Fortuna hazardu kołem się toczy
28 października bieżącego roku kurs akcji firmy bukmacherskiej Fortuna Entertainment Group spadł na otwarciu w pierwszym dniu notowań na warszawskiej giełdzie o 0,12 proc. do 16,98 zł. Dzisiaj o godz. 14 walory czeskiej spółki kosztowały już na GPW ok. 14,77 zł i traciły 3,72 procent. To co się dzieje z kursem tej firmy na parkiecie w Pradze jest wśród czeskich inwestorów od dawna wciągającym tematem.
Cena akcji po miesiącu od debiutu w stolicy Czech była niższa o 10 procent. Walory traciły w tym czasie nawet 20 procent. W Pradze nie było jeszcze akcji, które w miesiąc po IPO (pierwszej ofercie publicznej) tak bardzo potaniały. W większości drożały, NWR nawet o 25 procent.
Gdy analizuje się zachowanie walorów w rok po debiucie jest już o wiele gorzej - wiele taniało, NWR i AAA Auto nawet po 70 procent. Niektóre zaś zaledwie o 6 procent - np. ECM i Pegas (później jednak kurs ECM runął i papiery można teraz kupić za 7 procent ceny z debiutu).
Z Fortuną nie musi być aż tak źle. Weszła na giełdy w okresie postkryzysowym, a nie jak inne firmy - w szczycie hossy, gdy walory miały pod sobą głęboką przestrzeń do ewentualnych spadków w czasie bessy.
Wyniki finansowe nie są złe. Jeśli powiodą się plany - internetowe zakłady w Polsce i nowa loteria w Czechach - kurs w Pradze i Polsce może zwyżkować. Jeśli po roku od debiutu papier kosztować będzie na praskim parkiecie ponad 100 koron będzie to największy sukces IPO od pięciu lat po najgorszym początku w dziejach...
Dzisiaj o godz. 14 akcje Fortuny w Pradze kosztowały 94,99 koron po zwyżce o 1,54 procent. Historyczne maksimum kwotowań tej spólki to 107,50 koron, minimum - 86,99 koron (1 korona = 0,1605 zł).
Fortuna Entertainment to największa w Europie Środkowej i Wschodniej grupa prowadząca zakłady bukmacherskie (pod względem obrotów w kolekturach). Z przedsiębiorstwa działającego od 1990 roku w Czechach, Fortuna przekształciła się w międzynarodową grupę obecną na rynkach Polski, Czech i na Słowacji.
Teraz przez internetową platformę zakłady wzajemne i gry losowe oferowane są też klientom na Węgrzech. Fortuna ma 1300 kolektur w trzech krajach: w Polsce, Czechach i na Słowacji.
W pierwszym półroczu 2010 roku przychody Fortuny wyniosły 39,3 mln euro wobec 35,9 mln euro rok wcześniej, wartość EBITDA po modyfikacjach wzrosła o 4 proc. do 11,6 mln euro z 11,2 mln euro, zysk operacyjny wzrósł do 10,3 mln euro z 9,5 mln euro, a zysk netto wyniósł 7,2 mln euro wobec 7,3 mln euro.
Przychody w kiepskim dla światowej gospodarki roku 2009 roku wyniosły 74,6 mln euro wobec 78,2 mln euro w 2008 roku, wartość EBITDA po modyfikacjach wyniosła 24,9 mln euro, w porównaniu z 24,4 mln euro w 2008 roku, zysk operacyjny wyniósł 21,4 mln euro wobec 23,6 mln euro, a zysk netto wzrósł o 5,5 proc. do 16,9 mln euro.
Krzysztof Mrówka