Kęty chcą kupić hutę aluminium

Zarząd Impexmetalu, którego kurs wzrósł wczoraj o 4,5%, wysłał do wybranych podmiotów listy informacyjne o spółce zależnej Aluminium Konin-Impexmetal. - Trafiły do kilkunastu inwestorów, w tym głównie do zagranicznych - mówi Krzysztof Adamski, członek zarządu i dyrektor ds. finansowych warszawskiego holdingu. List informacyjny otrzymała m.in. Grupa Kęty. Poza nią mogły go dostać największe światowe koncerny, w tym m.in. Alcan i Alcoa.

Zmiany w Impexmetalu

Impexmetal ma 88% akcji AKI. Jeszcze rok temu chciał sprzedać pakiet mniejszościowy. Dlatego Grupa Kęty, która jest zainteresowana przejęciem kontroli nad tą spółką, wycofała się wtedy z rozmów. - W ramach tworzenia nowej strategii dla Impexmetalu chcemy zbadać zainteresowanie nabyciem całego posiadanego przez nas pakietu akcji AKI. Nie podjęliśmy jeszcze decyzji o sprzedaży walorów. Na ewentualną transakcję musi się zgodzić rada nadzorcza firmy - tłumaczy dyrektor K. Adamski. Największym akcjonariuszem Impexmetalu, posiadającym pakiet 31,5% jego walorów, jest Skarb Państwa. Chce go jednak sprzedać. Na oferty od potencjalnych inwestorów czeka do najbliższego piątku.

Cenne aktywa

AKI to jedyny w Polsce producent aluminium pierwotnego i największy producent blach i taśm z aluminium i jego stopów. Ponad 51% sprzedaży stanowi eksport. Firma ostatnio znacznie poprawiła wyniki finansowe ze względu na wysokie notowania cen aluminium. Rentowność kapitałów własnych sięga 11%.

Pakiet akcji AKI w księgach Impexmetalu na koniec 2003 r. był wart około 220 mln zł. - Wyceniam te aktywa wyżej. Szacuję ich wartość na około 300 mln zł - mówi Michał Marczak, analityk DI BRE Banku. Impexmetal nie chce zdradzić, za ile odda udziały. Należy dodać, że AKI ma ponad 14% walorów spółki-matki. Przy wczorajszym kursie były warte ponad 50 mln zł.

Kęty zacierają ręce

- Będziemy negocjować przejęcie AKI. Interesuje nas cały pakiet należący do Impexmetalu lub co najmniej 75% walorów - podkreśla Jan Kryjak, prezes Grupy Kęty. Zaznaczył, że spółka ewentualną transakcję będzie finansować ze środków własnych i kredytu. Nie planuje podwyższenia kapitału. - Prowadzimy zaawansowane rozmowy w sprawie przejęcia zagranicznej firmy z branży aluminiowej. Jeżeli proces sprzedaży AKI będzie przebiegał sprawnie i kupilibyśmy tę spółkę, to plany dotyczące innych akwizycji mogą zostać zawieszone - mówi prezes J. Kryjak. AKI uzupełniałaby ofertę Grupy Kęty, producenta m.in. opakowań i profili aluminiowych. Po przejęciu firmy z Konina jej przychody podwoiłby się do około 1,4 mld zł. Wczoraj kurs Kęt wzrósł o 3,1%.