Kapitał na przetrwanie

Mimo systematycznego spadku stóp procentowych, największe giełdowe spółki nadal zainteresowane są gromadzeniem wolnych środków pieniężnych. W stosunku do czwartego kwartału 2000 roku, wyniki za ostatnie trzy miesiące ub.r. jasno wskazują również na wzrost posiadanych przez firmy aktywów w postaci dłużnych papierów wartościowych. Zjawisko to jest szczególnie widoczne w przypadku podmiotów z sektorów informatycznego i budowlanego. Według ekspertów, drastyczne pogorszenie koniunktury zmusiło większość spółek do przyjęcia zdecydowanie zachowawczej strategii. Zdaniem Marcina Materny, doradcy inwestycyjnego DM BIG BG firmy chcą się w ten sposób zabezpieczyć przed niekorzystnymi skutkami panującej obecnie dekoniunktury. Chodzi tutaj między innymi o kłopoty z odzyskiwaniem gotówki od kontrahentów. Stąd tak dynamicznie rosnące rezerwy kapitałowe - podkreśla M. Materna. Z drugiej jednak strony firmy - zwłaszcza te dobrze prosperujące na rynku - gromadzą środki, aby w przyszłości móc je wykorzystać w procesie konsolidacji branżowej. Przykładem spółki, która od pewnego już czasu aktywnie uczestniczy w programie akwizycji jest Prokom - dodaje Włodzimierz Giller z Erste Securities. W przypadku gdańskiego integratora poziom płynnych zasobów zwiększył się na przestrzeni roku z ponad 300 mln 38 tys. zł do 460 mln 57 tys. zł (istotny jest również wzrost w ComputerLandzie z 7 mln 543 tys. zł do 90 mln 265 tys. zł).

Eksperci są jednak zgodni, co do przejściowego charakteru tego zjawiska. Biorąc pod uwagę słaby popyt, z pewnością za wcześnie jest na jakiekolwiek inwestycje, zwłaszcza mające na celu zwiększanie mocy produkcyjnych. Można się natomiast spodziewać, że prowadzone już programy restrukturyzacyjne będą sprzyjać spadkowi wolnych zasobów - uważa M. Materna.

W przypadku spółek budowlanych (Mostostal Zabrze, Budimex, Mostostal Warszawa) gromadzenie wolnych środków np. na lokatach bankowych czy też w postaci papierów dłużnych jest szansą na przetrwanie w trudnych realiach rynkowych.

W gronie liderów, których akcje notowane są na GPW, można jednak wyodrębnić spółki, które w ostatnim czasie ograniczyły posiadane środki. Konieczność bardziej aktywnego finansowania podmiotów z grup kapitałowych, a także prowadzone obecnie programy inwestycyjne wymusiły zmniejszenie wolnych środków pieniężnych w takich spółkach, jak: KGHM, Orbis, Cersanit czy też Okocim. Według M. Materny może się też zdarzyć, że w podmiotach, charateryzujących się dobrą kondycją, akcjonariusze podejmą decyzję o wypłaceniu części kapitału w postaci dywidendy.

KOMENTUJE DLA PG ALFRED ADAMIEC doradca inwestycyjny PBK Asset Management

W sytuacji, kiedy nie widać jeszcze oznak ożywienia gospodarczego, jak najbardziej uzasadniona wydaje się strategia akumulowania kapitału przez giełdowe spółki.

Dla większości podmiotów, zwłaszcza operujących w sektorach o niskiej rentowności utrzymywanie gotówki w dłużnych papierach wartościowych, a także na lokatach daje możliwość uchronienia zasobów kapitałowych przed potencjalnymi stratami. Moim zdaniem, pojawienie się pierwszych symptomów poprawy sytuacji makroekonomicznej na przełomie 2002 i 2003 roku powinno skłonić firmy do bardziej aktywnych wydatków. Chodzi tutaj przede wszystkim o inwestycje kapitałowe, których głównym celem będzie konsolidacja w poszczególnych branżach. Wtedy też należy się spodziewać zdecydowanego spadku wartości najbardziej płynnych środków finansowych gromadzonych obecnie przez spółki.