KGHM porozumiał się ze związkiem zawodowym w Sierra Gorda
KGHM oraz związek zawodowy reprezentujący pracowników w chilijskiej kopalni Sierra Gorda osiągnęli porozumienie - poinformowała Lidia Marcinkowska-Bartkowiak, dyrektor naczelny KGHM ds. komunikacji. Jak podała, związek przyjął w głosowaniu przedstawione przez firmę rozwiązania, ale nie doszło jeszcze do podpisania umowy.
- Nasze wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu dialogu ze związkami na różnych kontynentach procentuje. Traktujemy stronę pracowniczą poważnie i z szacunkiem, wypracowujemy dobre dla całej spółki rozwiązania. Pracownicy to cenią - mówi Marcin Chludziński, prezes KGHM Polska Miedz. - Nie ukrywam, było ryzyko strajku. Zażegnaliśmy je, dochodząc do bardzo rozsądnego porozumienia. Możemy kontynuować rozwojowe działania w Sierra Gorda - dodaje.
- W kopalni Sierra Gorda są trzy związki zawodowe. Dwa już wcześniej podpisały porozumienie, prowadziliśmy rozmowy z ostatnim. Rozmowy zakończyły się głosowaniem w weekend. W głosowaniu związek przyjął proponowane przez nas rozwiązania, ale nie ma jeszcze formalnie podpisanej umowy. To kwestia kilku dni - powiedziała Lidia Marcinkowska-Bartkowiak, dyrektor naczelny KGHM ds. komunikacji.
- Porozumienie jest bardzo dobre. Prowadziliśmy rozmowy na zasadzie długofalowej wizji - dodała, nie podając szczegółów.
Jak poinformowała Marcinkowska-Bartkowiak, w związkach zawodowych zrzeszonych jest ponad 1,4 tys. pracowników kopalni Sierra Gorda. Do związku, z którym zawarto właśnie porozumienie, należy około 530 osób.
W połowie marca związek ten zagroził podjęciem strajku po odrzuceniu wcześniejszej propozycji władz kopalni. Strony zgodziły się wydłużyć negocjacje w ubiegłym tygodniu.
Prezes KGHM Marcin Chludziński informował w ubiegłym tygodniu, że negocjacje odbywały się z jednym z trzech dużych związków. Pozostałe dwa podpisały porozumienie wcześniej. Jak mówił, tego typu negocjacje odbywają się w Chile co trzy lata.
Sierra Gorda to odkrywkowa kopalnia miedzi i molibdenu zlokalizowana w chilijskim regionie Antofagasta na pustyni Atacama. To wspólne przedsięwzięcie, którego właścicielami są KGHM International (55 proc.) i spółki grupy Sumitomo (45 proc.).