Gorący początek tygodnia. Srebro bije historyczny rekord
W zachodniej Europie nowy tydzień na giełdach rozpoczyna się w pozytywnych nastrojach - główne indeksy rosną, po zanotowaniu w ub. tygodniu najmocniejszych tygodniowych spadków od początku IV kw. 2020. Inwestorzy detaliczni "rzucili się" na srebro - kruszec na giełdach wyceniany jest najwyżej od 2013 r. - informują maklerzy. Złoto tymczasem zyskuje 0,9 proc. do 1861,93 dol. za uncję.
Wskaźnik Stoxx Europe 600 zwyżkuje o 1,0 proc. We wzrostach przoduje sektor spółek wydobywczych i technologicznych. Poniżej oczekiwań zachowuje się branża telekomów i spółek energetycznych.
Swedbank traci 4 proc. po publikacji słabszych danych finansowych za IV kw. Nokia zniżkuje o 2,3 proc. Klepierre traci 4,9 proc. - lockdown w gospodarce wpływa negatywnie na operacje spółki.
Stabilus zyskuje 5,7 proc. po zanotowaniu w I kw. wzrostu skorygowanego EBIT.
Tymczasem notowania srebra przekroczyły poziom 30 dol. za uncję - metal zajął centralne miejsce w portfelach inwestorów detalicznych, którzy przemierzają rynki i poszukują w spekulacyjnych transakcjach nowych celów. Najbardziej aktywne kontrakty futures na srebro wzrosły o 13 proc. do 30,35 dol. za uncję na giełdzie Comex w Nowym Jorku.
Na forum WallStreerBets Reddit w jednym z postów w zeszłym tygodniu napisano, że srebro jest "THE BIGGEST SHORT IN THE WORLD". Szał zakupów srebra wpłynął w poniedziałek na notowania spółek wydobywczych na świecie. China Silver Group Ltd zyskał w poniedziałek aż 45 proc. na giełdzie w Hongkongu, a australijska firma Silver Mines Ltd. zwyżkowała aż o 49 proc. Srebro radziło sobie dobrze już w ubiegłym roku - kruszec zyskał w 2020 r. ponad 60 proc. - dzięki słabszym notowaniom amerykańskiego dolara i nadziejom inwestorów na koniec pandemii.
W poniedziałek inwestorzy poznają końcowe wyliczenia PMI w przemyśle w styczniu, m.in. we Francji, Niemczech, strefie euro i W.Brytanii. Swoje dane finansowe za I kw. podadzą m.in. GlaxoSmithKline, Ferrari, Exxon Mobil, BNP Paribas i Yum! Brands.
Na rynku walutowym euro jest po 1,2113 dol., niżej o 0,1 proc. Brytyjski funt w górę o 0,2 proc. do 1,3730 dol.. Japoński jen kosztuje 104,76 za 1 dol., bez zmian.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 1,08 proc., wyżej o 1 pb. Baryłka ropy WTI na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 52,54 dol., wyżej o 0,65 proc., a Brent na ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 55,52 dol. za baryłkę, wyżej o 0,87 proc.
Światowe giełdy liczą na powrót gospodarski na ścieżkę wzrostu sprzed pandemii koronawirusa - powiedział PAP analityk giełdowy Santander Banku Kamil Stolarski. Dodał, że na wzrost indeksu GPW największy wpływ mają rosnące ceny akcji m.in. KGHM i banków.
Ekonomista wskazał, że kontynuowane od Nowego Roku ożywienie na światowych rynkach finansowych jest przede wszystkim efektem działań banków centralnych i rządów, które na niespotykaną do tej pory skalę wspierają gospodarki transferami finansowymi.
- Na rynkach jest teraz bardzo dużo pieniędzy, co sprawia, że giełdy dobre wyceniają przyszłość i liczą na rychły powrót światowej gospodarski na ścieżkę wzrostu sprzed pandemii koronawirusa- powiedział. Dodał, że wiatru giełdom dodają nadzieje związane ze Światowym Programem Szczepień, wzrost oczekiwań inflacyjnych a także wyniki wyborcze w Stanach Zjednoczonych.
Wskazał, że jeśli chodzi o polską giełdę, to jednym z liderów wzrostu jest spółka KGHM, której akcje w ciągu kilku miesięcy wzrosły z ok. 60 zł do ok. 215 zł. - To poziom nie notowany nigdy wcześniej - podkreślił. Zaznaczył, że jest to efekt wzrostu cen miedzi i srebra na rynkach światowych. Dodał, że miedź jest nazywana barometrem ekonomicznym, wysokie ceny miedzi wskazują, że rynek jest optymistyczny co do przyszłości.
Teraz - jak zauważył - na cenę miedzi pozytywnie też wpływają najnowsze deklaracje polityków dotyczące zielonej energii. I to nie tylko w Europie. Chiny chcą osiągnąć neutralną emisyjność CO2 do 2060, Indie ogłosiły istotne plany inwestycji w energię odnawialną, podobne deklaracje zaczynają przebijać się w USA. - Coraz częściej kraje stawiają sobie ambitne cele wycofania samochodów napędzanych ropą i benzyną, a stopniowe przechodzenie na energię odnawialną powinno wspierać popyt na miedź i srebro w najbliższych latach - powiedział. Dodał, że KGHM jest jednym z największych producentów miedzi i srebra na świecie.
Na giełdzie metali LME w Londynie miedź w poniedziałek jest na stabilnym poziomie, chociaż wcześniej straciła 0,8 proc. Metal w dostawach 3-miesięcznych jest wyceniany teraz blisko 7856,00 dol. za tonę, notowanych na zakończenie poprzedniej sesji - informują maklerzy.
Na Comex w Nowym Jorku miedź zwyżkuje o 0,44 proc. do 3,5715 dol. za funt. Inwestorzy analizują dane PMI z Chin, podane przez Caixin Media i Markit Economics. Indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym Chin, wyniósł w styczniu 51,5 pkt. wobec 53,0 pkt. w grudniu. To najniższy odczyt tego wskaźnika od czerwca 2020, a analitycy spodziewali się w styczniu 52,6 pkt. Tymczasem globalne zapasy miedzi, monitorowane przez wiodące giełdy metali na świecie, w tym londyńską LME, spadły w styczniu o około 1/5 i są obecnie na najniższym poziomie od 2008 r.
To - zdaniem ekspertów z rynków metali - zwiększy szanse na wzrosty cen miedzi w nadchodzących kwartałach. Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME straciła 17 dol. do 7.856 dol./t