Lekkie spadki na Wall Street po serii rekordów

Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła lekkie spadki po kilkudniowej serii bicia przez najważniejsze indeksy historycznych maksimów.

Czwartkowa sesja na Wall Street przyniosła lekkie spadki po kilkudniowej serii bicia przez najważniejsze indeksy historycznych maksimów.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 22,50 pkt. (0,15 proc.) do 15.082,62 pkt.

Indeks S&P 500 stracił 6,02 pkt. (0,37 proc.) i spadł do do 1.626,67 pkt.

Nasdaq Composite stracił 4,10 pkt. (0,12 proc.) i zakończył dzień na poziomie 3.409,17 pkt.

Indeks S&P 500 zyskał w trakcie ostatnich pięciu sesji 3,2 proc., przekraczając w tym czasie, po raz pierwszy w historii, poziom 1.600 pkt. Nowe historyczne rekordy bije też indeks Dow Jones, który po ostatnich wzrostach znalazł się powyżej poziomu 15.000 pkt.

Pomimo wzrostów na amerykańskich giełdach, wciąż nie brakuje sceptycznych głosów, kwestionujących fundamentalne uzasadnienie zwyżek. Pesymistyczne prognozy nie martwią jednak wszystkich inwestorów. Wielu z nich we wciąż powszechnym sceptycyzmie upatruje gwarancji dla kontynuacji obecnej fali wzrostowej.

Reklama

"Ryzyko załamania na rynku jest wysokie i ciągle rośnie. Pozycjonowanie się inwestorów, dynamika wzrostu cen akcji oraz luźna polityka monetarna przy ograniczonym wzroście gospodarczym wszystko to sprawia, że istnieje ryzyko przesadnych wzrostów" - napisał w raporcie Michael Hartnett, główny analityk inwestycyjny w Bank of America.

"Biorąc środowe zamknięcie, indeks S&P 500 jest 11,2 proc. powyżej swojej 200-dniowej średniej kroczącej, podczas gdy od 1995 roku przeciętne odchylenie od tej linii sięga 2,4 proc. W takiej sytuacji inwestorzy mogą być dużo mniej tolerancyjni na wszelkie negatywne niespodzianki z realnej gospodarki" - dodał Sam Stovall, szef strategów rynków akcji z S&P Capital IQ.

Zapasy amerykańskich hurtowników w marcu wzrosły o 0,4 proc., w ujęciu miesiąc do miesiąca, podczas gdy w poprzednim miesiącu spadły o 0,3 proc. Analitycy spodziewali się wzrostu zapasów o 0,3 proc.

Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA spadła o 4 tys. wobec poprzedniego tygodnia i wyniosła 323 tys. Jest to najlepszy wynik tego wskaźnika od stycznia 2008 r. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 335 tys.

Liczba bezrobotnych kontynuujących pobieranie zasiłku wyniosła 3,005 mln w tygodniu, który skończył się 27 kwietnia. Tutaj analitycy spodziewali się 3,018 mln osób.

Ze spółek prawie 10 proc. zyskał w swoim debiucie na nowojorskiej giełdzie Quintiles Transnational. Spółka ta jest obecnie wyceniana na 5,7 mld USD. W tym tygodniu na debiut czekają jeszcze dwie inne firmy, PennyMac Financial Services i biotechnologiczna Receptos. Tym samym będzie to najlepszy pod względem liczby debiutów na giełdzie tydzień od końcówki 2007 roku.

Drożały akcje Amazon.com po informacji o pracach nad nowym smartphonem z ekranem 3D.

W górę szły akcje sieci odzieżowych The Buckle i Zumiez po wyższych od oczekiwań wynikach sprzedaży w kwietniu. Zyskiwały też inne sklepy z odzieżą, Ross Stores i TJX, które podniosły swoje kwartalne prognozy wyników.

Zyskiwał Groupon, który przedstawił wyższe od oczekiwań przychody kwartalne. Od lutego akcje tej spółki zyskały już prawie 40 proc.

Dzięki dobrym wynikom kwartalnym mocno rosły akcje Tesli. Z tego samego powodu w górę szły też notowania Dean Foods. Gorsze od konsensusu wyniki spowodowały natomiast przecenę akcji Dish Network.

Do tej pory blisko 90 proc. spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500 pokazało już swoje dokonania za poprzedni kwartał. Z tej grupy 67 proc. przebiło rynkowe oczekiwania na poziomie zysków, a 24 proc. zawiodło rynek wynikami gorszymi od przewidywań analityków. Jeśli pozostałe spółki przedstawią wyniki zgodne z oczekiwaniami, to łączny wzrost zysków w pierwszych trzech miesiącach sięgnie rok do roku 5,3 proc.

Gorzej sytuacja wygląda w przypadku przychodów. Łączna ich wartość za pierwszy kwartał jest o 1 proc. niższa od szacunków analityków. Jedynie 46 proc. firm pokazało przychody wyższe od konsensusu.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: giełdy | Downing
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »