Mali na starcie
Początek roku, jak twierdzą fachowcy, nie jest momentem do składania papierów/prospektów, gdyż firmy przygotowują w tym czasie sprawozdania finansowe za poprzedni rok, by - jeśli można - pochwalić się wynikami przyszłym inwestorom. Pewne są więc tylko te spółki, których prospekty emisyjne są już gotowe, złożone do KNF, albo przynajmniej - dość zaawansowane. Jak dotąd, biorąc pod uwagę czynne postępowanie, jest to kilkanaście prospektów.
W najbliższych miesiącach na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych chce debiutować wiele spółek polskich i trochę zagranicznych.
Deklaracje i zapowiedzi
Już w lutym można się spodziewać debiutów kosmetycznej Kolastyny, internetowego Gadu-Gadu, być może potężnego austriackiego Warimpeksu.
Na I kwartał szykują się największy polski producent komputerów, spółka NTT System, może też Pronox Technology, marketingowa spółka El2 i Makarony Polskie, prospekt złożył też Makrum, specjalizujący się w przemyśle stoczniowym oraz elektroenergetyczny Elektrotim. Plany mają także Lumena, Polska Grupa Spirytusowa, Wola Info, Pol-Aqua, Agros Nova, nawet PZU.
W II kwartale na parkiecie może znaleźć się Noble Bank należący do Getin Holding, chorzowska firma informatyczna BPSC i gdański Mercor. Większej liczby debiutów można się jednak spodziewać dopiero w II połowie roku.
Znacznie skromniejsze są deklaracje firm zagranicznych, zainteresowanych naszą giełdą. Poza Warimpeksem może to być czeska spółka węglowa OKD czy Ceska Pojistovna, litewski Sanitas oraz luksemburska Orco Property Group i ewentualnie - jakaś spółka ukraińska czy estońska.
Także Enterprise Investors deklaruje, że może wyjść w tym roku poprzez giełdę ze spółek DGS, producenta zamknięć metalowych do opakowań szklanych, Harper Hygienics (HH), producenta artykułów higieniczno-kosmetycznych sprzedawanych pod marką Cleanic, oraz czeskiej spółki informatycznej Grisoft.
Ministerstwo Skarbu Państwa planuje na 2007 prywatyzację ok. 20 spółek poprzez podwyższenie kapitału i zaoferowanie ich akcji na GPW. Będą to przede wszystkim firmy średniej wielkości, o minimalnej szacowanej kapitalizacji ok. 20 mln złotych. Zgodnie z tymi planami, w tym roku mogłyby zadebiutować m.in. Sklejka Pisz, Huta Łabędy, Kopalnia Soli Kłodawa i Zakłady Azotowe Tarnów, może jeszcze Zakłady Azotowe Kędzierzyn oraz Energetyka Południe.
Jednak specjaliści sceptycznie podchodzą do tych zapowiedzi, pamiętając o wcześniejszych deklaracjach prywatyzacyjnych resortu, i o tym, że cały poprzedni rok można praktycznie uznać za stracony pod tym względem. Dość mgliście brzmią też wypowiedzi szefów czterech lokalnych lotnisk, a największy przewoźnik - LOT również nie zdąży na giełdę w tym roku, raczej będzie to 2008.
Trudne przekształcenia
Wśród firm prywatnych część pozostaje jeszcze na etapie spółki z o.o., co wymaga skomplikowanego procesu przekształceń lub jest spółką kilku akcjonariuszy. Dla zarządów, dotychczas działających w ciszy i spokoju własnych gabinetów, szokiem może być - związana z wejściem na giełdę - konieczność poddania się bardzo dokładnym analizom specjalistów "z zewnątrz". Przyzwyczajonym raczej do utrzymywania wszystkiego w tajemnicy, by żadne istotne informacje nie przedostały się do konkurencji, wymagania audytorów często wydają się uciążliwe.
Takich problemów nie będą miały spółki z CeTo, które wybierają się na parkiet. Obowiązki publicznej, stałej informacji nie kojarzą się im już ze sprzedawaniem tajemnic, choć jak często przyznają - dostosowanie się do wymogów giełdowych nie jest łatwe. Przykładem mogą być firma budowlana Resbud, dystrybutor laptopów Karen Notebook oraz Zakłady Lniarskie Orzeł.
Inna sprawa to koszty - dla niewielkiej spółki mogą być znaczące. Jeden z nowych debiutantów koszty wejścia na parkiet oszacował na 600-700 tys. złotych, mogą sięgać nawet miliona złotych. Jest też druga strona medalu - nadmierne nierzadko oczekiwania - tak debiutantów, jak inwestorów. Czy rynek wszystko weźmie "na pniu", jak to było do tej pory? Wydaje się, że tak, ale analitycy ostrzegają inwestorów - zawirowania na GPW nakazują z ostrożnością podchodzić do kolejnych IPO. Pozwoli to uniknąć rozczarowań.
Dobrym przykładem optymistycznych w tym względzie zapowiedzi może być ostatnia wypowiedź ministra skarbu Wojciecha Jasińskiego, który podczas otwarcia styczniowej konferencji Central & Eastern European Market Forum 2007 w Warszawie zapowiedział, że Ministerstwo Skarbu przygotowuje debiuty giełdowe takich spółek jak Huta Łabędy, Zakłady Górniczo-Hutnicze Bolesław, Sklejka Pisz czy też Zakłady Azotowe Tarnów. Dodatkowo coraz częściej mówi się w kuluarach o tym, że Ministerstwo Skarbu Państwa pokusi się w końcu również o prywatyzację kilku spółek z sektora energetycznego, LOT-u, Polskiego Holdingu Farmaceutycznego czy też wprowadzenia na GPW w Warszawie mniejszościowych pakietów akcji poszczególnych kopalń. W sumie MSP planuje w latach 2007 i 2008 przeprowadzenie prywatyzacji ok. 20 spółek głównie poprzez podwyższenie ich kapitału i zaoferowanie nowych akcji tych spółek właśnie na GPW w Warszawie.
Jeżeli połączymy te zapowiedzi z komunikatami prasowymi domów maklerskich, funduszy typu private equity czy informacjami od przedstawicieli GPW w Warszawie, której prezes Ludwik Sobolewski zapowiedział niedawno debiut blisko 60 nowych podmiotów, to otrzymamy interesujący ilościowo przedział 20-60 podmiotów, które mają szansę pojawić się w tym roku na naszym rynku giełdowym.
Nie bez znaczenia będzie również uruchomienie przez GPW na jesieni tego roku tzw. Nowego Rynku - czyli platformy obrotu służącej finansowaniu rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw o wysokim potencjale wzrostu. Projekt ten prowadzony przez GPW w Warszawie wspólnie z Ministerstwem Gospodarki i Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości ma duże szanse na powiększenie liczby tegorocznych debiutantów.
Biorąc to wszystko pod uwagę należy stwierdzić, że w tym roku możemy oczekiwać zarówno kilku dużych ofert ze strony Skarbu Państwa - głównie z sektora ciężkiego, chemicznego czy energetycznego, jak również wielu małych czy średnich firm prywatnych, operujących głównie w sektorze nowych technologii czy szeroko pojętym sektorze usług - jednym słowem szykuje nam się emocjonujący rok, który z pewnością zapisze się w historii naszej giełdy.
Pierwsi na parkiecie
Mewa to pierwsza spółka debiutująca w tym roku na GPW. Spółka włączona do programu NFI (w 1995), notowana była dotychczas (od 1997 r.) na rynku MTS-CeTO. Do 2002 r. spółka była firmą produkcyjną, w 2003 r. dokonano zmiany profilu działania na projektowo-handlowy. Obecnie działalność Mewy koncentruje się na tworzeniu i rozwoju marek własnych oraz dystrybucji. Całość produkcji zlecana jest podwykonawcom wg własnych projektów.
WYNIKI
Mewa miała 2,14 mln złotych zysku netto po III kwartałach 2006 r., wobec 46 tys. złotych straty rok wcześniej. W 2005 r. firma miała 25,94 mln złotych z przychodów, jej zysk operacyjny wyniósł 634 tys. złotych, a zysk netto 80 tys. złotych. W 2007 r. spółka zamierza zwiększyć przychody o ok. 20 proc.
OFERTA PUBLICZNA
Do obrotu giełdowego na rynku podstawowym wprowadzonych zostało 5169,6 tys. akcji zwykłych na okaziciela serii A oraz 5 mln praw do akcji zwykłych na okaziciela serii B. Cena akcji w ofercie publicznej wynosiła 2,40 złotych, a kurs odniesienia dla akcji oferowanych wcześniej na CeTO ustalono na 4,27 złotych. W transzy dużych inwestorów zaoferowano 2 mln akcji, a transza dla małych inwestorów objęła 3 mln akcji serii B. Wartość oferty wyniosła 12 mln złotych. W transzy małych inwestorów średnia stopa redukcji wyniosła 97,6 proc., w transzy dużych inwestorów - 93,5 proc. Oferujący: DM Polonia NET
CELE EMISJI
Środki pozyskane z emisji (11 mln złotych) przeznaczone zostaną na: zorganizowanie sieci min. 10 własnych salonów z produktami marki LooKat, wydatki na logistykę, rozwój sieci informatycznej, zakup maszyn, rozwój spółki Szame.
AKCJONARIUSZE
BGK SA - 25,3 proc.; Józef Kiszka (prezes zarządu) - 24,95 proc.; Dorota Kenicer-Portka (wiceprezes zarządu) - 16 proc.; Zbigniew Zając (wiceprezes zarządu) - 6,58 proc. Akcjonariusze, którym będzie przysługiwało prawo do nie więcej niż 5 proc. akcji w podwyższonym kapitale zakładowym w wyniku emisji akcji serii B posiadają 100 proc. praw do akcji serii B.
OPINIE I PROGNOZY
Długoletnie doświadczenie w branży odzieżowej pozwala na utrzymanie stabilnej pozycji wśród krajowych producentów i dystrybutorów, przy dużym rozdrobnieniu rynku. Spółka jest też znana na rynkach europejskich. W ostatnich latach mimo słabszej koniunktury przychody utrzymywały się na stałym poziomie. Prognozy przewidują wzrost przychodów od 2007 r.
DEBIUT
Na debiucie (3.01.2007) kurs akcji wzrósł o 5,39 proc. do 4,50 zł, a kurs PDA zwyżkował na o 20,42 proc. do 2,89 zł.
Infovide-Matrix SA to druga spółka debiutująca w tym roku na GPW. Spółka zajmuje się doradztwem informatycznym. Obecnie jest to największe tego typu przedsiębiorstwo w Polsce. Głównymi odbiorcami jego usług są: branża bankowa, telekomunikacyjna, energetyczna, media oraz administracja publiczna. Spółka powstała w efekcie połączenia (w sierpniu 2006 r.) 2 firm sektora IT: Infovide SA (konsulting technologiczny) oraz Matrix.pl SA (dostawca rozwiązań informatycznych dla dużych przedsiębiorstw). Spółka działa na rynkach zagranicznych, głównie na Ukrainie, gdzie utworzono spółkę zależną Infovide-Matrix IMX sp. z o.o.
WYNIKI
W 2005 r. wyniki Infovide i Matrix (z wyłączeniem linii produktów sprzedanej Symfonii) wyniósł 13,10 mln złotych, zysk operacyjny - 17,55 mln złotych, a przychody - 154,23 mln złotych. Według wstępnych ocen w 2006 r. łączny zysk netto grupy wyniesie 15,88 mln złotych, zysk operacyjny - 20,89 mln złotych, a przychody - 183,17 mln złotych.
OFERTA PUBLICZNA
Oferta publiczna objęła 1,3 mln akcji nowej emisji serii G. W transzy detalicznej było oferowanych 300 tys. akcji, a w transzy instytucjonalnej - 1 mln. Cena emisyjna wynosiła 25 złotych. Zapisy na akcje Infovide-Matrix zostały zredukowane o 99,1 proc. Wpływy z emisji wyniosły ok. 32,5 mln złotych brutto. Obecnie kapitał zakładowy spółki dzieli się na 10,5 mln akcji. Oferujący: DM IDMSA.
CELE EMISJI
Spółka chce przeznaczyć środki z emisji na akwizycje (19 mln zł), sfinansowanie drugiej transzy 11,44 proc. akcji Matrix.pl (6,4-9,8 mln złotych) oraz inwestycje w rozwiązania IT wspierające funkcjonowanie spółki (1,40-1,55 mln złotych) oraz na fuzje i przejęcia firm specjalizujących się w usługach konsultingu technologicznego i biznesowego w IT.
AKCJONARIUSZE
Marek Kobiałka - (42 proc.) - po ofercie 38 proc., Borys Stokalski (20 proc.), Jacek Królik (19 proc.) - po ofercie po ok. 17 proc.
OPINIE I PROGNOZY
Grzegorz Hryniewicz giełdowe.pl: - Spółka działa w mocno rozwijającej się gałęzi gospodarki. Największym zagrożeniem jest pojawienie się konkurencji w niszach, w których Infovide-Matrix dotychczas był jedynym graczem na rynku. Zmiana polityki cenowej oraz wzrost kosztów dostępu do wiedzy i rozwiązań informatycznych wpłynęłyby w znacznym stopniu na sytuację finansową spółki. Dodatkowym atutem może okazać się przejmowanie kolejnych spółek, które wzbogacą porfolio spółki.
DEBIUT
Kurs praw do akcji (PDA) spółki wzrósł na otwarciu w debiucie o 24 proc. do 31 zł, a na zakończenie dnia osiągnął 33,1 zł (wzrost o 32,44 proc.) przy 8,3 mln zł obrotu.
Jako trzecia na parkiecie debiutowała w tym roku spółka Procad SA z Gdańska. To druga spółka migrująca z CeTO. Procad działa na rynku IT, oferując klientom systemy do komputerowego wspomagania projektowania oraz specjalistyczny hardware. Zajmuje się wdrażaniem komputerowych programów wspomagania projektowania. Tworzy też własne nakładki na oprogramowanie CAD. Sprzedaje sprzęt komputerowy i peryferyjny oraz materiały eksploatacyjne i drukarki wielkoformatowe.
WYNIKI
Procad miał 433 tys. złotych zysku netto w 2005 roku wobec 121 tys. złotych rok wcześniej przy przychodach odpowiednio: 14,68 mln złotych wobec 9,79 mln złotych. W 2006 - prognozuje 975 tys. złotych zysku netto przy 24 mln złotych przychodów, a na 2007 rok planuje 2,56 mln złotych zysku netto.
OFERTA PUBLICZNA
W transzy inwestorów indywidualnych zaoferowano 100 tys. akcji serii B, a w transzy inwestorów instytucjonalnych 350 tys. akcji serii A oraz B. Spółka zaoferowała inwestorom łącznie 450 tys. akcji, z czego 400 tys. akcji nowej emisji. Cena emisyjna została ustalona na poziomie 35 złotych. Wartość oferty wyniosła 15,75 mln złotych, z czego 14 mln z nowej emisji akcji. Stopa redukcji w ramach transzy inwestorów indywidualnych wyniosła 97,99 proc. Oferujący: DM Capital Partners SA.
CELE EMISJI
Dzięki środkom z emisji Procad planuje w ciągu kolejnych 2 lat przejęcia wybranych 2 lub 3 podmiotów branżowych, działających głównie na obszarze Polski południowej i południowo-zachodniej, które osiągają roczne obroty na poziomie co najmniej 2 mln złotych. Firma planuje też zwiększenie sieci oddziałów w Polsce o kolejne 2-4 lokalizacje.
AKCJONARIUSZE
Po emisji serii B: Jarosław Jarzyński, prezes zarządu - 15,02 proc.; Janusz Szczęśniak, wiceprezes zarządu - 15,02 proc.; Paweł Kowalski, przewodniczący Rady Nadzorczej - 15,02 proc.; Maciej Horeczy, wiceprezes zarządu - 5,03 proc.; Noble Funds TFI - 8,54 proc.; VENTUS Asset Management - 9,09 proc. OFE Bankowy - 6,21 proc.
OPINIE I PROGNOZY
Biorąc pod uwagę dynamikę rozwoju zarówno samej firmy oraz całej branży można spodziewać się, że firma będzie nadal generować pokaźne przychody. Jednak warunkiem koniecznym do osiągnięcia takich wyników jest inwestowanie w autorskie oprogramowanie. Źródło: giełdowe.pl
DEBIUT
Kurs PDA wzrósł na otwarciu w debiucie (15 stycznia) o 10 proc. do 39,50 zł przy 8,30 mln zł obrotu.
Czwartym tegorocznym debiutantem był B3System SA.
Anna Witkowska