Gino Rossi nie wyklucza sprzedaży Simple Creative Products
Gino Rossi nie wyklucza sprzedaży akcji Simple Creative Products, odzieżowej spółki zależnej. Ewentualna transakcja ma zapewnić środki na restrukturyzację zadłużenia spółki w przypadku przedłużania się procesu pozyskania gotówki z nowej emisji akcji - poinformowała spółka w komunikacie prasowym.
Zawarte przez Gino Rossi w grudniu ubiegłego roku porozumienia z bankami - głównymi wierzycielami zakładają utrzymanie podstawowych linii kredytowych do 31 stycznia 2012 r. Po tym terminie spółka powinna rozpocząć spłatę części swych zobowiązań.
- Zakładaliśmy, że środki na tę spłatę będą pochodziły z prywatnej emisji akcji. Tylko ona gwarantowała bowiem szybkie pozyskanie gotówki. Emisja nie uzyskała jednak wystarczającego poparcia podczas grudniowego NWZA. Akcjonariusze sygnalizowali, że poprą emisję z prawem poboru. Będzie ona głosowana podczas NWZA, które odbędzie się 31 stycznia i mamy nadzieję, że tym razem uzyska akceptację akcjonariuszy - powiedział cytowany w komunikacie Grzegorz Koterwa, prezes Gino Rossi.
- Przeprowadzenie emisji z zachowaniem prawa poboru jest jednak procesem długotrwałym. Zwróciliśmy się do banków z propozycją wydłużenia porozumienia standstill. Ze względu na niepewność co do rozwoju sytuacji na rynku kapitałowym musimy rozważać alternatywne źródło pozyskania środków na spłatę zobowiązań. Z tego też względu planujemy podjęcie działań zmierzających do sprzedaży akcji Simple. Trzeba jednak pamiętać, że obecnie Simple Creative Products poręcza zobowiązania kredytowe Gino Rossi, a ponadto akcje Simple są zastawione na rzecz jednego z banków. Przeprowadzenie sprzedaży Spółki Simple wymaga zatem dokonania uzgodnień z wszystkimi zainteresowanymi podmiotami, a w szczególności z bankami - dodał Koterwa.
Poinformował, że w przypadku zatwierdzenia emisji akcji z prawem poboru proces zbierania ofert na zakup Simple prowadzony będzie równolegle z pracami nad emisją.
- Przygotowanie obu transakcji wymaga mniej więcej 4-5 miesięcy. W okolicach czerwca będziemy więc mieli możliwość podjęcia ostatecznej decyzji co do źródła gotówki na uregulowanie zobowiązań wobec banków - powiedział prezes.