Lotos i PGNiG będą przejęte w zamian za akcje Orlenu
Majątek Lotosu i PGNiG ma trafić do PKN Orlen w zamian za akcje płockiego koncernu, będzie to więc transakcja bezgotówkowa. Dzięki temu w połączonym podmiocie pozostaną środki na inwestycje związane z transformacją. Udział Skarbu Państwa w akcjonariacie Orlenu w wyniku transakcji wzrośnie do 50 proc. Obecnie jest to 27 proc. Skarb Państwa może liczyć w przyszłości na dywidendy - zapewnia prezes Orlenu Daniel Obajtek.
- Skarb Państwa działa w tej sprawie rozważnie, nie nastawiając się na szybki zysk. Gdybyśmy wybrali inny model, jak w Enerdze, czyli transakcji gotówkowej, zysk dla budżetu byłby natychmiastowy. Ale dzięki przyjętej formule transakcji nowy podmiot będzie miał możliwości inwestycyjne, będzie dysponował kapitałem niezbędnym do przeprowadzenia transformacji. Natomiast budżet będzie miał wpływy z dywidendy - poinformował na konferencji prasowej Jacek Sasin, minister aktywów państwowych.
Model połączenia ma być opracowany do września. - Cały proces chcemy zamknąć jeszcze w tym roku - mówił prezes Orlenu. Przekonywał, że na połączeniu skorzystają wszyscy - Orlen, Lotos, PGNiG, ale i krajowa gospodarka. Według Obajtka połączony koncern multienergetyczny będzie podmiotem liczącym się w Europie, zdywersyfikowanym, z dużym potencjałem inwestycyjnym.
Sasin podkreślał, że większy będzie udział Skarbu Państwa w połączonym koncernie. Obecnie państwo kontroluje on 27 proc. akcji Orlenu, po transakcji będzie to 50 proc. - To zagwarantuje Skarbowi Państwa decydujący wpływ na firmę, da możliwość sprawnego zarządzania, zlikwiduje niebezpieczeństwo związane z ewentualnym wrogim przejęciem firmy. Zabezpieczamy w ten sposób nasz narodowy interes. Gwarantujemy, że polskie państwo będzie decydowało o działaniach nowego multienergetycznego koncernu, będzie kształtowało jego politykę i będzie miało decydujący wpływ na ład korporacyjny - mówił Sasin.
Dodał, że transformacja to ogromne wyzwanie. Inwestycje w nowe źródła energii mogą pochłonąć minimum 450 mld zł. Tradycyjne paliwa są w okresie schyłkowym. Koncentrowanie się na ropie, węglu czy gazie nie jest uzasadnione. Trzeba dywersyfikować działalność i szukać perspektywicznych dróg rozwoju.
Według prezesa Orlenu transakcja będzie korzystna dla firmy, bo oznacza dywersyfikację jej działalności, gwarantuje większą skalę i większe możliwości inwestycyjne. Dodatkowo przejęcie podmiotów takich jak PGNiG czy Energa, posiadających stałe dochody regulacyjne, uodparnia spółkę na zmiany w otoczeniu makroekonomicznym. Informował, że PGNiG i Lotos również skorzystają na wejściu do multienergetycznego koncernu, dywersyfikując przychody i zyskując szansę na szybką i skuteczną transformację.
Zapewnił, że Lotos dalej będzie rozwijał się na Wybrzeżu, płacąc tam podatki. - W żadnym wypadku nasze działania nie są wymierzone w regiony - mówił. W pewnych segmentach to spółki z grupy Lotosu mają nadzorować koncentrację aktywów po transakcji, wskazał choćby na spółki kolejowe czy obszar baz olejowych. Lotos ma też do odegrania również istotną rolę na Bałtyku. Na bazie Lotosu Petrobaltic mają być z kolei budowane kompetencje serwisowe związane z morskimi farmami wiatrowymi.
Obajtek podkreślał, że nie ma mowy o zwolnieniach grupowych. - Będziemy się rozwijać, chcemy wykorzystać kompetencje pracowników - mówił.
Monika Borkowska
PKNORLEN
- Otwarcie 46,2000
- Max 46,8500
- Min 46,1200
- Kurs odniesienia 46,3200
- Suma wolumenu 6 292 397
- Suma obrotów 292 755 487,25
- Widełki dolne 41,5800
- Widełki górne 50,8200
LOTOS
- Otwarcie -
- Max -
- Min -
- Kurs odniesienia -
- Suma wolumenu -
- Suma obrotów -
- Widełki dolne -
- Widełki górne -
