Inwestycje Elona Muska. Technokról rządzi rynkami
Właściciel Tesli i Space X nawet jednym słowem na Twitterze potrafi wstrząsnąć rynkami finansowymi. Elon Musk podbił cenę kryptowalut i miał udział w skoku notowań GameStop na Wall Street. Pod koniec stycznia pochwalił grę Cyberpunk 2077 i "spowodował" zwyżkę kursu spółki CD Projekt na giełdzie w Warszawie. Są jednak inwestorzy, którzy twierdzą, że technokról jest nagi, a Tesla to kolos na glinianych nogach.
Technokrólem w swojej firmie Elon Musk jest od kilku dni. Spółka poinformowała nadzorcę rynku, że od 15 marca właśnie taką funkcję (Technoking of Tesla) pełni miliarder. Natomiast dyrektor finansowy Tesli został określony mianem Master of Coin, co można przełożyć na Starszego nad Monetą.
Nowe wcielenie dyrektora finansowego ma swoją jednoznaczną przyczynę. Na początku lutego Tesla poinformowała, że kupiła bitcoiny za 1,5 miliarda dolarów. Kryptowaluta zanotowała wtedy wielki skok notowań w ciągu zaledwie kilkudziesięciu godzin - najpierw z 39 tysięcy dolarów do 43 tysięcy, a potem do ponad 48 tysięcy. Ostatnio jej cena osiągnęła pułap 61 tysięcy dolarów, a dziś jest niewiele niższa.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
W lutym także kryptowaluta dogecoin w ciągu 24 godzin podrożała o 60 proc. gdy na twitterze Elon Musk zasugerował, że w jej wypadku spodziewa się kosmicznego wystrzału. Miliarder już w końcu grudnia podbił kurs dogecoina o 20 proc. pisząc jedno słowo: Doge. Tweety Muska są obserwowane przez 45 milionów ludzi.
Tesla ma około 20 miliardów dolarów wolnych środków i zdecydowała się na zakup bitcoinów przeznaczyć 7,5 proc. tej sumy. Przy okazji padła deklaracja, że firma nie wyklucza w przyszłości przyjmowania płatności za swoje pojazdy w kryptowalucie, choć początkowo w ograniczonym zakresie.
Wielu obserwatorów rynku prognozuje, że decyzja zarządu Tesli może otwierać drogę dla kolejnych firm, których akcjonariusze mają prawo pytać: dlaczego nie przeznaczymy kilku procent środków na zakup bitcoinów? Zdaniem Daniela Kosteckiego, analityka spółki Conotoxia Ltd, takie pytanie jest zasadne w momencie, gdy oczekiwania inflacyjne w Stanach Zjednoczonych rosną, a podaż pieniądza zwiększa się w rekordowym tempie. Gdy w grę wchodzą dziesiątki czy setki miliardów dolarów, każdy procent straty, ze względu na ujemne realne stopy procentowe, to bardzo poważny uszczerbek.
Nie ulega wątpliwości, że w ciągu ostatniego roku rynek kryptowalut został zdominowany przez czterech gigantów technologicznych - trzy spółki ze Stanów Zjednoczonych i jedną z Kraju Środka. Tesla, MicroStrategy, Square i chińska firma Meitu kupiły 66 proc. wszystkich bitcoinów, które wykopano od sierpnia 2020 roku.
Tesla po jednorazowym zakupie za 1,5 miliarda dolarów weszła w posiadanie 39 tysięcy "cyfrowych monet". Liderem inwestycji jest notowana na Wall Street spółka MicroStrategy, która posiada łącznie ponad 90 tysięcy bitcoinów.
Magia słów Elona Muska wpłynęła także na notowania spółki CD Projekt na giełdzie w Warszawie. Akcje producenta gry Cyberpunk 2077 28 stycznia podrożały o ponad 15 procent. Inwestorzy w ten sposób zareagowali na wpis właściciela Tesli i Space X. Napisał on na Twitterze, że "estetyka wykonania gry jest niesamowita". Dodał, że w nowym modelu Tesli - "S" będzie można grać w Cyberpunka. Co więcej, na ilustracji, którą zamieścił w następnym tweecie widać na monitorze zainstalowanym wewnątrz auta kolejną grę CD Projektu- Wiedźmin 3: Dziki Gon.