Fałszerstwa nie było

Prokuratura apelacyjna w Warszawie umorzyła postępowanie o fałszerstwo w prospekcie emisyjnym spółki PZU. Komisja Papierów Wartościowych i Giełd oficjalnie nie komentuje tej informacji.

Prokuratura apelacyjna w Warszawie umorzyła postępowanie o fałszerstwo w prospekcie emisyjnym spółki PZU. Komisja Papierów Wartościowych i Giełd oficjalnie nie komentuje tej informacji.

Sprawa rzekomego fałszerstwa w prospekcie emisyjnym PZU wybuchła gdy w wywiadzie dla Trybuny jeden z wiceprezesów PZU, Krzysztof Kluska powiedział, że w prospekcie dopuszczono się fałszerstwa jego podpisu. Kilka dni później Wiesław Kaczmarek, szef resortu skarbu państwa, będącego większościowym udziałowcem spółki, złożył doniesienie do prokuratury, która po kilku miesięcznym badaniu, podjęła decyzje o umorzeniu.

KPWiG oficjalnie nie komentuje decyzji prokuratury. Nieoficjalnie przyznaje, że prospekt jeszcze na etapie przygotowań był na jej wniosek wielokrotnie poprawiany. Jednak w tej chwili prospektu nie ma, więc się nim nie zajmujemy. Gdy jednak do nas trafi dołożymy wszelkich starań, by wszystkie informacje w nim zawarte nie budziły żadnych wątpliwości ? powiedziano PG w Komisji.

Reklama

Prospekt emisyjny PZU przygotowywano w pośpiechu latem ubiegłego roku, bowiem ówczesne władze ministerstwa skarbu państwa oraz Eureko, mniejszościowy udziałowiec spółki, chciały jej upublicznienia do końca 2001 r. Jednak nowy szef MSP od początku nie krył, że termin ten jest nierealny ? rzekome fałszerstwo, dało mu więc jeden z argumentów do opóźnienia oferty.

Prawo i Gospodarka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »