Kulczyk na czele najbogatszych. Ma ponad 12 miliardów złotych

Jan Kulczyk inwestuje głównie w spółki zajmujące się wydobyciem ropy i gazu, surowców mineralnych w najbardziej odległych, a czasami najbardziej ryzykownych, rejonach świata. Grupa kilkunastu firm prowadzi łącznie ponad 100 projektów w 27 krajach na czterech kontynentach.

- Wstaję rano, jem śniadanie, wsiadam w samolot i lecę robić interesy - tak biznesmen opisywał w jednym z wywiadów swój dzień pracy. Można go spotkać m.in. w Afganistanie, gdzie jego spółka ma dostęp do jednego z największych złóż miedzi na świecie w rejonie Balkhab. Z kolei Afgan Gold and Minerals, w której Polak ma 45 proc. udziału, zagospodarowuje złoża złota Qara Zaghan. Razem z tureckim wspólnikiem kopie srebro w Badachszanie na granicy Afganistanu i Tadżykistanu.

Na mapie egzotycznych podróży biznesmena znajdują się również Gwinea Równikowa i Tanzania, gdzie spółka Ophir Energy skutecznie szuka ropy oraz gazu. Notowany na londyńskiej giełdzie Ophir inwestorzy uznali za najlepszą spółkę sektora wydobywczego. Na Polaka przypada jedna dziesiąta akcji tej firmy wycenianej dzisiaj na ponad miliard złotych.

Średnio miliard złotych to wartość nieruchomości posiadanych przez Jana Kulczyka. Biznesmen kilka tygodni w roku spędza również na swoim ponad 90-metrowym superjachcie. To prezent, jaki zafundował sobie z okazji 60. urodzin. Statek jest często widywany na francuskiej riwierze, cumuje w Cannes, Nicei, Monako czy we włoskim Portofino.

Polkomtel, operator telefonii komórkowej Plus, jest wart ok. 15 mld zł, notowany na warszawskiej giełdzie Cyfrowy Polsat z telewizją Polsat - 6,8 mld zł, zespół elektrowni Adamów-Pątnów-Konin jest wyceniany na 1,5 mld. Tylko te trzy największe biznesy, których udziałowcem jest Zygmunt Solorz-Żak, są warte ponad 23 mld zł. Gdyby nie ogromny kredyt, którym sfinansowano zakup telekomunikacyjnej spółki, Solorz-Żak przewodziłby rankingowi tygodnika "Wprost".

W chwilach wolnych od pracy biznesmen relaksuje się, grając w tenisa. Jest też niepoprawnym gadżeciarzem. Zawsze ma przy sobie najnowszy telefon komórkowy oraz tablet. Sprawdza, jak chodzi oferowany przez jego firmę szybki interenet LTE, ogląda dzięki niemu programy swojej telewizji i gale bokserskie.

Michał Sołowow z majątkiem szacowanym na 7,45 mld zł to nie tylko inwestor giełdowy, ale też zapalony rajdowiec. W 2012 r. po raz trzeci zdobył tytuł rajdowego wicemistrza Europy. 51-letni biznesmen pochodzi z Kielc. Tam skończył studia na Politechnice Świętokrzyskiej. Przygodę z biznesem zaczynał od Miteksu. Z małej firmy budowlanej zrobił giganta branży i sprzedał go z dużym zyskiem francuskiemu koncernowi Eiffage. W zeszłym roku spółki giełdowe kontrolowane przez Sołowowa przyniosły ponad 9,1 mld zł przychodów.

Sołowow to miłośnik zdrowego trybu życia. Jeździ na nartach, uprawa tenis i gra w piłkę nożną. Największą jego pasją są jednak rajdy samochodowe. W zeszłorocznym Rajdzie Barbórka jeździł fordem fiestą RS WRC.

Żeby się pojawić na liście 100 najbogatszych Polaków, potrzebne są miliony na koncie i polskie obywatelstwo. 63-letni Germán Efromovich na koncie ma już miliardy, a w szufladzie trzyma trzy paszporty: boliwijski, brazylijski, a od listopada zeszłego roku również polski. Jego majątek wyceniany jest na 4,85 mld złotych.

Na 5. miejscu znalazł się Leszek Czarnecki, właściciel ponad połowy akcji grupy kapitałowej Getin Holding. Jego majątek to 4,3 mld złotych.

W pierwszej dziesiątce znaleźli się ponadto: Grażyna i Roman Karkosikowie (3 mld zł), Jerzy Starak (2,89 mld zł), Dariusz Miłek (2,6 mld zł), Grażyna Kulczyk (2,4 mld zł) oraz Tomasz Domogała (2,2 mld zł).

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze