Krauze znów zbiera kasę

Inwestorzy przełknęli wczoraj gorzką pigułkę, jaką była informacja o zmniejszeniu zaangażowania przez Prokom Investments (PI) w dwóch giełdowych firmach - Polnordzie i Pol-Aqua. Jeszcze w poniedziałek, zanim ujawniono transakcje, kursy obu firm zanurkowały o około 15 proc. Wczoraj druga ze spółek odrobiła straty z nawiązką, pierwsza zyskała niecałe 2 proc.

Inwestorzy przełknęli wczoraj gorzką pigułkę, jaką była informacja o zmniejszeniu zaangażowania przez Prokom Investments (PI) w dwóch giełdowych firmach - Polnordzie i Pol-Aqua. Jeszcze w poniedziałek, zanim ujawniono transakcje, kursy obu firm zanurkowały o około 15 proc. Wczoraj druga ze spółek odrobiła straty z nawiązką, pierwsza zyskała niecałe 2 proc.

Fundusz, kontrolowany przez Ryszarda Krauze, sprzedał 2,2 mln akcji Pol-Aquy i 1,2 mln akcji Polnordu, inkasując łącznie 322,4 mln zł. Po transakcjach wciąż posiada prawo do 25 proc. głosów na walnym budowlanej spółki i 38,8 proc. głosów na WZA dewelopera. Docelowo w Polnordzie udział w kapitale powróci nawet ponad punkt wyjścia, bo po emisji akcji, kierowanej do PI i jego podmiotu zależnego w zamian za aport w postaci gruntów, fundusz kontrolować będzie ponad 55 proc. głosów na walnym spółki.

Niby więc nic się nie stało, bo PI pozostaje znaczącym akcjonariuszem obu firm, podtrzymuje swoje zamiary, dotyczące biznesu deweloperskiego. Sprzedaż tłumaczy "bieżącymi potrzebami finansowymi oraz koniecznością dostosowania struktury finansowej do aktualnej sytuacji na rynkach finansowych". Na dodatek walory sprzedano nie przez rynek, ale w pakietach instytucjom finansowym. Niesmak jednak pozostaje, bo spadek notowań w poniedziałek do ceny, po jakiej przeszły pakiety, zaskoczył i wpędził w straty tych, którzy nie byli stronami transakcji.

Reklama

Sytuacja przypomina tę z końca 2003 i z 2004 r., gdy PI i Ryszard Krauze sprzedawali akcje Prokomu. Dobre wyniki spółki i wysyp pozytywnych rekomendacji brokerów, systematycznie podnoszących rekomendacje i wyceny, spowodował wzrost zainteresowania akcjami informatycznego giganta. Jeszcze w czerwcu 2003 r. kosztowały one 120-130 zł, by na początku marca 2004 r. przekroczyć poziom 200 zł. Ale już wtedy Prokom Investments (a także sam Ryszard Krauze oraz jeden z członków zarządu) rozpoczął dystrybucję, sprzedając walory w transakcjach pakietowych, lub wprost przez rynek. W sumie w lutym i marcu 2004 r. główny akcjonariusz sprzedał 738 tys. akcji, stanowiących ponad 5 proc. kapitału zakładowego. Inwestorzy (także finansowi) mocno rozczarowani takimi posunięciami pozbywali się walorów Prokomu, a pogarszająca się sytuacja fundamentalna spółki (brak nowych, dużych kontraktów, słabe wyniki) spowodowała, że pod koniec maja 2005 r. akcje integratora wyceniano na zaledwie 90 zł. Wtedy pupilem inwestora stał się Bioton.

Gdy Bioton stał się już blue chipem, inwestor i z tej spółki wycofał część kapitału. Akcje biotechnologicznej spółki, wspierane rekomendacjami i zapowiedziami zarządu o wysokich zyskach, zyskiwały dopóki nie zaczęli się ich pozbywać insajderzy i główny akcjonariusz. Pieniądze były wtedy potrzebne funduszowi na zakup pól naftowych na Wschodzie. Prawdopodobniej i tym razem w inwestycjach związanych z ropą należy doszukiwać się odpowiedzi na przyczyny pozbycia się walorów Polnordu i Pol-Aquy. Trzy tygodnie temu Petrolinvest informował, że chce kupić za około 100 mln USD (280 mln zł) połowę udziałów w rosyjskich spółkach wydobywczych. Niewykluczone, że to właśnie z pieniędzy Prokom Investments sfinansowana zostanie ta operacja (np. poprzez pożyczkę, udzieloną spółce, albo wniesienie udziałów aportem w zamian za emisję akcji). Chyba że cel gromadzenia pieniędzy przez PI jest jeszcze inny. Dlatego dobrze byłoby, gdyby znany inwestor lepiej komunikował się z rynkiem. Tym bardziej, że Petrolinvest na pewno jeszcze nie raz wyciągnie rękę po pieniądze od nowych inwestorów.

Kamil Zatoński

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: Krauze | 'Kasa' | KAS | inwestorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »