Gaz tanieje, Grupa Azoty zwiększa produkcję. "Nasze spółki reagują na zmiany rynkowe"
Spółki Grupy Azoty zwiększają produkcję - poinformował prezes zarządu Tomasz Hinc i wyjaśnił, że powodem uruchamiania nieczynnych lub pracujących "na pół gwizdka" instalacji są spadki cen gazu na europejskim rynku oraz krzepiące prognozy popytu na nawozowym. Azoty zmagają się z trudną sytuacją finansową. Pojawiły się nawet pogłoski o możliwym przejęciu azotowych spółek przez Orlen, który jest największych dostawcą gazu (po przejęciu PGNiG).
Cena gazu stanowi 60-80 proc. kosztów ponoszonych przy produkcji nawozów azotowych. Gwałtownie drożejący gaz (po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę) spowodował, że produkcja nawozów (i inne pochodne produkcje zakładów azotowych) stała się nieopłacalna.
W największych polskich zakładach azotowych zrzeszonych w Grupie Azoty (Puławy, Police, Tarnów, Kędzierzyn Koźle) w ubiegłym roku znacznie ograniczono produkcję. Przy gwałtownie rosnących cenach gazu wytwarzanie gazu mogło tylko powiększać straty. W dniu ataku Rosji na Ukrainę, 24 lutego 2022 r., notowania gazu w holenderskich hubie TTF przekraczały 128 euro za MWh. W szczytowym momencie, w sierpniu 2022 r., ceny gazu sięgały 350 euro za MWh.
Grupa Azoty informowała, że w kwietniu 2023 r. ograniczyła produkcję nawozów azotowych do 176 tys. ton z 312 tys. w kwietniu 2022 r. Produkcja nawozów wieloskładnikowych spadła do 30 tys. ton z 82 tys. ton rok wcześniej, a nawozów specjalistycznych wzrosła do 26 tys. ton z 25 tys. ton. Spółka ograniczyła też produkcje mocznika do 48 tys. ton, podczas gdy w kwietniu 2022 r. było to 143 tys. ton oraz oxoplastu do 2 tys. ton z 4 tys. ton.
Jednak od miesięcy gaz mocno tanieje - w pierwszym dniu czerwca na TTF cena błękitnego paliwa z dostawą w lipcu zmalała do... 25,15 euro za MWh. Kontrakty sierpniowe były wyceniane na 26,60 euro za MWh.
- Nasze spółki reagują na zmiany rynkowe i podejmują aktywne działania w celu dostarczania konkurencyjnych produktów na rynek, co powinno znaleźć pozytywne odzwierciedlenie w wynikach finansowych kolejnych miesięcy - podkreślił prezes Hinc informując o uruchamianiu zatrzymanych instalacji.
Zakłady w Kędzierzynie-Koźlu rozpoczęły "dociążanie" instalacji do 100 proc. zdolności produkcyjnych. W Tarnowie moce produkcyjne zostaną przywrócone do 27 czerwca br., "niezwłocznie po zakończeniu corocznych, planowanych prac remontowo-serwisowych". Zakłady Azotowe Puławy zwiększyły od czwartku produkcję nawozów i chemikaliów, w tym: saletry amonowej, roztworu saletrzano-mocznikowego i mocznika.
Trudności rynkowe wpłynęły na wyniki finansowe Grupy Azoty. Grupa poinformowała, że w pierwszym kwartale 2023 roku osiągnęła przychody sięgające ponad 3 mld 895 mln zł. Jednak w raportowanym okresie strata netto wyniosła 555,3 mln zł.
Przychody w I kw. 2023 były niższe o 42,9 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2022 r. W pierwszym kwartale 2022 r. przychody Grupy wyniosły ponad 6 mld 827 mln zł. Rok temu Grupa osiągnęła też ponad 882,3 mln zł zysku netto.
W szczególnej sytuacji jest największy producent nawozów w Polsce - zakłady w Puławach. Ponad połowa wspomnianej straty w I kw. br. "wypracowały" właśnie Puławy. Pojawiły się spekulacje, że "pomocną dłoń" mógłby wyciągnąć Orlen i przejąć nawozową spółkę (Orlen kontroluje już duża firmę z branży - Anwil).
Trwają również negocjacje Azotów z Orlenem dotyczące ceny gazu kupowanego przez nawozowe spółki. Powodem są mocno spadające ceny błękitnego paliwa. Od cen gazu bezpośrednio zależy rentowność produkcji nawozów.
(JS)
***