Grupa Tauron zainwestuje w kopalnię Brzeszcze nawet bez emisji akcji

- Grupa Tauron zainwestuje w kopalnię Brzeszcze nawet bez zgody akcjonariuszy na emisję akcji związanej z podwyższeniem kapitału zakładowego - powiedział prezes Tauronu Jerzy Kurella. W trzy lata grupa zainwestuje w kopalnię ok. 250 mln zł.

- Nie łączymy emisji związanej z podwyższeniem kapitału zakładowego Tauronu z Brzeszczami, to są odrębne zdarzenia. Program inwestycyjny, który mamy, jest programem ambitnym, natomiast ten poziom inwestycji na poziomie 200-250 mln zł (w Brzeszcze) czy emisja miałaby miejsce czy nie i tak zostałby przeprowadzony - powiedział Kurella na czwartkowej konferencji wynikowej spółki.

W 2016 roku spółka chce zainwestować 133 mln zł w zakup nowych maszyn i urządzeń, rozbudowę wentylacji i systemów bezpieczeństwa w Brzeszczach. W 2017 ma być to 79,3 mln zł, a w 2018 - 35 mln zł.

Reklama

Kurella poinformował, że zgodnie z biznes planem, kopalnia Brzeszcze ma od 2017-2018 roku wydobywać rocznie 1,8 mln ton węgla rocznie, co ma się przełożyć na jej wynik finansowy zero-plus. Zasoby kopalni wynoszą 63,5 mln ton węgla, przy średniorocznym wydobyciu na poziomie 1,8 mln ton, oznacza to, że kopalnia będzie mogła być eksploatowana przez 34 lata.

Dzięki nabyciu kopalni, Tauron ma pokrywać swoje zapotrzebowanie na węgiel w 50-60 proc. Obecnie jest to ok. 40 proc.

Przedwstępną warunkową umowę sprzedaży aktywów kopalni Brzeszcze przedstawiciele Tauronu i Spółki Restrukturyzacji Kopalń podpisali 19 października br.

W poniedziałek akcjonariusze Tauronu przegłosowali przerwę (do 23 listopada) w nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy spółki. Nastąpiło to przed głównym punktem posiedzenia dotyczącym podwyższenia kapitału zakładowego spółki.

- Uzasadniali to koniecznością uzyskania większej ilości informacji co do celów emisyjnych, struktury emisji - przypomniał Kurella.

Prezes przyznał, że każde podwyższenie kapitału jest korzystne i poprawiające parametry finansowe dla grupy. Dodał, że liczy na to, iż "w tej czy innej formule" walne zgromadzenie akcjonariuszy przegłosuje podwyższenie kapitału Tauronu. W przypadku uzyskania pozytywnej decyzji walnego, kapitał zakładowy wzrośnie do 9,16 mld zł.

Podwyższenie kapitału zakładowego Tauronu poprzez skierowaną do Skarbu Państwa emisję tzw. akcji niemych o wartości 400 mln zł ma pomóc spółce w realizacji dużego programu inwestycyjnego wartego 37 mld zł. Ma to nastąpić poprzez emisję 80 mln akcji niemych o wartości nominalnej 5 zł każda. Wkład na poczet podwyższenia kapitału zakładowego ma wnieść do spółki aportem Skarb Państwa w formie 1,01 proc. akcji PKO BP.

Po trzech kwartałach 2015 r. Grupa Tauron osiągnęła ponad 1 mld zysku netto (poprawa marży netto do 7,9 proc.). Tak wysoki zysk - jak tłumaczył Kurella - jest spowodowany niższymi kosztami. W tym czasie przychody ze sprzedaży wyniosły 13,6 mld zł. EBITDA, czyli zysk przed potrąceniem odsetek od zaciągniętych kredytów, podatków i amortyzacji osiągnęła 2,8 mld zł.

W tym czasie nakłady inwestycyjne wyniosły 2,78 mld zł, co oznacza wzrost o ponad 38 proc. w porównaniu do analogicznego okresu zeszłego roku. Kurella przypomniał, że firma inwestuje w nowe moce wytwórcze i poprawę jakości infrastruktury dystrybucyjnej. Jedną z kluczowych inwestycji jest budowa bloku węglowego o mocy 910 MW w Elektrowni Jaworzno III. Jej koszt to ok. 6,2 mld zł, a budowa ma się zakończyć w 2019 roku.

Prezes oceniając wyniki spółki podkreślił, że są one dobre. - Pokazujemy, że pozycja Grupy Tauron jest pozycją stabilną. Jako Grupa zarządzamy naszymi finansami w sposób efektywny. Nie jest dla nikogo tajemnicą, że cały sektor energetyczny przechodzi trudne przeobrażenia, otoczenie rynkowe nie jest dla nas otoczeniem optymalnym, ale pokazujemy, że nawet w tych trudnych warunkach Grupa potrafi wypracować, pozytywne wyniki. Te wyniki są lepsze od konsensusu, który był przekazywany przez większość analityków na rynku - ocenił prezes Tauronu.

Tauron Polska Energia zajmuje się wydobyciem węgla, wytwarzaniem, dystrybucją i sprzedażą energii. Grupa Tauron obejmuje swym działaniem 18 proc. powierzchni kraju i jest jednym z największych podmiotów gospodarczych w Polsce, w tym największym dystrybutorem oraz drugim sprzedawcą i wytwórcą energii elektrycznej.

- - - - -

Wiceprezes Tauronu Anna Striżyk pytana, czy spółka będzie musiała utworzyć odpisy na utratę wartości na koniec czwartego kwartału, wskazała, że będzie to zależało od kilku czynników i nie jest w stanie w tej chwili tego przesądzić.

Tauron ostatni test na utratę wartości aktywów przeprowadził przy okazji sporządzania wyników za trzeci kwartał. Nie wykazał on konieczności tworzenia rezerw.

- Przeprowadzamy testy na utratę wartości przy każdej dacie bilansowej. Test wykonywany w ostatnim okresie nie wykazał konieczności utworzenia odpisów, ale sytuacja na rynku jest dynamiczna i wkrótce będziemy przeprowadzać nowy test. Nie potrafię w tej chwili rozstrzygnąć, jaka może być decyzja - powiedziała podczas czwartkowej konferencji prasowej wiceprezes Striżyk.

- Decyzja, czy konieczne będzie dokonanie odpisów, zapadnie po uwzględnieniu wypadkowej kilku czynników: wielkości operacyjnej rezerwy mocy, naszej prognozy cen energii, CO2, a także naszego programu poprawy efektywności. Przygotowujemy obecnie swoje prognozy - dodała.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Brzeszcze | emisja | Grupa Tauron | kopalnia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »