją miejscowości, w których są dwie stacje benzynowe, przy czym jedna należy do Orlenu, a druga do Lotosu. Po połączeniu obie należałyby do jednej firmy, co mogłoby skutkować wzrostem cen paliw. Dlatego w takich przypadkach jedną stację trzeba będzie sprzedać. Marek Niechciał dodaje, że o połączeniu spółek nie powinien decydować UOKiK, ale Komisja Europejska. Wyjaśnia, że przemawia za tym wielkość obrotów Orlenu, a także zasięg działania wykraczający poza obszar Polski.

Reklama

Po ogłoszeniu decyzji minister energii Krzysztof Tchórzewski poinformował, że prace nad połączeniem Orlenu i Lotosu mogą potrwać ponad rok. Grupa Kapitałowa PKN Orlen jest liderem na rynku paliw i energetyki w Europie Środkowo-Wschodniej.

Pobierz: program PIT 2017

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: UOKiK | lotos | Orlen | aprobata
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »