KE blokuje fuzję TNT Express z UPS
Komisja Europejska nie zezwoliła na nabycie firmy kurierskiej TNT Express przez spółkę z tej samej branży - UPS. KE oceniła, że fuzja zaszkodziłaby konkurencji na rynku małych przesyłek i mogłaby doprowadzić do wzrostu cen m.in. w Polsce.
- KE w świetle rozporządzenia o fuzjach w UE zakazuje proponowanego nabycia TNT Express przez UPS. KE doszła do wniosku, że przejęcie ograniczyłoby konkurencję w 15 krajach członkowskich, jeśli chodzi o dostarczanie małych przesyłek do innych krajów europejskich - oświadczyła w środę KE.
Kraje, w których - w ocenie Komisji - doszłoby do ograniczenia konkurencji w wyniku fuzji to: Bułgaria, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Węgry, Łotwa, Litwa, Malta, Holandia, Polska, Rumunia, Słowacja, Słowenia i Szwecja.
- Wiele firm działających na jednolitym rynku UE musi wysyłać przesyłki do innych krajów europejskich, z gwarancją dostawy na drugi dzień. To wymaga dostępu do przystępnych cenowo, solidnych i dostosowanych do ich potrzeb usług - oświadczył komisarz UE ds. konkurencji Joaquin Almunia. - Te firmy byłyby bezpośrednio narażone przy przejęciu TNT przez UPS, ponieważ doprowadziłoby ono do drastycznego zredukowania możliwości wyboru dostawcy i prawdopodobnego wzrostu cen - dodał.
Komisarz zaznaczył, że długo pracował z UPS nad możliwymi środkami zaradczymi, ale to, co spółka oferowała, było niewystarczające.
Jak wskazuje KE, gdyby doszło do fuzji UPS i TNT, wielu klientów mogłoby wybierać tylko pomiędzy firmami UPS i DHL, czasem jeszcze FedEx-em.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze