Lubelski węgiel jest zbyt drogi?

Dostawy węgla przez Bogdankę dla Enei w 2016-207 nie zmienią się mimo wypowiedzenia umowy. Enea uznała, że lubelski węgiel jest dla niej zbyt drogi.

Dostawy węgla przez Bogdankę dla Enei w 2016-207 nie zmienią się mimo wypowiedzenia umowy. Enea uznała, że lubelski węgiel jest dla niej zbyt drogi.

W okresie wypowiedzenia, czyli w latach 2016 i 2017, wolumeny dostaw węgla energetycznego dla elektrowni Enea Wytwarzanie nie zmienią się w stosunku do wolumenów zakontraktowanych dla tych lat w umowie przed złożeniem wypowiedzenia - poinformowała Bogdanka. Wartość umowy wynosi obecnie 5065 mln zł netto.

Enea Wytwarzanie wypowiedziała Bogdance umowę na dostawy węgla do Elektrowni Kozienice, z zachowaniem dwuletniego okresu wypowiedzenia. Umowa zostanie rozwiązana z początkiem 2018 roku. Przedmiotem umowy były dostawy węgla energetycznego z Bogdanki do Enea Wytwarzanie od 4 marca 2010 roku do 31 grudnia 2025 roku.

Reklama

"W związku z wypowiedzeniem umowy, ceny dostaw węgla energetycznego w latach 2016 i 2017 będą wyznaczane według formuły cenowej zawartej w umowie, opartej o ceny dostaw w kraju, na rynku międzynarodowym oraz o wskaźniki inflacyjne zmian cen towarów, usług i produkcji przemysłowej" - podano w komunikacie Bogdanki.

Wartość całej umowy wynosi obecnie 5065 mln zł netto.

W marcu Bogdanka podawała, że wartość całej umowy wieloletniej na dostawy do Elektrowni Kozienice wynosi ok. 10,6 mld zł netto. Szacowana wówczas wartość umowy na 2015 rok to 766 mln zł. Tymczasem w ubiegłym roku łączne przychody Bogdanki wyniosły 2,01 mld zł.

Enea uznała, że lubelski węgiel jest dla niej zbyt drogi, a obecny kontrakt i brak elastyczności negocjacyjnej partnera nie dają szans na konieczne, uwzględniające realia rynkowe, obniżki.

Bogdanka podała, że umowa została wypowiedziana przez Enea Wytwarzanie w wyniku braku ustalenia przez Bogdankę i Enea Wytwarzanie w drodze negocjacji ceny na kolejny rok kalendarzowy (2016) w trzech pierwszych, kolejnych terminach negocjacyjnych z czterech przewidzianych w umowie.

_ )_ _ -

Bogdanka, która negocjuje wolumeny i ceny sprzedaży węgla na przyszły rok, ocenia, że z powodu trudnego rynku spadek cen może być wyższy niż w tym roku. Spółka liczy, że sprzedaż będzie "trochę wyższa" niż zakładane na bieżący rok 8,5 mln ton - poinformował prezes Zbigniew Stopa. P

rezes pytany o ceny węgla Bogdanki w tym roku, odpowiedział: "Myślę, że do końca tego roku ceny będą płaskie w stosunku do 2Q'15". Dodał, że w tym roku spadek cen będzie jednocyfrowy a w przyszłym roku będzie wyższy niż w tym roku. "W 2016 roku nie widzę możliwości poprawy sytuacji na rynku, raczej w 2017-2018 roku, chyba, że zdarzy się coś nieprzewidywanego" - powiedział dziennikarzom Stopa.

"Zmaterializowało się ryzyko dotyczące redukcji wolumenów w umowach z odbiorcami kontrolowanymi przez Skarb Państwa" - powiedział prezes. Poinformował, że w dalszym ciągu prowadzone są rozmowy handlowe na Ukrainie. Spółka wzmocniła też zespół handlowy i szuka nowych małych i i średnich odbiorców w Polsce. Zakłada, że większe efekty tych prac będą w przyszłym roku.

Wydział Analiz i Informacji Dom Maklerski BDM S.A.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: węgiel | LW Bogdanka SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »