Jaka wycena PZU?

Sześć milionów akcji PZU, czyli ponad jedna trzecia sprzedawanych w ofercie pierwotnej walorów, ma trafić w maju w ręce około 200 tysięcy drobnych inwestorów - pisał w tym tygodniu "Parkiet". Przy hipotetycznym założeniu gazety, że cena emisyjna wyniesie ok 300 zł za jedną akcję, mali inwestorzy będą musieli odłożyć po 7,2 - 9 tys. zł na pakiet 24-30 akcji PZU. Zdaniem analityków , oferta może być zablokowana już po zatwierdzeniu prospektu, gdy wycena spółki sugerowana przez konsorcjum banków spadnie poniżej 292,5 zł za akcję. Wówczas Eureko będzie miało prawo sprzeciwu. Dziś na pozagiełdowym rynku dostępne są akcje pracownicze, należące do ponad 7 tysięcy osób. Ostatnio ceny wahały się w przedziale 340 do 390 złotych za jedną akcję. Akcje te trafią do obrotu po debiucie spółki.

Wiceminister skarbu podkreślił, że na giełdzie zostanie sprzedanych 20 proc. walorów spółki. Chodzi o 14,9 proc. akcji PZU wniesionych do spółki specjalnego przeznaczenia Kappa (z czego 10 proc. akcji Eureko, a 4,9 proc. akcji Skarbu Państwa) oraz 5 proc. walorów PZU, należących do holenderskiego ubezpieczyciela i zadeklarowanych do sprzedaży w październikowej ugodzie. Efektem zawartej na początku października ub.r. ugody między MSP a Eureko jest odzyskanie przez SP kontroli nad spółką i wypłata holenderskiemu ubezpieczycielowi 4,77 mld zł, z czego 3,55 mld zł z dywidendy specjalnej PZU, przynależnej Skarbowi Państwa.

Dodatkowo 1,224 mld zł trafi do Eureko ze sprzedaży 4,9 proc. akcji PZU, które SP wniesie do spółki specjalnego przeznaczenia - Kappa.

Minister skarbu Aleksander Grad twierdzi ze po "fiasku" sprzedaży PGE, gdzie faktycznie zarobiły same banki a obecna cena jest niższa od debiutu nie chce "niepotrzebnych kolejek i lewarów" .Naszym zdaniem, prawdopodobnie każdy kupi minimalny pakiet ok 30 akcji. Propozycja ta sprzyja upowszechnieniu inwestowania na giełdzie. Może bowiem przyciągnąć mniej doświadczonych graczy, którzy obawiali się do tej pory dużych redukcji zapisów oraz kosztów wynikających z lewarowania.

Ostatnią oficjalną wycenę PZU podał w czerwcu 2007 r. główny ekonomista grupy Rafał Antczak. Jego szacunek wyniósł wówczas 50 mld zł (580 zł za akcję ). Ponad pół roku później Andrzej Klesyk, prezes PZU, ujawnił, że w ocenie banków inwestycyjnych narodowy ubezpieczyciel wart jest 44 - 68 mld zł (510 - 787 zł za walor). Analitycy zwracają jednak uwagę, że od tego czasu ceny akcji firm ubezpieczeniowych notowanych na europejskich giełdach spadły aż o 46 proc. ,do tego sytuacja na rynkach jest daleko nie pewna .

CZIB